Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Strzał W Operze. Wiedźmy Kijowa. Tom 2

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Łada Łuzina
  • Cykl: Wiedźmy Kijowa
  • Gatunek: Fantasy
  • Liczba Stron: 662
  • Rok Wydania: 2023
  • Numer Wydania: I
  • ISBN: 9788367710183
  • Wydawca: Insignis
  • Oprawa: Miękka
  • Ocena:

    5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Strzał W Operze. Wiedźmy Kijowa. Tom 2 | Autor: Łada Łuzina

Wybierz opinię:

MagBooky

  Kiedy mniej więcej rok temu ukazał się debiut Łady Łoziny, a jednocześnie pierwszy tom cyklu o Wiedźmach z Kijowa, byłam nim absolutnie oczarowana, a Autorka nie tylko zaskoczyła mnie pomysłowością w konstrukcji fabuły, ale także pięknem stylu w jakim opisała to co działo się w „Mieczu i krzyżu”. A że akcja pierwszej części była dość burzliwa, ba, w grę wchodziło wszakże uratowanie całego miasta i walka o władzę z Kyłyną, której stawić czoła miały trzy połączone ze sobą ślepym losem przyszłe wiedźmy, to z wypiekami a twarzy czekałam na tom drugi, bo przecież coś z tą zdobyta schedą trzeba dalej zrobić. Kiedy zatem nakładem Wydawnictwa Insignis ukazał się drugi tom sami – „Wiedźmy Kijowa: Strzał w operze" nie trzeba mnie było namawiać do tego, aby poznać dalsze losy Maszy, Daszy i Katii.

 

Tylko tym razem lektura tej książki okazała się nie być oczekiwanym dynamitem, co to wybuchnie ze zdwojoną siłą przynosząc jeszcze więcej emocji niż w poprzedniej części. Owszem i tym razem Łada Łuzina przenosi nas do Kijowa, ale nie tego, w którym toczą się wojenne działania, lecz tego historycznego, po to by odkryć jego tajemnice i tkwiącą w tym mieście magię. Dzieje się tak dlatego, że nasze trzy główne bohaterki, mimo dopiero co zakończonej walce, znów będą musiały zewrzeć siły i zmierzyć się z nowym wyzwaniem. Tym nowym wyzwaniem okaże się córka zmarłej Kyłyny, Aknir, która liżąc rany po śmierci matki jednocześnie zakwestionuje prawo Maszy, Daszy i Katii do dziedziczenia tytułu kijowicy, a tym samym zmusi je do podjęcia z nią niebezpiecznej gry, której wynik może okazać się dla wszystkich dość bolesny w skutkach.

 

To właśnie ten swoisty challenge sprawi, że każda z naszych bohaterek, będzie musiała w tych nowych realiach odnaleźć swą drogę i upewnić się, gdzie jest jej miejsce w kijowskich dziejach. A że każda z dziewcząt jest swoim całkowitym przeciwieństwem to też metody stawienia czoła niebezpieczeństwu okażą się różne, jak różne będą też ich oczekiwania wobec samych siebie. Masza, nieśmiała, inteligentna studentka historii, skonfrontować będzie się musiała z gorzkim smakiem dorosłości, która w nowych, magicznych realiach, okaże się dla niej dość skomplikowana. Z kolei ekscentryczna Dasza, piosenkarka rewiowa, po raz kolejny przekona się, że jej życiowe miłosne wybory są mocno nietrafione, gdyż po raz kolejny zakocha się w mężczyźnie o mocno pokręconej historii. Wreszcie Katia, bizneswoman z sukcesami, zmierzy się z własną przeszłością po to, aby odnaleźć ślady magicznego pierwiastka w krwi swoich przodkiń, legendarnych Amazonek.

 

Każda z wymienionych przeniesiona zostanie w czasie do Kijowa z okresu rewolucji październikowej, a kontekst tych historycznych wydarzeń będzie zmierzał do poznania tajemnicy dawnych dziejów naszych bohaterek, po to, aby zbadać korzenie ich magii, a dodatkowo będziemy mieli okazję skonfrontować się z samym Michaiłem Bułhakowem i Anną Achmatową.

 

I przyznam, że coś co miało zanęcić i przykuć uwagę, czyli ów wabik w postaci nawiązań do Bułhakowa i Achmatowej, do mnie nie przemówiło Miałam wrażenie, że te odniesienia są mocno naciągane, że brak w nich czasem sensu, że sama Autorka nie bardzo wiedziała jak wykorzystać ten pomysł w prowadzonej akcji. Zamiast zatem zachwytu nad książką tym razem nie zanurzyłam się w magicznej podróży w czasie z czystą przyjemnością, lecz brnęłam przez kolejne rozdziały coraz bardziej zmęczona. Bohaterki stawiające czoła rewolucji i dążące do emancypacji mnie nie przekonały, przeciwnie, mocno zmęczyły.

 

Chociaż zatem tym razem nie będę ochoczo zachęcała do czytania, to jednak zniechęcać też nie mam zamiaru. Najlepiej zatem przekonać się na własnej skórze, czy "Wiedźmy Kijowa: Strzał w operze" przypadną Wam do gustu.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial