Książkomaniaczka
-
"Poślub mnie nad rzeką" to zakończenie emocjonującej Trylogii Sercowskiej autorstwa Weroniki Pawlak. Sięgnęłam po tę pozycję ze względu iż poprzednie książki mi się podobały i chciałam poznać zakończenie. A te okładki tak pięknie wyglądają i współgrają ze sobą, że szkoda byłoby nie mieć ich w swojej biblioteczce.
„Poślub mnie nad rzeką" to książka, która przenosi nas w świat zakochanych Faustyny Świt i Józefa Irysowskiego, którzy po ogłoszonych zaręczynach przystępują do planowania swojego wspólnego życia. Jednak ich szczęście zostaje niespodziewanie wystawione na ciężką próbę.
Narracja rozwija się dynamicznie, a czytelnik zostaje wciągnięty w świat wydarzeń, kiedy to Faustyna i Józef muszą stawić czoła poważnym decyzjom, nieoczekiwanemu wyjazdowi oraz ciężkiej chorobie. Właśnie te wyzwania sprawiają, że historia ich miłości staje się autentyczna i prawdziwa.
Weronika Pawlak doskonale potrafi kreować postaci i relacje między nimi, co sprawia, że czytelnikowi łatwo jest się z nimi utożsamić i współczuć im w trudnych chwilach. Autorka również buduje napięcie zaskakując nas nieoczywistymi zwrotami akcji, a czytelnik przez całą lekturę zadaje sobie pytanie czy historia zakochanych z Sercowa znajdzie szczęśliwe zakończenie?
Ponadto, "Poślub mnie nad rzeką" to opowieść nie tylko o miłości, ale także o wyzwaniach, decyzjach, nadziei i pięknych powrotach. Autorka wprowadza elementy niespodzianki, co nadaje książce dodatkową tajemniczość.
Mimo, iż książka mi się podobała to niestety zdarzały się momenty monotonne i nudzące. Na szczęście nie było ich dużo, chociaż patrząc na objętość to byłam zdziwiona jak świetny i wciągający styl pisarski ma Weronika Pawlak.
Weronika Pawlak zamyka Trylogię Sercowską w sposób, który spełni oczekiwania czytelnika. Rozwieje wszystkie wątpliwości i udzieli odpowiedzi na wszystkie męczące nas pytania. Jeśli zatem jesteś miłośnikiem literatury obyczajowej, w której główną rolę odgrywa miłość i ludzkie relacje, "Poślub mnie nad rzeką" z pewnością przypadnie Ci do gustu. To piękne zakończenie fascynującej opowieści o sercu, miłości i cudach. Bardzo polecam całą trylogię Sercowską. Cudownie patrzy się na dorastających i dojrzewających bohaterów. Świetnie obserwować ich wzloty i upadki. Nie zrażajcie się objętością powieści, ponieważ nawet nie zauważycie jak będziecie je kończyć. Ta trylogia stała się bliska mojemu sercu i na długo w nim zostanie.