Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Zoja I Tajemnica Znikających Kapci

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Zoja I Tajemnica Znikających Kapci | Autor: Anna Samborowska

Wybierz opinię:

Agnesto

  Zoja (ancymon jakich mało, choć aspiruje do bycia Uroczą Księżniczką – och, klękajcie narody) i tajemniczo znikające papucie (akurat w kapciach, to po zamku Księżniczki nie chodzą, ani Król, ani Królowa. Nawet kucharka ma butki...). Ale, żeby skończyło się tylko na znikających kapciach, to byłoby dobrze. Do tych kapuci dochodzi cała historia (horror prawie i dramat) i Zoja w niej gra główną rolę. To aktorka w kapciach na scenie teatru w sztuce „Ciocia Anastazja i tajemnica bamboszy” (w tle domek cioci - bez niej - i puste ściany i chroboty zza ścian i podłóg i demony, ach małe sumiaste … istotki).

 

Ale po pierwsze, to ciśnie mi się na usta, by powiedzieć, że... chciałabym być taka, jak mała, acz rezolutna Zoja. Jej uśmiech i swoboda i gapiowatość są urocze. Ale i mądrość, bo to dzięki niej wszystko się odnajduje. I kapcie i buty na obcasie i lewe bambosze, a potem nawet prawe i meble, a nawet wielkie łóżko wodne cioci Anastazji. Bo, jak się okazuje, nawet urwipołcie skrzaty można odszyfrować i nieco ustawić (Zoja nie boi się małych pyrtków, co kradną papucie i pachną pieprzówką i lukrecją i nabijają się z jej przyjaciela Edgara. Choć wśród tych małych złodziei jest i Salceson i Musztarda – panowie obrośnięci jak stare dziady). I Anastazja tych małych ludków tak przerobi, że zrobi w konia i na swoim postawi i skończy się wojna (kapciowa) i złodziejaszki przestaną kryć swe łupy (a to spod łóżka, a to z korytarza, a to z walizki). A gdzie chowają? A pod podłogą. Jak się okazuje tu są skarby wszelakie. Nawet meble. I na strychu rządzą prawe kapcie, a dole lewe kapcie, a podział trwa od dawna...

 

Do czasu pojawienia się Zoi – i jej rodziców, bo i oni są w to wmieszani. Akceptują dziwności i niestworzone prawie historie, wierzą w skrzaty i duszki i ruchome papucie i co, to mówi ich córeczka zawsze biorą za prawdę.

  

O tej wspaniałej książce nie da się pisać poważnie. Samo czytanie bawi, relaksuje wnętrze, sprawia, że budzą się marzenia i ciepłe wspomnienia z własnego dorastania. I nachodzi chęć wspinania się po drzewach i jedzenia (spalonych) ziemniaków z ogniska. To książka, którą się smakuje i przeżywa, dosłownie. Oto nagle wskakujesz (nie wiedzieć kiedy) w kapcie Zoi (albo może w tenisówki, bo papucie Zoi już się gdzieś zapodziały. Można rzec – że dostały nóg) i masz długie włosy, które wchodzą ci w oczy i daleko (och, jakże daleko) ci do księżniczki.

 

Czytanie zachwyca i porywa. Anna Samborowska, autorka napisała książkę, którą każda dziewczynka, kobieta i babunia powinny przeczytać. I rodzice też. I ciocie i wujkowie. I dziadusie, nawet sąsiadka (zza ściany, co chodzi w brzydkich buciorach). Ale podczas czytania najlepiej (dobrze radzę) schować kapcie gdzieś w szafie, a tą zabezpieczyć jakimś zaczarowanym zamkiem otwieranym na hasło i złoty kluczyk.

 

Czytasz z wypiekami na twarzy. Ale jest tu (prócz zabawy) i poszanowanie rodziców i miłość i zrozumienie. Jest akceptacja i wiara w to, kim się jest. I, jak się okazuje, wakacje trwają cały rok. Może nie w domku cioci Anastazji (bo gołe podłogi i ściany nie są tym, co swój pięciogwiazdkowy dom), ale tu można żyć i uśmiechać się i mieć przebogate życie każdego dnia.

 

Tej książki nie można przegapić. To perełka dla każdego.

 

To cudowny lek na wszystko. Przez cały rok.

Andżelika Horbowicz

  „Zoja i tajemnica znikających kapci” to pełna humoru i nieprzewidywalnych zwrotów akcji historia, która przyciąga uwagę od pierwszej strony. Autorka w mistrzowski sposób połączyła wątek tajemniczego znikania obuwia z opowieścią o dorastaniu, akceptacji siebie i wartości marzeń.Postać Zoi, głównej bohaterki, jest nie tylko inspirująca, ale też bardzo autentyczna. Kto z nas nie marzył kiedyś o byciu kimś innym, o lepszej, bardziej ekscytującej wersji siebie? Zoja pragnie być księżniczką, jednak to, jak radzi sobie z codziennymi wyzwaniami i kłopotami, świadczy o jej niebywałej odwadze i determinacji. Jest to wspaniała lekcja dla młodych czytelników, że prawdziwa wartość człowieka nie zależy od korony czy tiary, ale od tego, jakie ma serce i jakie wartości sobą reprezentuje.

 

Co więcej, papuga Ola to prawdziwe odkrycie tej książki. Jej barwna osobowość, zadziorność i pewność siebie dodają opowieści pikanterii i niejednokrotnie prowadzą do śmiesznych sytuacji. Jest też ważnym przekaźnikiem informacji, że każde stworzenie, niezależnie od tego, jakie jest, ma swoją unikalną wartość i specjalne miejsce w świecie.Graficzne elementy, które ozdabiają książkę, dodają jej uroku i sprawiają, że czytanie staje się jeszcze bardziej przyjemne. Wszystko to sprawia, że lektura jest idealna zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych, którzy chcą na chwilę wrócić do beztroskich czasów dzieciństwa.

 

Podsumowując, „Zoja i tajemnica znikających kapci” to książka, której nie można przegapić. To historia o przyjaźni, marzeniach, akceptacji siebie i o tym, że wartość człowieka nie zależy od tego, jak jest postrzegany przez innych, ale od tego, jakim jest naprawdę. Polecam wszystkim, którzy chcą przeżyć niesamowitą przygodę w towarzystwie niezapomnianych bohaterów.Książka niesie ze sobą wiele ważnych lekcji życiowych, które są ukryte w prostych, a jednocześnie głębokich przekazach. Jeden z najważniejszych to fakt, że rzeczy, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się błahe i nieistotne, takie jak zaginione kapcie, mogą prowadzić do wielkich odkryć i zmieniać życie.

 

Interakcja pomiędzy Zoja a Olą jest wyjątkowo zabawna i pełna ciepła. Ich dynamika przypomina klasyczne duety z literatury dziecięcej, gdzie jedno z nich jest pełne energii i ciekawości, podczas gdy drugie jest bardziej roztropne i mądre. Wspólnie tworzą idealny zespół detektywistyczny, który dąży do rozwiązania zagadki znikających butów.Zaskakujące zwroty akcji, humor i postaci, które są łatwe do polubienia, sprawiają, że książka jest trudna do odłożenia. Poza główną intrygą, historia oferuje również mnóstwo bocznych wątków, które dodają głębi i kontekstu całemu świata przedstawionemu.Autorka z umiejętnością splatała wątki, które na pierwszy rzut oka mogłyby wydawać się nieistotne, ale które ostatecznie prowadzą do pełnego zrozumienia historii i jej postaci. Jest to dowód na mistrzostwo narracyjne, które sprawia, że czytelnik chce wracać do tej książki raz po raz.

 

Książka jest idealnym prezentem dla młodych czytelników, którzy cenią przygody, tajemnice i niezapomniane postaci. Jednak, mimo że jest skierowana do młodszego odbiorcy, dorośli czytelnicy również znajdą w niej coś dla siebie - uniwersalne przesłanie o tym, jak ważne jest docenianie małych rzeczy w życiu oraz odwaga, by stać się sobą, niezależnie od tego, jakie mamy marzenia czy aspiracje.Podsumowując, „Zoja i tajemnica znikających kapci” to prawdziwa perła wśród literatury dziecięcej, która z pewnością przyciągnie uwagę i serca czytelników w każdym wieku. Jej głęboki przekaz i błyskotliwe dialogi sprawiają, że staje się ona nie tylko rozrywką, ale także inspiracją do poszukiwań własnej drogi w życiu. Warto dać się porwać tej niesamowitej opowieści i razem z Zoją oraz Olą wyruszyć w poszukiwaniu przygód.

 

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial