Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Alfabet Niepodległości

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Alfabet Niepodległości | Autor: Anna Skowrońska

Wybierz opinię:

Uleczkaa38

Niespełna dwa lata temu obchodziliśmy wspaniałą rocznicą "100-lecia odzyskania niepodległości Polski"! Rocznicę, która w piękny i godny sposób doceniała wkład wszystkich tych ludzi, którzy na przestrzeni ostatniego wieku walczyli o wolność naszego kraju. W związku z tym świętem ukazała się także wspaniała książka dla dzieci pt. "Alfabet niepodległości", która to w ciekawy, zabawny i niezwykle efektowny sposób, ukazuje najważniejsze wydarzenia i daty na przestrzeni ostatniego wieku, które wiążą się z tytułową niepodległością Polski. Pozycja ta ukazała się nakładem Wydawnictwa Muchomor.

 

Jak nietrudno się domyślić po tytule tej książki, przyjmuje ona postać swoistego słownika/encyklopedii, obejmującego swoimi stronami najważniejsze hasła, jakie to wiążą się z walką o niepodległość naszego kraju. Hasła, przybierające postać m.in. nazwisk, dat, nazw miast i miasteczek, czy też chociażby pojęć, które na trwałe wpisały się już w nasz język - m.in. "Cud nad Wisłą". Co więcej, obok opisów każdego z tych haseł, znajdziemy tu także piękne grafiki i ilustracje je obrazujące, co z pewnością przyczyni się do jeszcze większego zainteresowania dziecięcego czytelnika.

 

Anna Skowrońska - autorka niniejszej książki, dokonała tu naprawdę niezwykłej i wartościowej rzeczy, jaką to było przełożenie języka historii i nauki, na język ciekawej, interesującej i często też zabawnej, opowieści dla dzieci. Opowieści w postaci krótkich, aczkolwiek bardzo efektownych opisów i definicji najważniejszych haseł związanych z walką i odzyskaniem niepodległości przez nasz kraj, które to obok podstawowych pojęć, przybierają tu także postać zaskakujących ciekawostek - m.in. względem tego, co miał wspólnego King Kong z walką o wolność Polski! I to też wydaje się największą wartością tej książki, czyli perfekcyjnie wskazany złoty środek pomiędzy wiedzą, edukacją i nauką ze jednej strony, z drugiej zaś świetną zabawą dla najmłodszych.

 

Pozycję tę cechuje znakomity pomysł na przedstawienie w encyklopedycznym i skrótowym stylu, najważniejszych wydarzeń z zakresu walki o polską niepodległość. To krótkie formy tekstowej narracji, dopełniane znakomitymi ilustracjami Joanny Gębal, która zaoferował nam tutaj bardzo wymowne, plastyczne i w mej ocenie nawiązujące sobą do klasyki sztuki artystycznego plakatu, obrazki. Obrazki, które idealnie dopełniają tego tekstu, jak i również w bardzo ciekawy sposób zwracają uwagę czytelnika na wymowę, znaczenie i siłę przekazu, danego hasła. Myślę, że w kontekście głównej grupy odbiorców tej pozycji - dzieci, pomysł ten okazała się absolutnym strzałem w dziesiątkę!

 

Spotkanie z tą książką niesie z pewnością wielką przyjemność, gwarantuje przednią zabawę i naprawdę miło spędzony czas. Jednocześnie również spełnia ono niezwykle ważną rolę na polu historycznej edukacji dziecka, które to w ten bardzo widowiskowy, dostosowany do jego potrzeb i możliwości, jak i przede wszystkim naprawdę ładny dla oka - sposób, uczy go tego, czym była walka o nasza wolność, jak trudnym to było zadaniem i jak wielu wybitnych ludzi musiało ponieść wielką ceną, by mogło to się stać. To wspaniała i bardzo interesująca lekcja historii, której to wagi nie można tu nie docenić.

 

Rzecz całą podsumowując - książka Anny Skowrońskiej pt. "Alfabet niepodległości", to znakomita, ciekawa i potrafią łączyć sobą przyjemność lektury z lekcją historii naszej ojczyzny, propozycja dla dzieci. Myślę, że warto by każde dziecko mogło poznać ten tytuł - czy to w domowym zaciszu, czy też choćby na szkolnej lekcji historii. Polecam - naprawdę warto!

Pani M

"Alfabet Niepodległości" to książka na 100-lecie! Krótkie hasła, jak elementy układanki, tworzą obraz niepodległej Polski. Oprócz oczywistych tematów jak akcje zbrojne, zabiegi dyplomatyczne czy rozpad mocarstw, pokazujemy też ciekawostki, np. co łączy wojnę polsko-bolszewicką z King Kongiem?

 

Książkę można zacząć czytać w dowolnym miejscu, wybierając hasła na kolejne litery alfabetu. Od A do Zet o niepodległości!

 

W jaki sposób wytłumaczyć dzieciom, skąd wzięło się święto 11 listopada? Można to zrobić, podsuwając im do czytania na przykład tę książkę. Znajdziecie w niej krótkie hasła, które w jasny sposób zarysują im skomplikowaną historię europejską.

 

Mamy tu między innymi historię opowiadającą o tym, jak rozpoczęła się I wojna światowa. I spokojnie, nie musicie obawiać się, że jest krwawa i dzieci będą miały po niej koszmary. Autorka w delikatny sposób opowiada o śmierci arcyksięcia Ferdynanda i jego żony Zofii.

 

W książce znajdują się mapki, które możecie pokazać dzieciom, żeby pokazać im, jak kiedyś wyglądały granice Polski. Jest też mapa, na której nie ma naszego państwa. Możecie opowiedzieć dzieciom, jak ich przodkowie walczyli o to, byśmy wrócili na mapy Europy i świata, żebyśmy mogli mówić po polsku.

 

Bardzo przypadły mi do gustu ilustracje autorstwa Joanny Gębal. Myślę, że spodobają się również dzieciom. Jeśli chodzi o język, jakim posługuje się Anna Skowrońska, to nie jest on skomplikowany. Sporadycznie mogą pojawić się niezrozumiałe dla dzieci słowa, ale z kontekstu zdania wiadomo, o co chodzi. Uczniowie pierwszych klas szkoły podstawowej spokojnie będą mogli sami przeczytać książkę. Czy można ją czytać z młodszymi dziećmi? Myślę, że tak, o ile będziecie w stanie wytłumaczyć im, że kiedyś była wojna.
Czy przeczytałabym tę książkę swoim dzieciom? Myślę, że tak, dla nich taka wiedza jest wystarczająca, na późniejszych etapach edukacji dowiedzą się czegoś więcej, o ile będzie na to czas podczas realizowania programu.

 

To nie jest kompleksowy opis wydarzeń związanych z odzyskaniem przez Polskę niepodległości. W sumie, czego można się spodziewać po książce, która liczy sobie 80 stron. To jedynie początek do dalszych poszukiwań informacji na ten temat. Dla mnie to zdecydowanie za mało, ale to nie jest książka przeznaczona dla mnie. Swoje lata mam, chodziłam do szkoły, miałam lekcje historii i nie dowiedziałam się niczego nowego, ale nawet tego się nie spodziewałam.

 

Jeśli macie w domu dzieci w wieku 7-10 lat, to myślę, że ta książka może być dla nich interesująca. Czy bardziej spodoba się chłopcom, czy dziewczynkom? Tego nie jestem w stanie powiedzieć, choć tematy związane z wojskiem raczej bardziej interesują chłopców. Nie radziłabym raczej czytać tej książki młodszym dzieciom. Mogą jeszcze nie do końca rozumieć, o co z tym wszystkim chodziło, choć jak już wspomniałam, jeśli jesteście w stanie wyjaśnić im, o co chodziło z wojną, to możecie zaryzykować. W sumie ta książka jest nie tylko o konflikcie zbrojnym, więc droga wolna.

 

Książkę spokojnie możecie czytać na wyrywki, nie musicie czytać jej po kolei. Możecie przeczytać ją na raz albo dawkować sobie lekturę. Mam nadzieję, że będziecie się dobrze bawić w trakcie czytania z dziećmi. Nie sądzę, że dowiecie się czegoś nowego, ale wasze dzieci już tak. Kto wie, może za sprawą tej książki zainteresują się historią.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial