Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

W Krainie Moich Dróg

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Tomasz Kostyła
  • Gatunek: Poezja i Aforyzm
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 148
  • Rok Wydania: 2020
  • Numer Wydania: I
  • ISBN: 9788365842404
  • Wydawca: Wektory
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Bielany Wrocławskie
  • Ocena:

    5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

W Krainie Moich Dróg | Autor: Tomasz Kostyła

Wybierz opinię:

Sylfana

Tomasz J. Kostyła to polski poeta, który od samego początku swojej kariery literackiej tworzy utwory nasiąknięte spawami polskimi – jest on zdecydowanie niebywałym patriotą, który manewruje między przeszłością i teraźniejszością tkając liryczną nić między tymi czasoprzestrzeniami. Zauważa on ciągłość wydarzeń, schemat przyczynowo – skutkowy, którego źródłem jest jedyna słuszna walka o tożsamość. Miłość do ojczyzny u tego twórcy, a właściwie u podmiotu lirycznego, nie jest łatwa. Naznaczona zostaje bliznami rozczarowań, które choć już się zasklepiły, to w dalszym ciągu są widoczne. Osoba wypowiadająca się w tekstach jest podróżnikiem, bytem czynnym, nie mogącym trwać w miejscu, dlatego też przemierza on różne krainy (przeważnie ojczyźniane, ale nie zawsze) w poszukiwaniu piękna, ale i także brzydoty, stanowiącej również o jestestwie polskości.

 

Wspomniana brzydota, odbijająca się we wnętrzu podmiotu zostaje ucieleśniona przede wszystkim w formie urbanistycznej – oznacza to, że praktycznie wszystkie liryki dotyczące miejskiego zgiełku akcentują te najgorsze strony życia, a także negatywne oblicze samego człowieka, podążającego za materialnymi sprawami. Widać to wyraźnie w utworze o tytule Puste ulice, w którym to wypowiadający się mężczyzna mija „zaklęte domy”, czy też „umarłe okna”. W mroźny zimowy poranek miasto jest opustoszałe, jest miejscem – widmo, z którego jednak nie można uciec. Ten trend „urbanistyczny” przewleka się jeszcze w wielu innych wierszach, w których to zawsze czuć nostalgię, smutek, momentami nawet bezsens i rozpacz. Mimo tych negatywnych odczuć, mężczyzna czuje, że jest u siebie, że to jest jego świat, jego naturalna rzeczywistość.

 

Jak już wcześniej wspomniano, miłość podmiotu lirycznego do ojczyzny jest skomplikowana i trudna. Nie potrafi on poradzić sobie z tym, że wiele rzeczy, które on uwielbiał i były dla niego sensem istnienia już przeminęły. Dlatego też właśnie tak chętnie przedstawia odbiorcy swoje i cudze wspomnienia – nie boi się historii i pisze poniekąd w klasycznym nurcie konserwatywnym. Jego ton w wierszach patriotycznych jest wzniosły, uroczysty, opiewający bohaterstwo żołnierzy i innych osób, które kiedyś walczyły o wolność i niepodległość. Wspomniany nurt klasyczny odzwierciedla się także w tematyce religijnej – widać tu wyraźnie nawiązania do literatury romantycznej, w której to patriotyzm wiązał się poniekąd z bogobojnością i religijnością. Można zatem śmiało powiedzieć, że Kostyła w kwestii kreacji literackiej jest tradycjonalistą i konserwatystą, jednak jego światopogląd gdzieniegdzie przełamany jest wątpliwościami o słuszność własnych przekonań. Tym samym znów dochodzimy do tematyki trudnej miłości do kraju, w którym się urodził, wychował i po którym podróżuje, zarówno fizycznie, jak i mentalnie w swoich wspomnieniach.

 

Jeśli należałoby znaleźć jedno słowo – klucz opisujące cały tomik, zapewne byłoby to hasło „melancholia” lub „nostalgia”. Wszystko, dosłownie każdy zapisany tutaj wers jest melancholijny, smutny, momentami czuć także zgorzknienie i jakąś taką bezradność wobec tego, że czas rządzi się swoimi prawami i nie można go zatrzymać. Liryki o przemijającym czasie również możemy znaleźć w tym zbiorze. Bywają one niezwykle sugestywne, gdyż podmiot liryczny cały czas akcentuje fakt, że świetlność jego rzeczywistości już dawno przeminęła. Teoretycznie godzi się on z takim porządkiem rzeczy, jednak głęboko w sobie nosi zadrę utraconej przeszłości – zarówno swojej, jak i właśnie ojczyźnianej.
Uważam, że ten zbiór liryków jest bardzo udany, choć nie przepadam za wątkami patriotycznymi i historycznymi w poezji. Trzeba jednak przyznać, że niektóre wiersze mogą wzbudzić w czytelniku mocne, żywe uczucia i emocje, szczególnie w osobach sentymentalnych, z duszą romantyka. Polecam zapoznać się z tą niszową polską liryką.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial