Madmad35
-
Poznajcie mysz o imieniu Bogumił. To nie jest typowa myszka, to nasz przewodnik po tajemnicach kościoła. Jak sam o sobie mówi, „pracuje jako: przewodnik, tropiciel zagadek, specjalista od tajemnic, znawca zakamarków, pogromca pajęczyn, nieprzyjaciel kurzu, złota rączka, łamacz szyfrów, znawca symboli, spec od twórczego spędzania czasu, detektyw sztuki, fachowiec od łamigłówek." s.4 Mieszka w mysiej dziurze nr 17, jest połączeniem Indiana Jonesa i Sherlocka Holmesa. Ma nawet licencje o numerze 01212. Miał przyjemność stanąć oko w oko ze Św. Piotrem, wystraszyć gołębice Św. Grzegorza, spotkać dzwonnika z Notre Dame i zajrzeć w paszczę lwa Św. Hieronima. Za ołtarzem Mariackim odnalazł żółtą ciżemkę, brał udział w poszukiwaniach pierścienia Św. Kingi i pomagał rozwiązać zagadki Fromborka. Uciekał przed kotem Leonarda i myszkował w lochach Watykanu. Tym razem zabierze nas w podróż po kościele.
Dzięki lekturze książki „Mysz Bogumił i tajemnice kościoła" dowiecie się między innymi jaka jest różnica między kościołem a Kościołem; bazyliką, katedrą a na przykład kościołem parafialnym. Zajrzycie do wnętrza kościoła, poznacie części z których jest zbudowany i ich funkcje.
Czytając tą książeczkę dziecko dowie się również, że w style budowania kościołów zmieniały się wraz z epokami. Nauczy się rozpoznawać charakterystyczne cechy świątyń romańskich, kościołów gotyckich, barokowych czy renesansowych. Przeczyta również o tym po co są w kościele stoły i co jeszcze znajduje się na ołtarzu.
Mysz Bogumił bardzo ciekawie wyjaśni co tą są relikwie, tabernakulum czy ambona. Pokaże nam jak urządza się kościół i co powinno się w nim znaleźć.
Swoją wiedzę można systematycznie sprawdzać, wykonując odpowiednie rysunki, rozwiązując tajemnicze szyfry, zagadki i rebusy. A po lekturze całej książki rozwiązać krótki teścik.
Czytelnicy sprawdzą nie tylko swoją wiedzę, ale również dowiedzą się wielu ciekawych informacji np. dlaczego w kościołach ołtarze główne są skierowane w kierunku wschodnim.
Autorka wspaniale połączyła kreatywne myślenie i zabawę ze zdobywaniem nowej wiedzy. Napisała książkę przystępnym językiem, zabawnie, trochę przypominając komiks. Uroku książce dodały fajne rysunki autorstwa Krzysztofa Bilińskiego.
Serdecznie polecam tę książeczkę, bo dzięki niej poznacie kościół od kuchni. Fantastyczna lektura dla młodych czytelników i ich rodziców. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Z tą książką nie można się nudzić. Polecam serdecznie.