Wiedźmy. Lilie Królowej | Autor: Lucyna Olejniczak

  “Wiedźmy” to drugi, niezwykle udany tom sagi średniowiecznej autorstwa Lucyny Olejniczak. Powieść, z którą miałam przyjemność się zapoznać, to historia osadzona w czasach Jadwigi Andegaweńskiej, rozgrywająca się na XIV–wiecznych ziemiach Polski oraz Litwy. Po raz kolejny możemy śledzić losy bohaterów dobrze znanych nam z pierwszego tomu – byłych już dwórek królowej Jadwigi, niepokornej Amalii oraz inteligentnej Mildy, a także jej walecznego brata Varnasa, jednego z wojowników samego Jagiełły. W wyniku pałacowej intrygi przyjaciółki zostają rozdzielone, a czytelnik poznaje ich dalsze dzieje po opuszczeniu murów Wawelu. Z całą pewnością druga część opowieści od samego początku nabiera szybkiego tempa, a nawet odrobiny pieprzu w porównaniu do pierwszego tomu. Nie dziwi to jednak, gdyż bohaterki dorastają i przychodzi im zmierzyć się z coraz większymi wyzwaniami w czasach niezwykle trudnych i wymagających dla młodych panien. Na pewno w powieści po raz kolejny nie ma miejsca na nudę, a strony pochłania się w ekspresowym tempie!

Ponownie czytelnik ma okazję zanurzyć się w XIV–wiecznej rzeczywistości Krakowa. Szczególnie interesująco w tym zakresie rysuje się wątek Mildy, która, w niesławie opuszczając Wawel, trafia do pracy w biedniejszych dzielnicach miasta. Autorka świetnie opisuje panujące ówcześnie zwyczaje, a także fantastycznie oddaje klimat tętniących życiem ulic, nie zapominając o najdrobniejszych szczegółach. Mimo że “Wiedźmy” to powieść historyczna, jest to historia sfabularyzowana i stworzona przede wszystkim, by czerpać przyjemność ze śledzenia losów bohaterów. Mimo to osoby zainteresowane okresem w dziejach Polski, w którym rozgrywa się akcja, na pewno znajdą w lekturze wiele interesujących faktów i poszerzą swoją wiedzę o świetnie wplecione w treść ciekawostki dotyczące ówczesnego życia. Podobnie jak w przypadku pierwszej części uważam, że dzięki temu powieść może przypaść do gustu zarówno zagorzałym miłośnikom literatury historycznej, jak i osobom, które pragną rozerwać się przy dobrej lekturze zahaczającej o elementy akcji, obyczajówki i delikatnego romansu. Wszystko ponownie zostało przygotowane przez Autorkę w zbalansowanej formie, nie męcząc zbyt długimi opisami, ale także nie traktując po macoszemu rzeczywistości, w której umiejscowiła swoje postacie. Nie trzeba być historykiem, by naprawdę w pełni cieszyć się tą świetną kontynuacją serii. 

Bohaterki w “Wiedźmach” dorastają i dość mocno przekłada się to na samą treść książki. W fabule spotkamy o wiele więcej dojrzałych scen, postacie mierzą się z poważniejszymi trudnościami, a niektóre opisy cechuje niemal niecenzurowana brutalność. Dotyczy to przede wszystkim wątku Varnasa, który w tym tomie nadaje sporo dynamiki powieści. Zgodnie z moimi oczekiwaniami, opowieść nabrała rumieńców i myślę, że w związku z tym jest dedykowana dla dorosłych czytelników.

Romantyczne przygody bohaterek nie przypominają już tych niewinnych pierwszych pocałunków z “Sióstr”, a historia Amalii w tym zakresie przybiera wręcz dramatyczny obrót. Mnie, jako miłośniczkę wątków romantycznych, mocno zelektryzowała kiełkująca relacja Mildy i syna bogatego kupca, Mikołaja. Choć w “Wiedźmach” rozwijała się raczej zgodnie z filozofią slow burn, nie ukrywam, że niecierpliwie czekam na jej rozbudowanie w następnych częściach serii, na których publikację liczę w najbliższym czasie.

Po raz kolejny Autorka nie zawodzi warsztatowo, przez tekst płynie się z ogromną przyjemnością, absolutnie nie kontrolując upływu stron. Gdy niespodziewanie książka urywa się w pełnym napięcia kulminacyjnym momencie… Czytelnik nie jest w stanie czuć nic innego, oprócz niewyobrażalnego rozczarowania zbyt szybkim dobrnięciem do jej dramatycznego zakończenia. Świetny zabieg, który sprawia, że jeszcze bardziej nie mogę doczekać się wydania kolejnego tomu tej sagi. 

Jeśli komuś podobał się rozwój akcji w “Siostrach”, szczególnie dworskie intrygi i knowania, fabuła w “Wiedźmach” powinna go w pełni usatysfakcjonować. Lektura obfituje w jeszcze więcej wartkich wydarzeń niż jej poprzedniczka. Znajdziemy w niej mnóstwo romansu, walki i zagadek, choć jednocześnie nie ma mowy o literackim przesycie czy chaosie. 

“Wiedźmy” to ponownie fantastycznie napisana, niebanalna powieść historyczna, która wiele oferuje czytelnikowi i z łatwością jest w stanie zainteresować sobą miłośników różnych gatunków literackich. To świetna kontynuacja początku serii, którą warto mieć na swojej półce, a obowiązkowa lektura dla fanów historii. Powtarzam się, ale po raz kolejny z niecierpliwością czekam na kontynuację sagi i gratuluję Autorce jej wspaniałego dzieła. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam!