Humorem I Uśmiechem | Autor: Szymon Wróbel

Na początku uwaga - przy tej książce będziesz się śmiać w głos. Czasem dopadnie cię refleksja a już z pewnością, poprawi się samopoczucie. Jest tu wszystko, co powinna zawierać książka na wieczór po ciężkim dniu - lekkie pióro, zajmujące postaci i miła dla oka szata graficzna. Czego chcieć więcej?

Szymon J. Wróbel to dziennikarz współpracujący z wieloma stacjami telewizyjnymi i radiowymi. Były to min. TVN Style, TVP Kraków albo Miasto Muzyki RMF. Aktywnie udziela się w Radio Bielsko. Prócz kariery dziennikarskiej, rozwija się również na płaszczyźnie reżyserskiej. Jego filmy dokumentalne „Jego Oczami”, „Z domu…” czy „Jukace. Magiczna historia” zbierają same dobre recenzje. Gdy nie kręci filmów i nie wspólpracuje z mediami, pisze. Na swoim koncie ma już „Jego oczami” oraz bestsellerowa biografia „Ojciec czyli o Pieronku”. „Humorem i uśmiechem to jego trzecia książka.

Autor postanowił zaprosić do rozmowy kilkoro znamienitych ludzi. Profesor Jan Miodek, Krzysztof Skiba, Jacek Federowicz i Leszek Benke. Jest tez Andrzej Mleczko, Artur Andrus, Kamil Nosel i Piotr Bielski. Wśród tych gwiazd znajdziemy też Krzysztofa Wielickiego, Joannę Kołaczkowską, Annę Czerniak i Katarzynę Dera-Czereszewską. O uśmiechu i humorze jako takim rozmawiają również Abelard Giza, Anna Dymna, Nadkomisarz Krzysztof Balcer i Doktor Wanda Witek-Malicka. Całkiem sporo powszechnie znanych osób. Jednak najciekawsze wywiady były z tymi właśnie mniej medialnymi, ale za to z ogromnie inspirującą osobowością.

Każda z rozmów jest przeplatana sporą dawką dobrego humoru. Kawały te oklepane i te mniej znane są cudowną odskocznią od wywiadów. Mam wrażenie, że autor zebrał te najbardziej „soczyste”, które mimo tego że stare, opowiadane na nowo wciąż śmieszą. Żarty o bacy, politykach, księżach czy rozprawach rozwodowych są zawsze na fali. I gwarantuję, że się uśmiechniesz.

Można sobie zadać pytanie, czy w dobie Internetu takie publikacje mają sens. Wszak kawały i to te najbardziej aktualne, poczytamy na bieżąco w wirtualnej Sieci. Mamy wiele stron, które mają za zadanie jedno - po prostu nas bawić. Jednak jak to bywa w morzu informacji, ciężko jest z nich wyłuskać te najlepsze. Za nas zrobił to autor, wybierając te na najwyższym poziomie humoru. Co więcej, każdy z rozdziałów jest również przedzielony zabawnym cytatem. Kiedy o tym piszę, wypada to lekko drętwo, jednak w rzeczywistości, to bardzo zabawna kombinacja.

Nie sposób pominąć tego, jak fajnie wydana jest ta książka. Zabawne karykatury wykonał Szymon Teluk. Patrzysz na nie i od razu się uśmiechasz. Książka w twardej oprawie i nieco większym od standardowego rozmiarze, kryje większą czcionkę i miękkie, zwykłe strony. To miła odmiana po kredowym czy błyszczącym papierze wielu książek tego typu, gdzie od razu zostawiasz swoje odciski palców.

Podsumowując, czytało się świetnie i tak naprawdę czytelnik ma po prostu niedosyt. Będzie chciał jeszcze więcej rozmów i anegdot z ciekawymi ludźmi świata kultury, sztuki, teatru czy telewizji. Książka „Humorem i uśmiechem” będzie świetnym prezentem dla najbliższych osób. To dobra odskocznia od szarej prozy życia i wszystkich rzeczy z nią związanych. Pochłonie cię nie tylko ciekawe spojrzenie na humor jako taki, ale i sposoby na radzenie sobie nawet z najcięższymi chwilami. Nauczycielami są prawdziwe osobistości, które z pewnością na długo zapadną ci w pamięć.

