Oddam Serce Za Tomik | Autor: Paweł Pilawski

Od poezji oczekuję czegoś zupełnie innego niż od prozy. Zamiast dreszczu emocji, porywającej akcji czy też intrygujących historii spodziewam się odmiennego spojrzenia na świat i innej wrażliwości. Wydaje mi się, że utalentowany poeta potrafi nieustannie odkrywać coś nowego w języku – ciekawie zestawiać słowa, podejmować określony temat, jednocześnie unikając banału i oklepanych sformułowań. Trudna to sztuka, dlatego udaje się nielicznym. Nie mnie oceniać, kto do tych wyjątków należy, a kto jedynie powtarza schematy, ale mam wrażenie, że coraz trudniej trafić na intrygującą poezję. Dzisiaj każdy może swoje dzieła publikować i z niecierpliwością czekać na opinie. W natłoku nowych nazwisk warto zapamiętać wiersze Pawła Pilawskiego, które sprawiają wrażenie odpornych na mody literackie i gusta większości.

W zbiorze Oddam serce za tomik zgromadzono kilkadziesiąt wierszy, różniących się miedzy sobą dość znacznie. Jedne uważam za oryginalne i ciekawe, inne nie wywołały zachwytu, ale nadal daleko im do trywialności i przewidywalności. Pilawski sięgnął po motywy mitologiczne wszystkim znane i wielokrotnie wykorzystywane w rozmaitych tekstach kultury. Opisał trud Syzyfa, obywającego wieczną karę za swoją pychę i marzenia, których nigdy nie powinien mieć. Pojawił się także Prometeusz okrutnie potraktowany przez bogów jedynie dlatego, że chciał pomóc człowiekowi, poprawić jego los. Wiersze, wykorzystujące motywy mitologicznie nie należą do specjalnie odkrywczych ani nowatorskich, ale w tym przypadku czyta się je z zainteresowaniem, bez zniecierpliwienia czy też znużenia. Są przemyślanie i dopracowane, warto poświęcić im chwilę czasu i refleksji.

Paweł Pilawski nie unika również tematyki miłosnej, koncentrując się na tym, co z uczucia pozostaje po upływie lat. Oprócz utworów opisujących rozczarowania i gorzkie rozstania, pojawiają się także te optymistyczne, z których biją spokój i zadowolenie, a także te, wyrażające strach przed uczuciem, obawę, że coś tak pięknego może się kiedyś skończyć. Jednak najbardziej porażające i prawdziwe są wiersze poświęcone aktualnym, nierzadko kontrowersyjnym, wydarzeniom, o których swego czasu toczyły się publiczne debaty. Pilawski potrafi ogrom treści zmieścić w kilku prostych, urzędowych słowach. Idealnym przykładem jest chociażby wiersz Aborcja / Eutanazja, którego przesłanie jest tak dobitne, że nie sposób przejść nad nim do porządku dziennego. Równie poruszający i wart zapamiętania jest utwór rozpoczynający się od słów: Wczoraj zginął człowiek, którego nie znałem. Całkowicie zgadzam się z tym, co zostało w tych wersach zawarte.

Recenzowany tomik poezji zawiera utwory różnorodne zarówno pod względem treści jak i formy. Niektóre są rozbudowane, wymagają większego skupienia i otwartości, inne to kilka prostych, dobitnych słów, docierających do każdego, mających niezwykłą siłę wyrazu. Jednak jest coś, co wszystkie te wiersze łączy i sprawia, że wyróżniają się na tle dzieł innych poetów. Mam na myśli dokładne przemyślenie i wyrażenie konkretnej postawy. To nie są słowa, którym można zarzucić banalność i to nie są wiersze, traktujące o niczym. Odniosłam wrażenie, że Paweł Pilawski dokładnie wiedział, co i jak chce przekazać zanim zaczął tworzyć. Dzięki temu z jego utworów można wyczytać konkretne postawy, ugruntowane poglądy i wyraziste emocje. Polecam wiersze ze zbioru Oddam serce za tomik, ponieważ stanowią ciekawą odmianę pośród wielu powtarzalnych utworów, szumnie nazywanych poezją. Dzieła Pilawskiego mówią o pewnych sprawach wprost, nie pozwalając na obojętne przebiegnięcie wzrokiem tekstu, ale zmuszając do zastanowienia nad danym tematem.

Egzemplarz recenzyjny otrzymałam dzięki uprzejmości portalu Sztukater oraz wydawnictwa Miniatura.