Twarz, Którą Pokochałam | Autor: Anna Wysocka Kalkowska

  “Twarz którą pokochałam” to najnowsza powieść autorstwa Anny Wysockiej - Kalkowskiej. To książka zaliczana do kategorii publikacji obyczajowych z romansem w tle. Powieść jest kontynuacją opowieści o Agacie, która znajduje się na kolejnym etapie swojego życia. W jej codzienności pojawia się zupełnie obcy mężczyzna, który wprowadza niemałe zamieszanie w życiu głównej bohaterki. O czym jest opisywana książka? Tego dowiedzieć się można z uważnej lektury dalszej części recenzji.

Agata jest dojrzałą kobietą spragnioną miłości. Poznaje mężczyznę, z którym nawiązuje coraz głębszą i bardzo gorącą relację. Ich kontakt ogranicza się do wymiany wiadomości tekstowych (sms-ów) oraz rozmów telefonicznych. Czy w ten sposób można stworzyć podwaliny dla trwałej, pełnej czułości znajomości? Co z mężem, który wciąż jest obecny w życiu Agaty? W życiu głównej bohaterki nie brakuje różnorodnych odcieni miłości. Je wszystkie poznać można nie inaczej, jak podczas uważnej lektury najnowszej powieści Anny Wysockiej - Kalkowskiej. To książka przepełniona emocjami - moim zdaniem dedykowana wrażliwym czytelniczkom spragnionym doznań emocjonalnych. W powieści nie brakuje bowiem zarówno pięknej namiętności, jak i bolesnych rozczarowań… Czy zakazany owoc smakuje lepiej? A wyrwane rozsądkowi, “kradzione” chwile bliskości? Ile można zrobić w imię miłości, która okazać się może zupełnym nieporozumieniem, a nawet więcej - nikłą iluzją? Jak bardzo zaś może zmienić się uczucie do osoby, której się nigdy nie widziało, a w końcu tę osobę się ujrzy? Odpowiedź na te wszystkie pytania znaleźć można sięgając po najnowszą powieść Anny Wysockiej - Kalkowskiej. Warto zanurzyć się w historię Agaty i tajemniczego mężczyzny, która została spisana na ponad 220 stronach.

Ogromnym atutem emocjonalnej książki, jaką jest powieść pt. “Twarz którą pokochałam” jest mnóstwo przemyśleń zawartych w treści opisywanej na kartach książki historii. Do tego w publikacji nie brakuje również namiętności - tak ważnej, choć wciąż nieraz zmarginalizowanej części życia wielu kobiet. Książka stanowi także zapis wielu scen erotycznych, silnie oddziałujących na zmysły czytelnika. Moim zdaniem to wspaniałe dodatki do ciekawie opisanej historii, które stanowią o jeszcze większej wartości całej książki i wzbudzać będą zainteresowanie czytelniczek w każdym wieku. Dlaczego czytelniczek właśnie? Według mnie książka dedykowana jest głównie paniom i to kobiety odnajdą w jej treści siebie lub własne, nierzadko dość mocno ukryte, marzenia i pragnienia.

“Twarz którą pokochałam” to historia, którą poznać powinna każda współczesna kobieta. To ciekawie napisana, nieoczywista powieść, która potrafi wciągnąć czytelnika już od pierwszych stron. Nikogo nie powinno więc dziwić, że powieść moim zdaniem zasługuje na wysoką ocenę. Daję jej 5, ponieważ jest inspirującą, ciekawą historią, dającą do myślenia. Jednocześnie autorka zwraca uwagę na bardzo ważny aspekt mechanizmów, które uruchamia uczucie do drugiej osoby. Także w życiu przecież nieraz traci się zdroworozsądkowe podejście do codzienności, a wszystko w imię miłości…

Czy warto dla uczuć rzucić niemal wszystko i postawić na szybsze bicie serca? Gdzie są granice w takim właśnie podejściu do życia? Co sprawia, że pragnienia miłosne są tak silne, że wygrywają niemal ze wszystkim? O tym jest właśnie najnowsza powieść Anny Wysockiej - Kalkowskiej. Jedno jest pewne - po tę książkę po prostu warto sięgnąć i pozwolić myślom oraz głowie zanurzyć się w oceanie namiętności. Nie pozostaje więc nic innego, jak życzyć przyjemnej i zajmującej lektury.

  „Magda od czasu wesela stała mi się wyjątkowo bliska. Ta szalona erotomanka miała duszę, która w gruncie rzeczy była bardzo podobna do mojej. A teraz jak nikt inny rozumiała, co czuję, rozumiała moje przerażenie, rozumiała napięcie i ciągle błądzące po mojej głowie grzeszne myśli. Pragnęłam, by to się skończyło, a jednocześnie pragnęłam, by się dopiero zaczęło. Zamykam oczy i widziałam jego dłonie rozpinające guziki mojej bluzki, czułam jak dotyka mojej szyi i przesuwa się niżej, a wtedy otwierałam oczy przerażona emocjami, które temu towarzyszyły, łapałam oddech, by po chwili znowu z prawdziwą rozkoszą go zatracić.”

Kontynuacja opowieści o Agacie, która na pewnym etapie życia zaczyna tęsknić za uśpionymi instynktami a pomaga jej w tym całkiem nieoczekiwane pojawienie się obcego mężczyzny. Bardzo emocjonalna, pełna doznań opowieść o różnych odcieniach miłości. To historia, przedstawiająca walkę o szczęście i miłość podsycona namiętnościami i rozczarowaniami. Powieść, w której nie zabraknie głębokich przemyśleń i wzruszeń, ale która momentami bawi i podobnie jak pierwsza część zabiera nas w soczyste podniety namiętności. Jak twierdzi sama autorka, jest to powieść, która jest wyzwanie ponieważ po raz pierwszy w książce Anny Wysockiej Kalkowskiej pojawią się sceny erotyczne. Wyzwania są częścią życia, po pierwszej części tej książki Panie wyraźnie zabiegały o kontynuację, więc pomyślałam czemuż by nie – mówi Anna Wysocka Kalkowska – Żeby było zabawniej Panie wyraźnie prosiły by mężczyzna został rozebrany. Cóż … kim jest mężczyzna którego tak bezgranicznie pokochała Agata? Czytajcie Panie!

"Każdego dnia rano spoglądając na świat budzi się we mnie taki niewymowny lęk przed tym, ze nie zdążę opisać tego co widzę przez okno, że pogubię zdania, które właśnie układam w głowie …. Od wielu lat z niewymowną przyjemnością opisuję więc wszystko co mnie otacza zapachy, smaki, kształty, uczucia, emocje. Pamiętam jak bardzo dawno temu mój przyjaciel, który właśnie wybierał studia spojrzał na mnie pytając czy wiem po co się urodziłam. Odpowiedziałam urodziłam się by pisać.”

Z wielką ciekawością sięgnęłam po dalsze losy naszej głównej bohaterki Agaty, które poznaliśmy wcześniej w „Mężczyźnie bez twarzy”. Nie mogłam się doczekać, aż będzie mi dane ją przeczytać. Powiem wam, że druga część zaciekawiła mnie jeszcze bardziej. Nie mogłam się wręcz od niej oderwać tak bardzo chciałam wiedzieć co będzie dalej. Autorka przedstawiła swoim czytelnikom coś co chwyta za serce i nie można o tym za szybko zapomnieć. Podczas lektury na pewno będzie odczuwać dużą dawkę emocji poprzez złość, rozczarowanie, bezsilność, radość, szczęście..

Ten romans jest zdecydowanie inny od wszystkich. Daje nam dużo do myślenia, do refleksji. Życie Agaty nie jest usłane różami, a twarz mężczyzny, którego w końcu odkryła nie taka jaka się spodziewała. Musi się zmierzyć ze wszystkimi przeciwnościami losu, a my czytelnicy możemy razem z nią przeżywać jej wzloty, upadki i dopingować, żeby wszystko się dobrze skończyło. Podczas lektury czasami miałam wrażenie, że w tej całej historii stoję gdzieś obok głównej bohaterki i patrzę na to wszystko co tam się dzieje, bo czy nasze życie chyba za bardzo nie odbiega od tego napisanego przez Annę Wysocką-Kalkowską. Dlatego chciałabym z całego serca polecić wam drugi już tom perypetii Agaty. Musicie poznać dalszy ciąg!