Protektor | Autor: Conn Iggulden

  „PROTEKTOR” - to tytuł drugiej odsłony znakomitego, powieściowego cyklu „Ateńczyk”, autorstwa Conna Igguldena. To właśnie za sprawą lektury tej książki będziemy mogli poznać dalsze losy Temistoklesa i jego wiernych towarzyszy walki, którzy dają odpór nadciągającej armii Persów. Powieść ta ukazała się w naszym kraju nakładem Domu Wydawniczego Rebis.

 Jako słowo się rzekło, wojna greckich państw-miast z Persją trwa nadal. W jej samym centrum znajduje się oto przewodzący Atenom Temistokles, który z jednej strony musi wciąż odpierać ataki wewnętrznych przeciwników, zaś z drugiej obmyślać skuteczną strategię walki z perskim najeźdźcom. Oto bowiem nadchodzi decydujący i najważniejszy czas wojennej kompanii, który nie uzna choćby najmniejszego błędu... W tym czasie okaże się również to, kto jest wiernym bratem walki, a kto zdrajcą...

 Niniejsza powieść kontynuuje swoją barwną relację o starożytnych dziejach Aten, wplatając realne wydarzenia z historii w fabularną i zarazem fikcyjną narrację o losach największych postaci tamtej epoki - na czele z Temistoklesem, Kimonem, Arystydesem oraz Kserksesem, królem Persji. I kolejny też raz Conn Iggulden dokonał tu rzeczy naprawdę znakomitej - ożywił historię antyczną, nadając jej postać barwnej, przygodowej, porywającej od pierwszej stron literackiej opowieści.

 Na fabułę książki składają się kolejne losy Temistoklesa i związanych z nim osób, gdy oto dochodzi do kolejnych prób odebrania mu stanowiska archonta i co za tym idzie faktycznej władzy w Atenach, gdzie nadchodzi czas najważniejszych batalii z bitwą pod Salaminą oraz starciem pod Platejami na czele, jak i wreszcie gdy nastaje czas osobistych dramatów, które krok po kroku prowadzą do wielkiej tragedii. I znajdziemy tu akcję, przygodę, wielkie sceny bitew oraz ludzkie namiętności, które czasami prowadzą do triumfu, ale nierzadko i do klęski...

 Nazwisko autora książki jest gwarancją jakości na polu literackiej powieści historycznej, co potwierdza sobą także i ten tytuł. Mamy tu przede wszystkim barwną, intrygującą i znakomicie poprowadzoną relację, która trzyma nas w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Mamy charyzmatycznych, częściowo autentycznych, po części fikcyjnych bohaterów, którzy mają swoje silne osobowości i równie mocne charaktery - wszyscy bez wyjątku. I wreszcie nie zabrakło tu pięknego i zarazem przekonującego obrazu tego starożytnego świata z jego burzliwą polityką, codziennością życia władców, możnych, żołnierzy i zwykłych ludzi. 

 Niewątpliwie wojna w antycznym ujęciu stanowi ważną stronę tej książki - to rzecz oczywista. I mamy tu ciekawe spojrzenie na strategiczne decyzje dowódców, obraz taktyki oraz samą walkę, aczkolwiek można pokusić się o stwierdzenie, że sama relacja z pola wielkich bitew została tu ograniczona do niezbędnego minimum, co może stanowić pewien niedosyt. Jednocześnie można zrozumieć taką decyzję autora, który chciał przedstawić tu głównie obraz wojny z perspektywy jednostek - ludzi, którzy decydowali wówczas o losach całego, starożytnego świata.

I oczywiście zachwyca nas to czytelnicze spotkanie ze starożytnością, rozpala naszą wyobraźnię i sprawia, że bawimy się tu świetnie. Faktem jest bowiem to, że rozrywkowy charakter tej opowieści jest naprawdę wyśmienitym, gdy oto co chwilę nas coś tu zaskakuje, gdy akcja nabiera wielkiej prędkości, by nagle zwolnić, jak i gdy bohaterowie znajdują się w sytuacjach bez wyjścia, by powstać i raz jeszcze odeprzeć wszelki napór. Co ważne, także i miłośnicy historii nie powinni czuć się zawiedzeni tą relacją, która w dużym stopniu opiera się wszakże na autentycznych wydarzeniach.

Powieść Conna Igguldena pt. „Protektor”, to ze wszech miar udana kontynuacja pierwszej części tego cyklu. Kontynuacja, która zachwyca, intryguje, bawi i zarazem niesie piękną lekcję historii antycznej. Dlatego też z jak największym przekonaniem polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł – zróbcie to, naprawdę warto.