Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Wylej Swój Gniew

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Wylej Swój Gniew | Autor: Lamed Szapiro

Wybierz opinię:

inka

  O Sztukmistrzu z Lublina i jego autorze, laureacie Literackiej Nagrody Nobla, Isaacu Bashevisie Singerze co roku jest głośno, chociażby za sprawą międzynarodowych festiwali organizowanych pod jego auspicjami.

 

Tymczasem o innych pisarzach tworzących w języku jidysz jakby skromniej. Niesłusznie i krzywdząco. Szolem Asz, Szolem Alejchem, Icchok Lejb Perec, Icchok Baszewis, czy Lamed Szapiro również należeli do grona zasłużonych krzewicieli świeckiej literatury żydowskiej (język hebrajski uważano za język święty, dedykowany modlitwom).

 

Wylej swój gniew – zbiór dwunastu opowiadań tego ostatniego z wymienionych długo czekał na pierwsze wydanie. Trudu publikacji podjęły się dopiero w 2023 roku Warsztaty Kultury z Lublina współpracujące z Ośrodkiem Bramy Grodzkiej, instytucją podtrzymującą pamięć o żydowskiej społeczności i jej spuściźnie.

 

We wstępie Belli Szwarcman – Czarnoty Lamed Szapiro – wielki nieznany tłumaczka kreśli sylwetkę pisarza urodzonego w 1878 roku na Ukrainie i zmarłego w 1948 roku w Stanach Zjednoczonych. Ukazuje go jako ucznia, nauczyciela, dziennikarza, autora tłumaczeń dzieł Wiktora Hugo, Charlesa Dickensa, a nawet restauratora, czy pracownika cegielni. Wspomina o depresji, chorobie alkoholowej, próbach samobójczych i bezdomności. Wprowadza także w zagadnienia warsztatu pisarza i interpretacji jego utworów rozpatrywanych pod kątem autobiografizmu i autotematyzmu: „W opowiadaniach „pogromowych” widoczny jest już w pełni ukształtowany impresjonistyczny styl Szapiry”. A te ułożone są według z góry narzuconego porządku narastającej grozy antysemityzmu.

 

Pierwszy tekst ma wprowadzający charakter. Na straży rozpoczyna się symbolicznym, niemal biblijnym przebudzeniem, zwiększoną czujnością. To zapowiedź realizacji polityki przyszłej eksterminacji Żydów. Główny bohater, narrator, w bezpośredniej formie świadka wydarzeń relacjonuje zachowania Żydów zgromadzonych w synagodze z pozycji wewnętrznej – uczestnika i zewnętrznej – obserwatora. Gdyby nie kontynuacja wątku w drugim opowiadaniu Biała chała można byłoby podjąć się skojarzenia z dramatem Samuela Becketta Czekając na Godota. Gdyby… Ale „dzisiaj” zamienia się w „jutro”. I groza narasta. Podszyta wątkiem kanibalistycznym, który znowu urasta do biblijnego symbolu. Kat Wasyl i jego ofiara. Szapiro nie unika sugestywnych form i brutalnych opisów.

 

Dramaturgia narasta, gdy w trzecim opowiadaniu Pocałunek treść bezpośrednio nawiązuje do ikonografii okładki. Dwa wtopione w siebie ciała łamią anatomiczne proporcje. Tworzą splątane abstrakcje ilustrujące walkę. Pocałunek nie jest erotyczny. To raczej akt przemocy świadczący o złamaniu granic między oprawcą a poszkodowanym. Postacie są równorzędne. Zatem nie ma tutaj wygranych. Wojna, prześladowania odciska piętno na wszystkich. Homo homini lapus est. Sąsiad sąsiadowi wilkiem - parafrazując.

 

W martwym mieście przychodzi czas na chwilę wytchnienia. To zdecydowanie spokojniejszy tekst. Po kanibalistycznych scenach z poprzednich dwóch opowiadań akcja przenosi się na żydowski cmentarz: „Cicho i spokojnie jest w martwym mieście, cicho i spokojnie”. Ale spokój jest pozorny. Ocalała z pogromu dziewczynka nosi w sobie burzę po stracie bliskich. Impresje przyrody odmalowane przez Szapiro idealnie współgrają ze stanem dusz bohaterów: dziadka i wnuczki.

 

Tytułowe opowiadanie Wylej swój gniew to nawołanie do aktywnej postawy. Imperatyw, by uwolnić emocje. Ale jak to zrobić, skoro narrator to dziewięcioletni Mojerl, który niczego nie rozumie? Grozę pojmuje i przyjmuje za niego czytelnik. Wie dlaczego rodzina chłopca pewnego dnia wsiadła na statek do Ameryki. To, co zostało w Europie powoli, w świadomości dziecka, przechodziło do kategorii snu. Ale ukryte życzenie, niczym urok z Hagady, unosi się nadal:

 

„Wszechmocny Boże!

Oby Twój gniew spadł na narody,

Które nie mają Boga w sercu!”.

 

Ciąg dalszy „pogromowych” historii ma nadal miejsce w Stanach Zjednoczonych. Nowojorskie to codzienność tych, którzy mieli szczęście przeżyć, ale los obciążył ich samotnością i wyrzutami sumienia typowymi dla ocalałych. Motyw imigranta z Europy widoczny jest również w Podróży przez Drogę Mleczną. Z kolei Dym to opowieść – alegoria przedstawiająca świat mężczyzn skupionych wokół Tory – świętej księgi. Żydowską obyczajowość Szapiro próbuje przywołać także w Bercie. Miejsce akcji: kawiarnia. Bohaterką – nietypowo: kobieta. Scenerią opowiadania On i jego służący jest za to park. Tekst to kumulacja dychotomii widocznych w całym zbiorze. Życie – śmierć, młodość – starość, kobieta – mężczyzna, pan – sługa.

 

Rebe i rebecn niesie ze sobą mitologiczną atmosferę zapomnianego, żydowskiego sztetla: „Rok za rokiem upływał w strumieniu wieczności – czas upływał”. I jest to jednocześnie przedostatni stopień do zamknięcia szapirowskiego cyklu. Ostatnia osłona – Zamiast zakończenia w lirycznej formie wiersza stanowi hołd złożony zmarłym podczas pogromu w Żytomierzu w 1905 roku i nawołuje do milczenia. Ale czy odpowiedzią na historię ma być cisza?

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial