Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Białe Motyle

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Alina Góra
  • Tytuł Oryginału: Białe Motyle
  • Gatunek: Powieści i Opowiadania
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 224
  • Rok Wydania: 2010
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 115 x 185 mm
  • ISBN: 9788361194651
  • Wydawca: Novae Res
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Gdynia
  • Ocena:

    5/6

    6/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Białe Motyle | Autor: Alina Góra

Wybierz opinię:

Varia

Alina Góra, a właściwie Alina Knieć, jest przedstawicielką pisarzy młodego pokolenia. I to nie tylko z racji na swój wiek, ale też tematykę w książkach poruszaną.

 

Białe motyle opowiadają o paczce przyjaciół: Kaśce, Hance, Mateuszu, Borysie i Wróblu. Jest to grupa studentów stojących u progu swej niezależności. Jedni są w trakcie pisania pracy magisterskiej, drudzy pracują na pierwszym etacie, ale każdy z nich zmaga się z tym samym problemem: niemożnością znalezienia zatrudnienia w wyuczonym zawodzie. Problemem tak powszechnym wśród młodych ludzi, że branym już właściwie za standardowe zjawisko.

 

„Studia nie przygotowują do dorosłego życia. Nagle człowiek znajduje się sam na tym oceanie, w którym pełno rekinów, i każą mu płynąć. Czasem kto sprytniejszy załapie się na jakiś statek albo chociaż tratwę, ale reszta zazwyczaj dryfuje na kawałku plastiku wyrzuconym z tego statku".*

 

Prócz szarej i przygnębiającej rzeczywistości, w książce odnajdujemy refleksję nad miłością i wiernością. Kaśkę zostawił narzeczony, na kilka miesięcy przed planowanym ślubem. Hanka zmaga się z wątpliwościami, czy jej chłopak, po siedmiu latach związku, w końcu się jej oświadczy. Sytuacja obu dziewczyn diametralnie się zmienia, gdy spotykają na swej drodze tego „trzeciego". Dla Kaśki jest to Marek – masażysta z klubu, dla Hanki Andrzej – właściciel stoiska z telewizją kablową. Żeby nie zdradzić wam zbyt wiele, mogę tylko powiedzieć, że obaj mężczyźni wywrócą ich życia do góry nogami, a przyjaciółki staną przed ważnym i niełatwym wyborem.

 

Książka trafiła w moje ręce w momencie chyba najlepszym z możliwych. Jako studentka ostatniego roku, znajduję się dokładnie w tym samym położeniu jak bohaterzy powieści. Wątpliwości związane z końcem szkoły, szukaniem pracy i określeniem tak naprawdę reszty swojego życia, towarzyszą mi niemal codziennie. Z tego powodu też, tak bardzo zżyłam się z bohaterami Białych motyli. Dopingowałam i praktycznie trzymałam za nich kciuki, gdy wysyłali kolejne swe cv oraz współczułam, kiedy jedyną okazją na zarobienie pieniędzy okazywało się roznoszenie ulotek.

 

Książkę polecam przede wszystkim ludziom młodym, którzy stoją przed podobnymi dylematami, a także tym dużo starszym, aby przekonali się jak trudny jest teraz start w dorosłe życie. Służcie nam pomocą, a nie naganą. Przecież każdy z nas zasługuje na danie mu szansy.

 

* 42

 

Madlen

Zerkając na uroczą okładkę Białych motyli zastanawiałam się o czym jest ta książka i o co chodzi z tymi motylami. Czy to jakaś historia rolnika i jego walki z plagą bielinków kapustników? Postanowiłam przestać snuć domysły i czym prędzej przekonać się o co chodzi. Czy było warto, o tym za chwilę.

 

Bohaterami książki jest paczka przyjaciół Kaśka, Hanka, Mateusz, Borys i Wróbel. Mieszkają w Opolu w mieszkaniu studenckim, wszyscy bez wyjątku właśnie kończą studia i wkraczają w prawdziwe dorosłe życie. Najwyższy czas zastanowić się co dalej i dołożyć wszelkich starań, aby zamierzone plany się spełniły. Każdy z piątki przyjaciół ma swoje marzenia i wizję przyszłości, Kasia i Hania absolwentki filologii polskiej marzą o napisaniu książek, każda ma już pomysł na tytuł i fabułę, ale rzeczywistość jest brutalna i szybko uświadamia im, że nie będzie to wcale takie proste. Priorytetem jest znalezienie pracy, co w dobie kryzysu okazuje się być nie lada wyzwaniem. Mateusz – chłopak Hani właśnie rozpoczął pracę i powoli pnie się po szczeblach kariery, przedkładając pracę nad związek z ukochaną. Borys i Wróbel też nie do końca wiedzą co chcieliby robić, bo dyplom z filozofii, czy historii niestety nie otwiera wrót do kariery. Jest jednak coś, co łączy naszych bohaterów, każdy z nich chce znaleźć miłość i poczuć w brzuchu łaskotanie motyli. Jak potoczą się losy bohaterów? Czy studencka przyjaźń przetrwa zderzenie z rzeczywistością? Czy uda im się odnaleźć poszukiwaną i upragnioną miłość? O tym musicie się sami przekonać sięgając po tę wyjątkową książkę.

 

Narratorką powieści jest Kasia, dzięki której poznajemy każdego z jej współlokatorów. Książka ma formę dziennika, w którym dziewczyna krótko opisuje perypetie swoje i swoich przyjaciół nie szczędząc nam zabawnych szczegółów, przez co już po kilku stronach swobodnie czujemy się w studenckim mieszkaniu Kasi i jej paczki, a dziewczyny i chłopaki szybko zyskują naszą sympatię i stają się naszymi przyjaciółmi, którym dopingujemy w zmaganiach w znalezieniu pracy, trzymamy kciuki za udane randki i cieszymy się razem z nimi z codziennych błahostek.

 

Czytając Białe motyle odżyły we mnie wspaniałe wspomnienia czasów studenckich, beztroska, brak zmartwień i przyjaciele, na których w każdej chwili można liczyć. Poczułam się tak jakbym znowu mieszkała w akademiku, mając za sąsiadów najlepszych przyjaciół. Imprezy, pierwsze prawdziwe miłości, randki, ukradkowe pocałunki i te niesamowite motyle ujawniające się w najmniej spodziewanym momencie... Ta książka jest świetnym „przywracaczem" (wiem, nie ma takiego słowa) wspomnień dla każdego, kto studenckie czasy wspomina jako najlepszy czas w życiu. Aż łezka się w oku kręci, że to już było i nie wróci więcej...

 

Przyznam się, iż początkowo obawiałam się tej książki, wszak to debiut literacki, do których często podchodzę z rezerwą. Miło mi przyznać, że moja rezerwa była niepotrzebna. Alina Góra spisała się na medal, oddając nam w ręce świetną powieść, napisaną lekkim językiem, pełną świeżości i pozbawioną patosu. Gwarantuję, że sięgając po Białe motyle spędzicie bardzo przyjemne godziny (niewiele tych godzin, bo czyta się szybko) przy sympatycznej i lekkiej lekturze. Nie ukrywam, że była to dla mnie miła odskocznia od ciężkiej tematyki, którą sobie ostatnio zaserwowałam. I to co mnie cieszy najbardziej, to fakt, iż w przygotowaniu jest już druga część powieści, o intrygującym tytule „Tańcząc z cieniem", na którą już nie mogę się wprost doczekać. Gorąco polecam!

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial