Uleczkaa38
-
Lecznicze zioła Ojca Klimuszko cieszą się wciąż i niezmiennie od dziesięcioleci, wielką popularnością wśród kolejnych pokoleń Polaków. To właśnie ten niezwykły człowiek poświęcił większą część swojego życia na badania nad korzystnym wpływem roślin i ziół na zdrowie człowieka, zwracając tym samym naszą uwagę ponownie ku źródłom - naturze. Doskonałą okazją ku temu, by przypomnieć sobie tę cenną wiedzę i następnie z niej skorzystać, jest premiera nowego wydana książki pt. "Wróćmy do ziół leczniczych".
Książka ta przyjmuje postać niezwykle interesującego poradnika, który odsłania przed nami bogactwo ziołowego lecznictwa, ale też i ukazuje nam związane z postępem i rozwojem świata, zagrożenia dla naszego zdrowia. Zagrożenia w postaci wszechobecnej chemii, wpływie zanieczyszczonego środowiska, nieracjonalności odżywiania się, czy też nazbyt wielkiej ilości chemicznych leków. Co ciekawe, znajdziemy tu również odniesienie do innych, niekonwencjonalnych metod leczenia - z wodolecznictwem, bioprądami, biomagnetyzmem, czy też właściwą gimnastyką, na czele.
Książkę tę możemy podzielić na dwie główne części - teoretyczną i praktyczną. Pierwszą z nich wypełnia interesujące słowo wstępu ojca Klimuszko, jego odniesienia do zagrożeń współczesnego świata, jak i też nie mniej interesujące kwestie związane ze wspominanymi powyżej metodami leczenia - np. za pomocą bioprądów, wody, czy też bursztynu. Nie zabrakło tu także wielu ciekawych odniesień do kondycji współczesnego człowieka, jego seksualności oraz roli i znaczenia małżeństwa.
Druga część skupia się już - poza krótkim wprowadzeniem w temat ziół i niezbędnego w tym względzie przygotowania, na konkretnych recepturach na lecznicze mieszanki do picia, kąpieli, czy też nacierania naszego ciała. I tu zasada jest bardzo prosta - oto mamy zestaw kilkuset chorób i schorzeń, podzielonych na konkretne kategorie - m.in. choroby układy krążenia, choroby płucne, krwi, dróg pokarmowych, czy też schorzenia skóry. I każda jednostka chorobowa ma przypisaną tu odpowiednią kompozycję ziół - np. nadciśnienie tętnicze ma przypisaną mieszankę ośmiu ziół z morszczynem, jemiołą i głogiem, na czele. Na końcu mamy podane również właściwe dawkowanie owej mieszanki.
Tym, co zwraca tu naszą szczególną uwagę, to niezwykłe bogactwo ziołowych receptur, jakie pojawia się na stronach książki. A jak i receptur, to również i jednostek chorobowych, gdzie to znajdziemy chyba naprawdę wszystkie znane na powszechnie schorzenia. I także urzeka nas niezwykła prostota, klarowność i konkret podania, gdzie to mamy bardzo wyraźny wykaz rodzajów ziół i sposób przyrządzenia z nich właściwej mieszanki. I ma to też swój niezwykły urok, który kojarzy mi się z mniszą ascezą..., wobec czego naprawdę nie przeszkadza nam tu chociażby brak rycin, czy też fotografii.
Dla kogo jest ta książka..? Oczywiście, w pierwszej kolejności dla tych osób, które interesują się ziołolecznictwem i naturalną medycyną, gdyż to oni wyniosą z tej lektury najwięcej informacji i korzyści. Tak naprawdę jednak po poradnik ten może sięgnąć absolutnie każdy z nas, gdyż zawsze warto wiedzieć w temacie zdrowia i leczenia rozmaitych chorób - więcej, aniżeli mniej. To skarbnica wiedzy i to potwierdzonej wiedzy, która może nam się przydać i tylko i wyłącznie, pomóc.
Bardzo dobrze się stało, iż oto mamy przyjemność poznać kolejne, nowe wydanie książki "Wróćmy do ziół leczniczych". Poznać, przypomnieć sobie jej wartość i hojną, poradnikową ofertę. To książka, która w mej ocenie powinna znaleźć się w każdym polskim domu, dlatego też ze swej strony jak najbardziej zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł. Polecam - naprawdę warto!