Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Kołysanka

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Kołysanka | Autor: Krystyna Januszewska

Wybierz opinię:

Uleczkaa38

Literacka opowieść o życiu, to zazwyczaj opowieść o niespodziankach losu, które doświadczają głównych bohaterów przedstawianej historii... Niespodziankach, które czasami bywają bolesne, trudne i dramatyczne, zaś innym razem niosą sobą coś dobrego, pięknego i dającego szansę na lepszą przyszłość... O niespodziankach losu opowiada także najnowsza powieść Elżbiety Wardęszkiewicz pt. "Kołysanka". A o tym, czy ów niespodzianki będą dobre, czy też złe..., dowiecie się już z sami z lektury tej książki, do której to postaram się was zachęcić słowami poniższej recenzji.

 

Głównymi bohaterami tej powieści są Melania i Marcin - szczęśliwe małżeństwo w średnim wieku, które może poszczycić się spełnieniem na zawodowym i rodzinnym polu, ale jednocześnie także i chęcią czerpania wciąż z życia tego, co najlepsze. Oboje kochają podróże, nowe wyzwania i spotkania z przyjaciółmi, dla których ich dom jest zawsze otwarty. Oto jednak w tym spokojnym życiu pojawia się ów niespodzianka od losu, jaką to jest konieczność zaopiekowania się wnuczką, którą to ich córka pozostawia w ich rękach. Co więcej, druga z córek - Kasia, ogranicza swój kontakt  z rodzicami, wyrządzający im tym wielką przykrość... To bardzo trudny czas w życiu Meli i Marcina, który będą w stanie przetrwać tylko dzięki wzajemnemu wsparciu i miłości...

 

Niniejsza książka stanowi sobą niezwykle interesującą, poruszającą, ale też i ze wszech miar realistyczną opowieść o życiu. Opowieść, której główny akcent kładzie się na skomplikowane i trudne relacje rodziców z dorosłymi dziećmi, które to prowadzą do wielu dramatów i nieporozumień. To fascynująca, potrafiąca nas sobą zaintrygować i skłonić do wielu przemyśleń, opowieść, wobec której to z pewnością trudną jest przejść zupełnie obojętnym. I dlatego też jestem w pełni przekonana o tym, że każdy miłośnik dobrej, ambitnej i wypełnionej wielkimi emocjami współczesnej literatury obyczajowej w naszym rodzimym wydaniu, będzie usatysfakcjonowany lekturą tej pozycji.

 

To ciekawie skonstruowana - m.in. na polu łączenia pierwszoosobowej relacji głównej bohaterki z relacją w postaci poetyckiej twórczości męża, dobrze napisana i niezwykle emocjonalna opowieść, w której nie brak naprawdę wielkich dramatów, chorób oraz sytuacji niemalże bez wyjścia. Jednak dzięki temu właśnie odbieramy tę historię jako coś niezwykle prawdziwego, realistycznego, mogącego spotkać nas i naszych bliskich. I w tym też wydaje się tkwić wielka siła i wartość tej książki, która to nie kreuje przed nami wymyślnych scenariuszy rodem z filmowych planów, ale daję relację o życiu, pogmatwanym, polskim życiu...

 

Nie możemy tutaj nic zarzucić kreacjom bohaterów tej książki - czy to w osobach Melanii i Marcina, czy też ich córek, bądź też postaci z dalszego planu, które to wszystkie bez wyjątku są ciekawe, autentyczne i przekonujące nas do uwierzenia weń. Oczywiście, czasami mamy kłopot ze zrozumieniem ich życiowych postaw - np. Marcina, który w mej ocenie zachowuje się nazbyt niedojrzale, jak na swój wiek..., ale wszakże nie od dziś wiemy, że ludzie są po prostu różni. Podobnie ma się rzecz z obrazem miejsca, a w zasadzie ukazanymi tu kilkoma miejscami akcji tej opowieści, na które to składa się zarówno polska prowincja i polska metropolia.., jak i też kilka odległych zakątków Europy, które poznajemy za sprawą podróży bohaterów. Te opisy cechuje również realizm, co zawsze warto docenić.

 

Spotkanie z powieścią Elżbiety Wardęszkiewicz pt. "Kołysanka", niesie nam wielką przyjemność, gwarantuje nie mniejsze emocje, jak i też oferuje niezwykle mądrą relację o przewrotności i w dużej mierze także niesprawiedliwości, życia. To jedna z tych książek, wobec której nie przechodzi się z obojętnością, a poznane tu sceny, wydarzenia i wątki, zostają na długo w naszej pamięci. Ze swej strony oczywiście jak najbardziej zachęcam i polecam sięgnięcie po ten tytuł.

Ambros

W pewnym wieku marzy się już o spokoju i odpoczynku. Dzieci są dorosłe i wyfrunęły z domu, przychodzi czas na zajęcie się sobą. Ale czy tak rzeczywiście jest w życiu? Czy zawsze udaje się nam to, co sobie zaplanowaliśmy? Często nasi najbliżsi potrafią nas czymś zająć i zapewnić zajęcie …

 

Melania i Marcin są już w takim wieku, że powinni odpoczywać i cieszyć się sobą. Melania jest lekarzem, intensywnie pracuje zawodowo, z całym sercem niesie pomoc ludziom chorującym na nowotwory. Pełne energii i zapału do życia, zawsze ciepła i uśmiechnięta. Kobieta – anioł. Mąż, Marcin, jest jest zdecydowanym przeciwieństwem. Spokojny i zrównoważony, do którego lgną kłopoty i zaskakujące sytuacje. Świetnie się uzupełniają, rozumieją i wspierają. Są ucieleśnieniem wzorowych małżonków, chociaż czasami nieporozumienia też ich dotykają. Ich dom jest zawsze otwarty dla przyjaciół i znajomych, lubią się cieszyć i miło spędzać czas w gronie najbliższych. Melania uwielbia podróżować po świecie, i swoją pasją stara się zarażać męża.

 

Ale nie zawsze błogi spokój i rozkosz mogą trwać wiecznie. Niespodzianki – nie zawsze miłe – sprawiają im oczywiście dzieci, dorosłe już. Córka Jola na barki rodziców zrzuciła opiekę nad córeczką. Mała przebywa u dziadków na wsi, zajmują się nią na zmianę. Babcia poświęca jej cały swój wolny czas, to z babcią wkracza powoli w świat nauki. Druga córka Kasia odsuwa ich od siebie, trzyma dystans i nie ma dla nich zbytnio czasu. I dziadkowie muszą sobie z tym wszystkim radzić, pokonywać wszelkie piętrzące się trudności i stawiać czoła codziennym wyzwaniom … Nie jest łatwo, ale wzajemna miłość i zrozumienie są darem niebios i pozwalają pokonywać trudny los.

 

Kołysanka to piękna i wzruszająca powieść o sile i mocy miłości, wzajemnym zaufaniu i wspieraniu w najtrudniejszych momentach życia. Wzrusza, doprowadza do łez, ale i do śmiechu, wyzwala w nas radość, ale i smutek. Taka dwubiegunowa huśtawka nastrojów. Ale jak ciekawa i zaskakująca. Ta historia, jakich wiele dzieje się wokół nas, uczy też wytrwałości, spokoju, cierpliwości i wyrozumiałości. Pokazuje, jak wiele trzeba mieć tych darów, aby radzić sobie w codziennym życiu, w kontaktach z najbliższymi, a zwłaszcza z dziećmi. Ujrzymy obraz dorosłych już, ale bardzo niewdzięcznych wobec rodziców, dzieci. Smutny to obraz, bo rodzice tak wiele dla nas czynią bezinteresownie, a my tak się im odwdzięczamy. To przykłady godne potępienia, ale dające wiele do myślenia. I tak na końcu zawsze otrzymujemy od rodziców wiele troski i ciepła, tak niewiele dając w zamian.

 

Po lekturze Kołysanki pojawia się wiele trudnych pytań. Dlaczego rodzice otrzymują tak mało miłości i wdzięczności od dzieci? Od czego takie traktowanie zależy? Czyżby błędy wychowawcze ujrzały światło dzienne? Nie wiem, nie potrafię odpowiedzieć na te pytania, gdyż nie jestem w stanie wyobrazić sobie w rzeczywistości takiego zachowania, jest ono dla mnie nie do zaakceptowania. Rodziców powinno się szanować, cenić i darzyć ogromnym zaufaniem. To oni dali nam życie, wychowali nas i mają zawsze dla nas czas, chwilę na rozmowę, a także chętnie opiekują się naszymi dziećmi. Powinniśmy dawać swoim dzieciom dobry i godny do naśladowania przykład, gdyż tak, jak my traktujemy swoich rodziców, tak w przyszłości dzieci będą nas traktować. Warto zadać sobie szczere pytanie, czy chcielibyśmy być tak egoistycznie traktowani, jak my traktujemy swoich rodziców? Pamiętajmy, przykład idzie z góry.

 

Czytając tę powieść odnosi się wrażenie, że jesteśmy obserwatorem rodzinnej historii, jaka dzieje się u naszych sąsiadów. Czas płynie szybko, wydarzenia migają w mgnieniu oka, ludzie się kłócą i godzą, kochają i nienawidzą.

 

Przy tej powieści można się bosko zrelaksować i odpocząć. Odpędzić od siebie złe i niespokojne myśli, przenieść się w krainę marzeń. Powoduje radość i ciepło w naszym sercu. I dziękujemy, że mamy tak wspaniałą i kochającą się rodzinę, że dzieci nas nie wykorzystują, tylko jesteśmy dla nich autorytetem, darzą nas szacunkiem.

 

Kołysanka to lektura dla każdego, zarówno dla rodzica, jak i dziecka. Wiele można się z niej nauczyć, ale i zrozumieć. Otrzymujemy życiową lekcję, a przy okazji ogromną dawkę tak różnorodnych i skrajnych emocji, że jeszcze długo po jej skończeniu nie możemy się otrząsnąć.

 

Musicie po nią sięgnąć. Nie warto tracić czasu, tak pięknie można rozpocząć kolejny rok. Czego z całego serca Wam życzę.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial