Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Pop! Wyścig Z Czasem

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 3 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Pop! Wyścig Z Czasem | Autor: Mitch Johnson

Wybierz opinię:

Agnieszka Nowak

 Opis książki „POP!” Mitcha Johnsona niezwykle mnie zaintrygował. Pomysł na fabułę wydawał mi się tak banalnie prosty, a przy tym niezrealizowany przez żadnego innego autora (albo przynajmniej ja o tym nie słyszałam), że musiałam przekonać się, czy lektura jest warta jej przeczytania. O dziwo, książka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie – zarówno pod względem treści, przesłań, jakie za sobą skrywała, jak i stylu, w jakim została napisana.

 

Fabuła książki skonstruowana jest wokół napoju MacTonic – popularnego wysokocukrowego i wysokokofeinowego produktu największego koncernu w Stanach Zjednoczonych. Napój ten ma oczywiście swoją konkurencje, a ludzie podzieleni są na konsumentów obu produktów. (Całkiem przypomina rywalizację współczesnych koncernów, które prowadzą nawet pewne wyzwanie smaku, prawda?) Wśród zagorzałych fanów, a właściwie uzależnionych od MacTonica osób jest Queency – nastolatka, która mieszka ze swoją uzależnioną od telefonu mayką i złośliwym bratem. Jest ona jedną z głównych bohaterów powieści, bo tym najgłówniejszym jest cały koncern popularnego napoju, który... traci nieznaną nikomu innemu ściśle tajną recepturę do jego utworzenia. Pewnego dnia Queency całkiem przypadkowo znajduje wepchniętą w butelkę kartkę z przepisem na swój ulubiony napój. Nowo nabyta wiedza na początku wydaje się kartą przetargową na zdobycie milionów i wzbogacenie się, ale ostatecznie staje się źródłem kłopotów i kolejnych niebezpieczeństw czyhających na dziewczynę. Czy Queency wyjdzie cało z walki ze swoim ukochanym jak dotąd koncernem? Czy MacTonic wyjdzie z twarzą z całej sytuacji?

 

Sięgając po książkę spodziewałam się typowej lektury dla nastolatków. Już na pierwszej stronie przywitało mnie jednak ostrzeżenie przed czytaniem tej pozycji od... prawnika firmy MacTonic. Czułam więc, że to już grubsza sprawa, a lektura może sprawić miłą niespodziankę. Z powieści dowiadujemy się wiele o funkcjonowaniu samych koncernów produkujących napoje i tym, czym tak naprawdę się kierują. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z mocy koncernów i ich wpływu nie tylko na branżę handlową czy produkcyjną, ale także na politykę i społeczeństwo. W „Pop!” odkrywamy tą moc oraz działania, jakie koncerny podejmują, by utrzymać się na rynku i pozyskać klientów, a także utrzymać już tych obecnych.

 

Ważnym aspektem książki jest poruszony przez autora aspekt uzależnienia psychicznego i fizycznego od cukru i kofeiny – a więc głównych składników popularnego MacTonica. Obserwujemy, jak ludzie zachowują się na tzw. „głodzie" i przekonujemy się, że wcale nie dotyczy on jedynie używek takich jak narkotyki, alkohol i papierosy. Co więcej, śledząc losy bohaterów możemy zobaczyć jak zmieniają się ich poglądy i widzenie danych spraw z napojem i bez niego. Kolejnym bardzo ważnym wątkiem jest ochrona środowiska. Spożywanie w nadmiarze napojów w puszkach i butelkach, wyrzucanie ich nie tylko do pojemników na śmieci, ale także do mórz, oceanów czy na plaży – to wszystko ma bardzo zły wpływ na nasz klimat i autor poprzez z pozoru zabawną i błahą historię próbuje przekazać młodzieży, jak ważna jest dbałość o Ziemię oraz aktywizm społeczny.

 

Queency poznajemy głównie przez aspekt jej uzależnienia od cukru. Nadpobudliwość, złośliwość, bezmyślność – te cechy towarzyszą jej tym częściej im więcej wypija MacTonica. Gdy zaczyna brakować napoju, dziewczyna zaczyna myśleć trzeźwiej i zdawać sobie sprawę z tego, jak działa wielki koncern, który do tej pory wspierała.

 

Akcja książki jest bardzo dynamiczna i w całej historii naprawdę wiele się dzieje. Trzeba czytać uważnie i raczej nie można nigdzie odpłynąć myślami, bo na pewno straci się z oczu jakąś istotną rzecz. Autorowi udało się jednak nie wprowadzić chaosu i sprawić, żeby treść była przystępna. Z pewnością pomógł w tym styl i prosty język autora, który wyraźnie niósł młodzieży konkretny przekaz (co zawarł także w posłowiu).

 

Jestem zachwycona książką oraz tym, jak ważny przekaz za sobą niesie. Chciałabym, aby powstawało więcej takich książek. Polecam ją każdemu nastolatkowi, młodzieży oraz rodzicom, bo książka ta może być naprawdę wartościowym prezentem dla dzieci. Na pewno nie zaszkodzi, jeśli dorośli także ją przeczytają – a wręcz ich do tego zachęcam! Nudzić na pewno nie będzie się nikt, a może i niektóre rzeczy czytelnicy zrozumieją i wprowadzą w życie.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial