Więzy Zony | Autor: Roman Kulikow

Zona obcych nie lubi, a swoich... swoich rzadko kiedy wypuszcza.

Krzemień raz już zdecydował, że wraca do normalnego życia. Wraz z dwoma przyjaciółmi wyszedł z Zony, sprzedał towar i ponownie zaczął nazywać się Aleksiejem Kożewnikowem, pracującym jako brygadzista na zakładzie remontowym. Znów został kochającym mężem i ojcem.

Jednak Zona przypomina o sobie nawet z daleka.

Krzemień nie ma wyboru i wraca na dawne ścieżki, aby ratować syna. Tam, za Kordonem, już czekają jego wrogowie, jego przyjaciele, jego sojusznicy, jego przeciwnicy – Zona potrafi zmieniać bieguny dobra i zła, często bawiąc się ludzkimi losami w sobie tylko wiadomym celu.

Stalker, walczący o coś więcej niż własne czy cudze życie.
Agent służb specjalnych, prowadzący akcję pod przykrywką.
Młody, nieszczęśliwie zakochany biznesmen.
Bandyta, który najwyraźniej zawarł pakt z wysłannikami samego Diabła.

Co może ich łączyć?
Nic.
Albo i wszystko.

Co Zona zwiąże, człowiek nie jest władny rozdzielić.

Wszystkim czytelnikom stęsknionymi wypraw do "stalkerowskiego" świata Zony. spieszę z tą oto dobrą wieścią, iż ukazała się właśnie w naszym kraju kolejna odsłona tego bestselerowego Uniwersum - powieść Romana Kulikowa pt. "Więzy zony". Książka ta - wydana tradycyjnie nakładem Fabryki Słów, zabiera nas swoimi stronami raz jeszcze za płoty Kordonu, by przedstawić niezwykłą rzeczywistość zmutowanego świata i tych, którzy nie mogą już bez niej żyć... Poznajmy zatem tę opowieść i wrażenia, jakie nam ona sobą niesie...

Głównym bohaterem książki jest dawny stalker - Aleksiej Kożewnikow, zwany "Krzemieniem". Oto musi on porzucić dobre i szczęśliwe życie w normalnym świecie i udać się raz jeszcze do Zony, by ratować życie swoje synka. Jak się bowiem okazuje, został on połączony za sprawą pewnego artefaktu, z dawnym kompanem "Krzemienia" - "Kojotem". Połączony w ten sposób, iż gdy jednego spotka ból lub śmierć, drugi doświadczy dokładnie do samo... 

Losy "Krzemienia" i jego wyprawy do Zony, połączą się również z losem pewnego zagubionego w jej ostępach mężczyzny - Antona, jak i też niezwykle przebiegłego i twardego przedstawiciela służb bezpieczeństwa, który także zapuści się w czeluści zmutowanego świata. Jak się bowiem wkrótce okaże, jest im pisana wspólna, bardzo zaskakująca i dramatyczna, przyszłość...

Najnowsza odsłona Uniwersum S.T.A.L.K.E.R. i zarazem debiutanckie dzieło rosyjskiego autora, stanowi sobą niezwykle udaną, intrygującą i świetnie napisaną, historię spod znaku wojennej i sensacyjnej, fantastyki. To kwintesencja tego Uniwersum, w której to mamy do czynienia z barwną historią drogi, charakternymi i nieodgadnionymi bohaterami, jak i wreszcie kolejnymi tajemnicami i sekretami Zony, które są tu przed nami stopniowo odkrywane. I dlatego też można w tym względzie stwierdzić, że każdy miłośnik tego cyklu dostanie za sprawą tej pozycji dokładnie wszystko to, czego tylko mógłby po niej oczekiwać!

Fabułę powieści tworzy kilku wątkowa relacja, ukazująca początkowo osobne losy każdego z trzech główny bohaterów - "Krzemienia", Antona i "Miękisza", by po pewnym czasie połączyć w jedną całość najpierw wydarzenia z udziałem dwóch z nich, a następnie już całej trójki. I tak też mamy tu walkę z karabinową bronią w ręką, konfrontację ze zdziczałymi zwierzętami i nowymi, potwornymi gatunkami tego świata, kontakt z kuszącymi i zarazem śmiertelnie niebezpiecznymi artefaktami, jak i wreszcie osobiste wątki bohaterów, z których to jedni chcą przetrwać, inni się wzbogacić, a niektóry ocalić życie najbliższych, bądź też przysłużyć się sprawie, w którą wierzą. Relację tę cechuje duża dynamika, umiejętnie potęgowane napięcie oraz logika, co zawsze warto docenić. Na koniec mamy zaś finał - zaskakujący, nieprzewidywalny i obiecujący sobą ciąg dalszy...

Tym razem główny nacisk położono tu na charakternych bohaterów, jakich mamy okazję poznać za sprawą lektury tej książki. Oczywiście, fabuła i akcja opowieści porywają nas sobą od pierwszych chwil, ale to jednak te mocne postacie wydają się być tu najważniejsze i najciekawsze. Z jednej strony mamy stalkera weterana - "Krzemienia", który powraca do Zony, by ratować swojego synka. To twardy, ale też i dobry z natury człowiek, który potrafi odróżnić dobro od zła. Z drugiej strony jest tutaj Anton - poczciwy człowiek, który po opuszczeniu go przez ukochaną kobietę, udaje się za Kordon by dotrzeć do legendarnego miejsca, spełniającego życzenia śmiałków. To również porządny, nieco naiwny, ale i sympatyczny facet. I wreszcie mamy trzecią, najbardziej tajemniczą postać agenta służb specjalnych - Miakiszewa vel "Mękisza", który na pozór wygląda na zwykłego turystę, ale tak naprawdę jest świetnie wyszkolonym żołnierzem. To barwna trójka głównych bohaterów, których nie sposób nie polubić!

Nie sposób nie polubić i nie zachwycić się także obrazem tej powieściowej rzeczywistości, czyli w głównej mierze światem Zony. Oto bowiem wciąż nie nudzą nam się opisy wędrówki po tej ziemi, omijania pułapek i konfrontacji ze zmutowanymi potworami. Nie nudzą nam się także malownicze sceny walki z innymi ludźmi, którzy pragną łatwych łupów, albo po prostu krzywdy innych... I trzeba przyznać, że Roman Kulikow potrafi opowiadać o tej rzeczywistości w bardzo fascynujący sposób, a i umie też wprowadzić do niej coś, czego dotąd nie spotkaliśmy w poprzednich odsłonach Uniwersum, a co wiąże się ściśle z fabułą tej książki i nieodgadnionymi tworami Zony...

Niniejsza powieść pt. "Więzy zony", to udana, intrygująca i napisana w znakomitym stylu, kolejna odsłona Uniwersum S.T.A.L.K.E.R. Odsłona, która gwarantuje sobą wspaniałą rozrywkę, moc emocji i poczucie, że autor ten doskonale odnajduje się w realiach świata Zony, co z pewnością docenią wszyscy wierni miłośnicy tego cyklu. Dlatego też nie pozostaje mi już nic innego, aniżeli gorąco zachęcić was do sięgnięcia po ten tytuł, co też i niniejszym czynię. Polecam - naprawdę warto!