Zuzankawes
-
Maks, to sympatyczny hipopotam, którego z pewnością mieliście okazję poznać, jeśli wcześniej sięgnęliście po którąś z książeczek z cyklu „Świat Maksa". Ja swoją znajomość rozpoczęłam od lektury „Maks poznaje świat". I od razu zaprzyjaźniłam się z sympatycznym zwierzakiem, a jego przyjaciele stali się równocześnie i moimi.
Tym razem hipopotam pokaże wszystkim dzieciakom, jakie są najlepsze „Zabawy Maksa". Katarzyna Zychla, czyli autorka książeczki w pełen ciepła i humoru sposób przedstawiła zabawy, które zainteresują każdego młodego człowieka. Czego tu nie ma! Puszczanie latawca, zabawa balonikami, puszczanie zajączków lusterkiem. Tradycyjnie – mnóstwo radości i wesołych chwil wspólnie spędzanych wraz z krokodylem, hipopotamami, zebrą i resztą wesołej gromadki.
Książka rozwija u dzieci empatię, uczy jak żyć w grupie oraz ukazuje wartości, które są w życiu ważne. Dziecko wyniesie z krótkich historyjek lekcję, którą będzie miało szansę rozwijać pod czujnym okiem opiekunów. Dowie się m.in. jak ważne jest posiadanie przyjaciół, opieka nad młodszym rodzeństwem, czy wspólna zabawa. A jako że nauka ta podana będzie w ciekawym opakowaniu, dziecko chętnie słuchać będzie ciepłych opowieści o Maksie i jego przygodach. Kolorowe ilustracje sprawią, że wasz młody odkrywca z zainteresowaniem i radością będzie wyczekiwał momentu wspólnego czytania. Książeczka podwójnie przykuje jego uwagę kolorowymi ilustracjami Agnieszki Filipowskiej i atrakcyjnymi tekstami Katarzyny Zychli.
„Zabawy Maksa" z całą pewnością sprawią radość każdemu małemu dziecku. Od dwulatka, po przedszkolaka. Starsze dzieci dzięki dużej i w wielu miejscach kolorowej czcionce z pewnością chętnie same staną w szranki z literkami.
Szkoda tylko, że książeczka nie ma utwardzonej okładki i że kartki są miękkie, co byłoby korzystne w przypadku najmłodszych dzieci. Ale wziąwszy pod uwagę bardzo niską cenę książki, staje się to akceptowalne i w pełni zrozumiałe. Niska cena kosztem trwałości.