W 2021 roku Wydawnictwo MG wydało książkę autorstwa Szymona J. Wróbla, która już samym tytułem sugeruje, że pomoże choć na chwilę odczarować szarą i trudną rzeczywistość. Jeszcze w przedmowie autor obiecuje, że z Humorem i (U)Śmiechem, bo taki jest tytuł książki, spojrzymy na świat z perspektywy zaproszonych gości. Czy faktycznie patrząc na bolesną historię i nieciekawe aktualne czasy podejść do życia w radosny sposób jest możliwe?

W pierwszej chwili jeśli myślimy o śmiechu czy wesołym stylu bycia, to przed oczami stają kabareciarze czy gwiazdy coraz popularniejszego stand-upu. Co ciekawe do swojej książki autor zaprosił szesnaście znanych osób, które prezentują skrajnie różne obszary działania. Nie zabraknie oczywiście wspomnianych przedstawicieli szeroko rozumianego kabaretu, ale do tej nietypowej grupy dołączyli także: dziennikarz radiowy, muzyk, himalaista, językoznawca, negocjator policyjny, ludzie współpracujący z osobami niepełnosprawnymi lub śmiertelnie chorymi świadomymi swojej sytuacji, czy wreszcie ktoś, kto bada zjawisko śmiechu w obozach koncentracyjnych.

I tu może od razu zrodzić się pytanie, jak niby humor i (u)śmiech ma połączyć wszystkie tak różne postacie? I jak można się śmiać czy żartować w obliczu kalectwa czy śmierci, której oddech już niemal czuć na karku? A jednak! Z każdym przedstawionym wywiadem gość udowadnia, że nawet tam, gdzie z pozoru czai się tylko nudna praca lub wielkie wyzwania i trudności, dla równowagi musi istnieć coś, co choć na chwilę oderwie człowieka od przytłaczających myśli. Coś, co spowoduje choćby tymczasową wesołość, i tym samym nie pozwoli zwariować i skupić się tylko na tym, co trudne i bolesne.

Książka Szymona J. Wróbla to wspominany zbiór wywiadów poprzeplatanych licznymi dowcipami, sentencjami i karykaturami zaproszonych do współpracy gości. Oczywiście trzon całości stanowią wywiady, z których dowiadujemy się m.in. jak różne mogą być poczucia humoru, co ludzi śmieszyło dawniej, jak to się ma obecnie, i jakie są w tym obszarze zapowiedzi na przyszłość. To także zbiór wielu anegdot, ale również smutnych, czy nawet tragicznych historii, w których wbrew pozorom nie zabrakło humorystycznych akcentów. Podane przykłady są skrajnie różne, tak jak reprezentujące je osoby, ale udowadniają, że bez względu na to, czy bohaterom przyszło mierzyć się z niebezpieczną cenzurą, zabójczą górą, ludzkimi ułomnościami, czy bezwzględnym oprawcą, bez dawki humoru człowiek byłby tylko maszyną. Uśmiech jest tym, co pozwala nam rozładować stres, spojrzeć na problem z innej perspektywy i dać nadzieję na lepszą przyszłość.

I tu trzeba przyznać, że daje to całkiem sporo do myślenia. Zwłaszcza jeśli się marudzi z perspektywy wygodnego fotela, że jutro znowu do pracy, że pogoda nie taka, a inflacja powariowała. I wcale nie chodzi o to, by godzić się z tym, co złe, ale by nie popaść w marazm, tylko korzystać z dostępnego bez recepty i niezawodnego na wszystko leku, jak jest (u)śmiech.

Analizując dobór gości mam poczucie, że chyba nie każdy z nich odnalazł się w tym temacie. Nie wskazując nazwisk, by nie wyrabiać w przyszłych czytelnikach mimowolnej opinii, uważam, że sam pomysł uśmiechu/humoru w życiu codziennym jest wielkim potencjałem, ale nie każdy z zaproszonych gości jeszcze ma tego pełną świadomość. I te wątki chętnie bym pominęła kosztem tych, którzy naprawdę zdają sobie sprawę z potęgi uśmiechu i świadomie sięgają po tę moc każdego dnia.

