Jak żyć w zgodzie z samym sobą? W jaki sposób uwznioślić swoje życie i nadać mu głębszy sens? Celebrować każdą chwilę i wyrażać wdzięczność za możliwość obcowania z naturą i pięknem? Świadomie istnieć? Znalezienie odpowiedzi na te pytania nie jest łatwe, ponieważ łączą się one z ludzkim bytem – są ulokowane niejako na pograniczu filozofii, teologii, metafizyki, egzystencjalizmu… Mimo to warto nieustannie próbować rozwikłać tę zagadkę i dążyć do prawdy, bo może to nie tylko rozwijać wrażliwość, duchowość, wpływać na sposób postrzegania rzeczywistości, ale również prowadzić do samospełnienia.
„Samotny wędrowiec” Jolanthe Dee to powieść marynistyczna zainspirowana początkami cywilizacji na kontynencie amerykańskim. Ta barwna, bogata w drobiazgowe opisy i liczne fakty historyczne książka przenosi nas w świat mórz i oceanów, dzikich wysp, nieskażonych ludzką ręką, pierwszych osadników, bujnej przyrody i potężnych żywiołów. A wszystko to zostaje wzbogacone piosenkami rodem z pirackich statków, oddającymi ducha ludzi morza.
Maja Chmielewska – uczennica szkoły średniej – pewnego zimowego dnia zostaje po lekcjach w szkole, aby zabić nudę. Postanawia założyć sobie konto na portalu randkowym, dzięki któremu poznaje szalenie przystojnego, starszego od siebie mężczyznę. Zadając się z nim, wkracza do świata gorącej miłości i mrożącej krew w żyłach przemocy. Uczestniczy w wydarzeniach, o których mogła tylko marzyć, i w takich, o których nie chciałaby nawet śnić.
"Pluskolec fantasy" to opowieść o dwóch starszych kobietach, które zapadły na dziwną chorobę - przypadłość. Ich osobowości rozdwajają się, rozstrajają, przenikają. Mnogość tych zjawiskowych jaźni prowadzi do wystąpienia nadmiaru zdarzeń i dramatycznych przypadków. Autor ukończył studia w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych we Wrocławiu. W 1968 roku zdobył dyplom na Wydziale Ceramiki i Szkła w pracowni prof.
Sztuka może być wielowymiarowa, nieoczywista, zaskakująca. Może inspirować, implikować różne znaczenia, odsyłać do innych, czasem odległych, dzieł kultury, symboli, znaków. Konotować odmienne sensy. Zmuszać do refleksji nad życiem, istnieniem, rzeczywistością. Bawić. Pomagać przetrwać trudne momenty, niecodzienne sytuacje. Pełni wiele funkcji, które wzajemnie się przenikają, i na każdego oddziałuje nieco inaczej, w zależności od indywidualnych doświadczeń, odczuć, potrzeb czy pragnień.
Czy jedno wydarzenie może coś zmienić? Czy zawsze pamiętasz, o czym śnisz? Czy to na pewno są sny?… Poznaj opowieść, która zabierze cię w obszary, do których nie zawędrujesz w najśmielszych snach. Przekonasz się, że czasami zaledwie jedna noc może sprawić, że nic już nigdy nie będzie takie samo. Po przeczytaniu tej historii może się okazać, że nie ma pewności, ile jest w twojej głowie, a ile wydarza się naprawdę.
W niewyjaśnionych okolicznościach ginie nastolatka, ale sprawca nie zostaje schwytany. Zrozpaczona rodzina zmarłej postanawia przenieść się do małego miasta, znacznie oddalonego od Atlanty z nadzieją na nowy start. Lennie, siostra zastrzelonej Tarryn, z wiarą patrzy w jutro, starając się powrócić do dawnego trybu życia. Jednak na każdym kroku ma do czynienia z trudnymi do wyjaśnienia, a także niebezpiecznymi wydarzeniami.
„Przemierzałam rozległy las. Wszystko było jakieś ponadwymiarowe. Muchomory dostawały do moich ramion. Mogłam schować się w trawie. Nie dostrzegałam czubków drzew. W tym momencie zarośla rozwarły się i ukazała się przedziwna, prawie całkowicie owłosiona postać. Trzymetrowy olbrzym przykucnął i wyciągnął po mnie rękę. Chwytając mnie delikatnie, położył palec na swoich karminowych ustach, pokazując tym, że prosi o ciszę.
BIBLIOTECZKA