Moje wołanie niech do ciebie przyjdzie...
Gdy ciszę mglistego poranka przerywa klangor żurawi, w podróż nad wschodnią granicę z drugiego końca kraju wyrusza Kazik, rowerzysta w zawadiackim kapeluszu. Pragnie zrealizować wreszcie marzenie, by dojechać o własnych siłach w rodzinne strony. Po rowerzyście wyruszają w podróż inni. Najpierw Fabian i jego córka Kasia, potem Klara, a także przyjaciel rodziny, para turystów.
Stuka szelest, brzęczy hałas, coś wydarzy się tu zaraz…Wtedy usłyszała to jeszcze raz. Dźwięk, który brzmiał tak, jakby nie chciał, aby go słyszano. Trochę jakby stukot, trochę jakby szelest, stukoszelest! I ten dziwny odgłos, co z przerażeniem odkryła, dochodził spod jej łóżka. Jaśminka wyszeptała prawie bezgłośnie:Coś tu puka. Coś tu stuka. Coś tu brzmi mi wprost do ucha! Dziwny hałas w moim domu nie pozwala spać nikomu.
Do ślubu nie doszło, ponieważ dzień wcześniej narzeczona oznajmiła Adamowi, że zmieniła zdanie. W podróż poślubną postanowił pojechać sam, bo drugi bilet sprzedał na internetowej aukcji. Jakież było jego zdziwienie, kiedy na miejscu zastał w wynajętym domku kobietę i jakby tego było mało, noszącą to samo nazwisko co on! Okazało się, że to samo nazwisko było zupełnym przypadkiem, a pani kupiła sprzedane przez niego miejsce, tylko w biurze nikt nie wziął pod uwagę, że w jednym domu kwateruje dwoje całkiem obcych sobie ludzi.
Kłamstwa, niezdrowe ambicje i zdrady.Purpurowy Byk zabierze cię do świata, gdzie to co wydaje się prostym, kroczy krętymi ścieżkami. Piękne musi ustąpić temu, co plugawe. Świętości są stale wypaczane, a za dobroć i naiwność zwykło się płacić najwyższą cenę. Tu sprawiedliwość to kolejny z synonimów złudzeń, a wszystko co ludzie, może być ohydą. Kontynuuj podróż rozpoczętą na kartach Srebrnego Kruka i daj się porwać temu, co nieznane.
Marek jest typowym macho, który musi dobrze zjeść, napić się i zaspokoić swoje seksualne potrzeby. Jego przekonanie o własnej wartości rośnie wraz z kwotami na koncie w banku. Do idealnego obrazu świata nie pasuje mu żona, która po latach małżeństwa jakby „się zepsuła". Odskocznią staje się kochanka.
Helena to nauczycielka z powołania. Wychowana przez babcię, szczęście znajduje u boku swego męża Marka.
Urocza opowieść autorstwa ukochanej amerykańskiej pisarki Louisy May Alcott, twórczyni niezapomnianych Małych kobietek. Tym razem snuta przez nią historia opowiada o przygodach sióstr Bab i Betty Moss, ich nowego przyjaciela Bena, który uciekł z cyrku, jego niezwykłego psa Sancho i ich sąsiadki, panny Celii. Ben powoli odnajduje swoje miejsce w życiu dzięki nowym przyjaciołom, ale także wiernemu psu i cudownej klaczy Licie.
To opowieść o Szu-hai, wielkiej tajdze mandżurskiej, w której prawo sprawuje natura i jedynie nielicznym zezwala żyć u siebie. Tylko tym, którzy przestrzegają reguł i wiedzą, jak się po niej poruszać. A dzieje się to wszystko w latach 1939-44. Poszukiwany przez Japończyków okupujących północne Chiny, świeżo upieczony maturzysta, Wiktor Domaniewski, musi uciekać w Szu-hai. Tu spotyka łowców, myśliwych i zbiegów jak on.
Czy może istnieć bardziej autentyczna relacja z okrutnych doświadczeń minionego wieku, niż ta napisana przez więźnia politycznego niemieckich obozów koncentracyjnych?
Tylko ci, którzy na własnej skórze doświadczyli okrucieństwa wojny, wiedzą, jak było naprawdę i w jak nieludzkich okolicznościach przyszło im być ludźmi.
Przez 581 dni byłem tylko numerem, to prawdziwe wspomnienia dziadka autorki Franciszka Knapczyka Urodzony 25 lipca 1913 roku w Mszanie Dolnej Słomka, zmarł 7 marca 1992 roku.
BIBLIOTECZKA