Boski Kurort | Autor: K.A. FigaroAlicja Skirgajłło

Boski kurort” to romans napisany przez dwie dobrze znane miłośnikom tego gatunku pisarki. K.A Figaro i Alicja Skirgajłło stworzyły razem pozycję bardzo odważną, przepełnioną do granic namiętnymi erotycznymi scenami, przy czym oczywiście nie zabrakło umiejętnie wplecionego motywu przemiany głównej bohaterki w tle.

Lilka i Kaja to dwie przyjaciółki przed trzydziestką, które wspólnie prowadzą przynoszący ogromne zyski biznes. Bohaterki są kobietami sukcesu, ambitne i spełnione na arenie zawodowej. Prywatnie Lilię i Kaję łączy specyficzna relacja, oparta na wzajemnej fascynacji i pożądaniu. Każda z kobiet łączącą je więź definiuje inaczej. Lilia stawia głównie na dobrą zabawę, nie widząc w zakochanej w niej Kai, kandydatki na stałą partnerkę życiową.

Pierwsza z kobiet prowadzi intensywne życie towarzyskie i seksualne, nawiązuje kontakty zarówno z kobietami, jak i mężczyznami, jednocześnie, nie czując potrzeby obdarowania nikogo głębszym uczuciem. Kaja na każdym kroku stara się przypodobać swojej współpracowniczce, chcąc zyskać jej uznanie i być może w końcu upragnioną miłość. Choć żadna z nich nie jest zadeklarowaną biseksualistką, tak z pewnością łączy je pociąg do zmysłowych ciał obydwu płci.

Po kolejnym zawodowym sukcesie przyjaciółki postanawiają wyruszyć w podróż do luksusowego kurortu na wybrzeżu Włoch. Kaja, choć z początku nieprzekonana do tego pomysłu, wyrusza na wyprawę jako pierwsza, dając się przekonać kochance, iż ta za kilka dni do niej dołączy. Tak zaczyna się przygoda Kai przesycona seksualnością i kilkoma ważnymi życiowymi lekcjami.

Powieść napisana jest w narracji pierwszoosobowej, a całą historię poznajemy z perspektywy Kai. Główna bohaterka na początku opowieści daje się poznać, jako osoba, która pragnie stabilizacji i względnego spokoju. Akceptuje wszystkie szalone pomysły ekstrawertycznej Lilki, ze względu na uczucie, którym ją darzy. Pragnie jej aprobaty, akceptacji i tego, by ta w końcu zaczęła ją traktować jako kogoś więcej, niż przyjaciółkę i kochankę w jednym. Tytułowy „Boski kurort” pokaże Kai prawdziwe oblicze Lilki i otworzy oczy na coś więcej, na coś, na co bardzo długo się zamykała. W wyniku pewnego zbiegu okoliczności główna bohaterka poznaje przystojnego Włocha, właściciela kurortu. Jego tajemniczość, pewność siebie, zmysłowość i atrakcyjna powierzchowność nie będą bez znaczenia dla nieco zagubionej Kai. Łącząca ich relacja, choć pełna pasji, zostanie niejednokrotnie wystawiona na próbę, a życie tej dwójki w ciągu kilku dni zmieni się o sto osiemdziesiąt stopni.

„Boski kurort” to książka pełna intrygujących zwrotów akcji. Choć fabularnie jako całość jest nieco schematyczna, tak poszczególne wątki przedstawione są jako bardzo oryginalne, na tle innych pozycji z tego gatunku. Na uwagę zasługuje bardzo dobra kreacja głównej bohaterki. Choć dla empatycznego czytelnika postać Kai może być odebrana jako zbyt naiwna i czasem wzbudzać szereg niekoniecznie pozytywnych emocji, tak całość, biorąc pod uwagę wszelkie szczegóły, w tym retrospekcje z jej przeszłości, czy po prostu osobowość i charakter dziewczyny, daje się ona poznać jako postać autentyczna i prawdziwa w swoim postępowaniu. Mimo że, dostrzeżenie toksyczności Lilki i destrukcyjnego wpływu ich relacji na życie Kai, zajmuje jej dużo czasu i przychodzi z pewnym trudem, tak moment, w którym główna bohaterka doświadcza przysłowiowego „przebudzenia” jest wspaniale skonstruowanym wątkiem.

Autorki w swojej pracy postanowiły postawić na ekstremalnie dużą ilość, niejednokrotnie bardzo odważnych scen erotycznych. Taki zabieg może budzić wiele kontrowersji, ponieważ seks pojawia się w „Boskim kurorcie” praktycznie od pierwszych kartek.

Miłośnicy erotyki i romansów z mocnym wątkiem erotycznym na pewno nie pozostaną po lekturze zawiedzeni. W powieści zostały przedstawione różne formy uprawiania seksu, poczynając od stosunków jednopłciowych, poprzez seks grupowy. Autorki wykazały się niezwykłą kreatywnością, starając się, aby w życie seksualne głównej bohaterki wprowadzić tak wiele wyszukanych form uprawiania miłości, jednak podczas lektury odniosłam wrażenie, że zbyt wiele opisów samego przebiegu zbliżeń było za bardzo podobnych do siebie. Chodzi mi tutaj głównie o dobór słów i zwrotów, które posłużyły autorkom do przedstawienia wydarzeń i odczuć głównej bohaterki. Pod koniec książki, czytając po raz kolejny o sutkach Kai, staje się to dla czytelnika nieco nudne i przytłaczające, mimo że sama scena seksu jest ciekawa i pobudzająca.

Podsumowując, „Boski kurort” to oryginalna i bardzo odważna pozycja. Przepełniona erotyzmem od początku do końca, który czasem przybiera formę delikatnej i pobudzającej sensualności, a czasem jest na tyle odważny, że tekst śledzi się z wypiekami na twarzy.

Amatorzy erotyków będą zachwyceni zarówno ciekawą kreacją bohaterów, przebiegiem fabuły i wręcz kipiącym ze stron książki; pożądaniem, przedstawionym w tak różnorodny, a co za tym idzie w naprawdę miejscami osobliwy sposób.

W związku z powyższym uważam, że „Boski kurort” jest publikacją, która raczej nie zachwyci zwolenników delikatnych romansów obyczajowych, czy choćby takich dzieł, które przestawiają tak zwany romans „slow burn”. Jednakże, myślę, że książka K.A Figaro i Alicji Skirgajłło jest obowiązkową lekturą dla kobiet nowoczesnych, których temat seksu i erotyki fascynuje, a tematy tabu w tej sferze odchodzą albo już odeszły w dalekie zapomnienie.