I tu przy okazji można zachęcić do eksperymentu: wyjmijmy nos z telefonu, uśmiechnijmy się go mijanego sąsiada, zagadajmy zmęczoną panią pracującą na kasie i przekonajmy się, że to nie boli, a wręcz dodaje niewidzialnych sił.

Zatem, z Humorem i (U)Śmiechem w świat!

Autor, Szymon J. Wróbel  z zawodu jest dziennikarzem, reżyserem i scenarzystą filmów dokumentalnych, ale muszę przyznać, że jakoś jego nazwisko do tej pory mnie omijało, więc po pozycję „Humor z (u) śmiechem” sięgałam z czystą kartą. Myślę, że to całkiem dobrze, nie patrzeć na czyjąś twórczość przez pryzmat jego innych zajęć. Chociaż nie zawsze się da, ale jest to naprawdę ciekawe doświadczenie. 

Nie wiedziałam zupełnie, czego mogę się spodziewać po wspomnianej publikacji, a okazało się, że za humorystyczną, przyciągającą oko okładką kryje się kilkanaście naprawdę wciągających wywiadów. Ich wspólnym mianownikiem jest to, że autor przeprowadził rozmowy z osobami kojarzonymi z wybitnym, powszechnie znanym czy to z radia czy telewizji poczuciem humoru. Można wręcz stwierdzić, że śmietanka życia towarzyskiego znalazła się na kartach tej  pozycji, a każda z osób wniosła do niej jakąś  charakterystyczną część siebie. Z kim rozmawiał Wróbel?

W zestawieniu tym nie zabrakło  znanych nazwisk. Swój głos oddali m.in. Krzysztof Skiba, Jacek Fedorowicz , Mleczko, Andrus czy Giza. Niemałym zaskoczeniem jest jednak zaproszenie do rozmowy osób nie związanych bezpośrednio ze sferą rozrywkową, ale zajmujących się na co dzień językiem, jak np. Prof. Jan Miodek.

Całość ma nieco niekonwencjonalną formę, bo między kolejnymi wywiadami znalazło się miejsce na kilka stron humoru czy zamieszczenie istotnego wg autora cytatu. Chociaż pozycja utrzymana jest w klasycznej czarno- białej formie, nie brak tu jednak pikanterii i  koloru. Wszystko za sprawą dopracowanych, jakże trafnych karykatur rozmówców wykonanych przez Szymona Teluka, znanego m.in. z  facebookowego profilu Karykatury dla odważnych. Jest to idealne uzupełnienie całości, stanowiące swoistą kropkę nad i.

To, co dodatkowo przyciąga czytelnika, to gra słów zastosowana w trakcie prowadzenia rozmów, nie tylko ze strony odpowiadających, ale i samego autora. Widać, że potrafi się dobrze bawić słowem i umie je wykorzystać do tego, by zaciekawić, nadać kierunek. A jednocześnie to wszystko jest tak naturalne, autentyczne, że aż chce się w to brnąć dalej i dalej… Oprócz klasyki, pojawia się tu także cięty dowcip, który mnie przyciąga najbardziej.

O czym można przeczytać w książce o humorze? O wszystkim. Chociaż tematyka wydaje się być nieco narzucona, to jednak w kolejnych etapach widać, że w tym wszystkim jest masa życia, a w życiu jest też masa humoru. Rozmówcy rozpatrują czym jest poczucie humoru, co je definiuje, czy Ci co mówią , że mają dystans do siebie, faktycznie go mają?

To kolejny tytuł z Wydawnictwa  MG, który zauroczył mnie swoją tematyką, wydaniem. Bardzo podoba mi się, że idą w takim kierunku, bo w obecnym świecie potrzeba nam iskry dobrej nadziei i uśmiechu wpływającego na usta. To  uniwersalna pozycja, nadająca się zarówno na prezent, jak i wzbogacająca własną, domową półkę.