Nasze Zwierzęta Mocy | Autor: Wojciech Jóźwiak

  Być może zastanawialiście się kiedyś, jak to się dzieje, że niektóre zwierzęta w kontekście kulturowym urosły do rangi symbolu? Dla wszystkich zrozumiałe są odniesienia do siły lub sprytu. Bez problemu jesteśmy w stanie przyporządkować mądrość, przebiegłość czy pracowitość. Z czego to wynika i z czym tak naprawdę wiążą się zwierzęce archetypy?

Wojciech Jóźwiak, z wykształcenia biofizyk, z pasji astrolog i badacz symboli postanowił stworzyć nietypowy zbiór, zamknięty w przeszło 370 stronicowej książce. Na jej kartach zamieścił kilkanaście zwierząt z szeroko rozbudowanym opisem odnoszącym się do przyrody, wierzeń, kultury oraz astrologii. Jak wskazuje autor, wpisane przez niego aspekty tworzą sieć powiązań, z którymi my- ludzie możemy się również utożsamiać. Zrozumienie stworzonego symbolicznego ekosystemu ma człowiekowi umożliwić lepsze funkcjonowanie, gdyż jego umysł wzrastał i przez setki lat egzystował w towarzystwie wspomnianych zwierząt. O ile nie dziwi obecność w powyższej publikacji orła, lwa czy jelenia, o tyle zaskoczeniem może już być ślepowron, kret lub żaba. Jako ludzie podświadomie upatrujemy w sobie tych najlepszych cech, chcąc podkreślić własną siłę oraz sprawność umysłu. Jednak czy znalazłby się ktoś utożsamiający się z pająkiem lub bocianem? Jaka historia stoi za tymi zwierzęcymi bohaterami?

Pokazać cel i sens tej książki to trudne zadanie. Nie jest to tytuł, który dla każdego będzie równie interesujący. Myślę, że najlepiej odnajdą się w nim osoby mocno rezonujące z życiem w naturze, takie które wiele spraw uzależniają od wpływu astrologii. Schemat opisu jest niemal identyczny w każdym z przypadków. Pierwsza część, dotycząca konkretnego gatunku rozpoczyna się krótkim wprowadzeniem dotyczącym pozycji, siedlisk. Następnie przechodzimy do momentu wypełnionego skojarzeniami, czyli na przykładzie bociana będą to wierzenia dotyczące przenoszenia dzieci. Niekiedy rozwinięta zostaje też nazwa ze względu na jej pochodzenie lub brzmienie w różnych językach. Kolejna część traktuje o mitach i podaniach związanych z danym zwierzęciem, o ile takie występują. W przypadku myszołowa jest to na przykład legenda z Bingen, dotycząca wybudowanej tam Mysiej Wieży, która była rezydencją złego biskupa. Następny podrozdział na nowo odnosi się do symboliki i jej obecności w kulturze. Odpowiada na pytanie, jak dane zwierzę jest i było postrzegane przez ludzi oraz co zwiastowało albo przed czym ostrzegało.

W przytoczonych fragmentach nie brak odniesień do wspomnianej już literatury. Autor skupił się dodatkowo na wykorzystaniu symboliki w filmie oraz dziełach sztuki. W zależności od tego czy jest to zwierzę rodzime, czy jest to zwierzę migrujące, autor ujął również informacje z zakresu geografii. Rozwinął informacje dotyczące tego, jak dany gatunek jest odbierany w innych zakątkach świata. Jednym z kolejnych elementów opisu jest podrozdział ekwiwalencje,. Zawiera się w nim rozwinięcie żywiołów, planet, znaków zodiaku, kart tarota czy miejsca w kosmogramie (oraz wiele innych) powiązanych z danym symbolem. W przypadku niektórych zwierząt znajdują się dodatkowo informacje o współczesnym, magicznym znaczeniu. Ku mojemu zaskoczeniu, w przypadku bociana (co poniekąd nakazuje logika) jest nim określenie przekroczyciela granic i pośrednika. Podobno odnoszą się do tego w swoich rytuałach neoszamani. Kto wie, kto wie…

"Nasze zwierzęta mocy" to niebanalna pozycja. Dla osób niezainteresowanych jej nieco ezoterycznym aspektem będzie i tak stanowiła ciekawe źródło wiedzy, dotyczące głownie etymologii lub legend.