Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Seks, Książki I Pieniążki

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Seks, Książki I Pieniążki | Autor: Iwona Banach

Wybierz opinię:

Martucha

  Jak zasiadłam do lektury, to w dwa dni ją połknęłam. I mało co się nie udławiłam! Ze śmiechu! Jedna scena tak mnie rozbawiła, że z oczu łzy płynęły mi ciurkiem, a ja nie mogłam się opanować. Nie mogłam dokończyć akapitu, bo łzy rozmazały mi ostrość widzenia, a ja się zanosiłam ze śmiechu, oczami wyobraźni widząc ową scenę. Aż się prosi o ekranizację tej komedii kryminalnej, choć nie wiem, czy aktorzy podołają wygibasom, którymi autorka raczy swe postaci. Bywa groźnie i niebezpiecznie, a nawet morderczo. Ręka, noga, mózg na ścianie… O pardon, głowa przy ścianie.

 

A gdy trupy wychodzą spod ziemi i żywe do niej wpadają, to znaczy, że się dzieje. I to jak się dzieje! Uśmieszek, czasami ironiczny, gościł na mej twarzy non stop. Sarkastyczne dialogi z docinkami i wulgaryzmami, apetyczno-zgryźliwe komplementa międzygatunkowe, rozkminianie różnych wariantów zbrodni – świeżego morderstwa w bibliotece i starej sprawy, demolowanie domów bohaterów połączone z seksualnymi wygibasami, analityczne rozkładanie na łopatki polskiego społeczeństwa małomiasteczkowego. Bo i Iwona jest baczną obserwatorką naszej zaściankowości i mentalności. Trupy się autorki trzymają, i to mocno!

 

Co też Iwona Banach nawymyśla, w jakie sytuacje pakuje swoich bohaterów, jakimi perypetiami ich raczy, na jakie zagrożenie naraża, często gęsto mordercze i plotkowe, do jakiego kresu ich doprowadza, to wie tylko ona sama i czytelnik, który dał się wmanewrować w czytanie jej powieści. Tym razem ma okazję poczytać również Mordercze pożądania. O mamuniu! Jakie to było genialnie… niedobre! Jaki styl! Jakie błędy logiczne i językowe! Jakie metafory! Teraz po głowie chodzi mi cytat z buławą, ale tą z ballady Adama Mickiewicza. Poziom intelektualny autorek poraża, styl jeszcze bardziej, grafomania dech zapiera. I tak jak Makaron, tfu! Makary, nie wiedziałam, czy się śmiać, czy płakać, czy zgrzytać zębami. Tego erotyka nie da się czytać, a nie daj Panie Boże odwzorowywać sceny seksu! Pijawka się o tym boleśnie przekonała, łazienka Makarego także.

 

Jest tylu podejrzanych o morderstwo i tak skomplikowana sprawa zawodowo-rodzinno-towarzysko-chwilówkowa, że biednemu starszemu aspirantowi Lipskiemu jej obraz się jeszcze bardziej zamazywał i rozmazywał. Dobrze, że pomagała mu nieformalna grupa śledcza w osobie Makarego, posterunkowej Chucherko i byłej sorki Eleonory Miazgi. Ta to się dorobiła szacunku u uczniów, że do tej pory czują respekt i drżą przed nią jak osika. Działalność antyseksualna Marianny skupia się na literalnym mordowaniu książek w imię idei naprawiania świata przed seksem. Nawet ludzkie pojęcie przetuptało przez Zastronie, bo plotki to szybują tu lotem błyskawicy.

 

Iwona nie cacka się z rodakami, z rodaczkami też. Punktuje polskie wady narodowe, aż się (nie)miło czyta. Dostaje się chłopom za nawódczanie organizmu i zdrady, czytelni(cz)kom za rozchwytywanie romansów mafijno-erotycznych z gołą klatą na okładce, starszym paniom za dokarmianie kotów byle czym, lekarzom za nieudane operacje plastyczne, złodziejom za kradzież danych osobowych do kredytów, pożyczkodawcom za RRSO wyrąbane w kosmos, początkującym autorom za plagiaty i żądzę sukcesu, nauczycielom za koszmary uczniów, mamisynkom za bieganie do mamusi z prośbą o pomoc zamiast do żony.

 

A ogólnie za plotki, wścibstwo, samonakręcanie się, wyciąganie niesłusznych wniosków, za to, że ludzie na wódkę mają, a na chleb to już nie. Można się dowiedzieć, kogo zatrudnić do firmy ochroniarskiej i jak ją prowadzić, jak skutecznie wezwać antyterrorystów, straż pożarną i pogotowie, do czego jeszcze można wykorzystać klej do protez, co to „jateżyzm”, dlaczego nie warto zaglądać ludziom pod kołderkę i jakie są skutki marzeń. To tak z grubsza. Ale, ale… zwróćcie uwagę na nazwiska bohaterów. Miodzio!

 

„Seks, książki i pieniążki” to świetna komedia kryminalna z rozbudowanym tłem społeczno-obyczajowym. W przewrotny sposób ukazuje życie i problemy mieszkańców małego miasteczka, w którym można się przeglądać jak w zwierciadle zasłoniętym woalką utkaną z ironii, gry słów i makabrycznego humoru.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial