Arkada | Autor: Aleksandra Kaptur

Świat fantastyczny pozwala nam oderwać się od codziennej, szarej rzeczywistości. Zapomnieć o problemach, stresach i przenieść się do zupełnie innego, cudownego życia. W przypadku młodych ludzi, pozbawionych jeszcze odpowiedzialności przypisanej dorosłym, takowymi zmartwieniami są z pewnością kłopoty związane ze szkołą i relacjami między rówieśnikami. Dlatego też połączenie tychże problemów wraz z zupełnie innym, fantastycznym światem może okazać się strzałem w dziesiątkę w przypadku literatury dla młodzieży. Takim zabiegiem posłużyła się właśnie Aleksandra Kaptur, która stworzyła świetną, wciągającą powieść, która powinna trafić do każdego nastolatka, a z pewnością i zachwyci niejednego dorosłego.

1 wrzesień z pewnością nie jest ulubioną datą wśród uczniowskiej społeczności. Za wyjątkiem Emily, która jako przewodnicząca klasy, już od dłuższego czasu nie mogła doczekać się nowego roku szkolnego. Wraz z przyjaciółką Magdą oraz dwoma największymi, klasowymi wrogami- Michaelem i Wiktorem już przed rozpoczęciem uroczystego apelu dostali pierwszy obowiązek- zaznajomić z panującymi w szkole obyczajami nową koleżankę- Anastazję. Nie wiedzą jednak, że to dopiero początek ich życiowej przygody wraz z tą dziwną i jakby odbiegającą od rzeczywistości osoby. Podróż między światami, powrót do średniowiecznych realiów czy też codzienne obcowanie z magią, mieczem i łukiem- to wszystko spotka naszych bohaterów w nowej krainie, której grozi zagrożenie ze strony złej wiedźmy Bellaris. Fabuła na pierwszy rzut oka oklepana, w rzeczywistości jest wciągająca i naprawdę bajeczna. Aleksandra Kaptur stworzyła historię, która powinna przypaść do gustu każdemu młodemu czytelnikowi. Tak jak wspomniałem na wstępie, bez problemu niejeden dorosły również będzie czerpał niemałą radość z tejże lektury. Autorka w świetny sposób połączyła znany współczesnej młodzieży świat wraz z jego fantastycznym odzwierciedleniem, który niejednokrotnie przypomina średniowieczne realia. Wszystko napisane lekkim piórem dzięki czemu z zainteresowaniem i łatwością czyta się zarówno sceny bitewne, dialogi czy nawet opis przyrody. To wszystko powoduje, że „Arkada” jest przyjemnym oderwaniem się od rzeczywistości, który da nam wiele powodów zarówno do uśmiechu jak i zaciekawienia napiętą akcją. Warto również wspomnieć, że jest to pierwszy tom przygód naszych bohaterów, a wiele wątków nie zostało jeszcze rozjaśnionych. Co więcej, wokół głównej bohaterki- Anastazji, owiane jest bardzo dużo różnych tajemnic, dzięki czemu czytelnik z pewnością z niecierpliwością będzie czekał na kolejne części jej przygód. Muszę jednak w tym momencie wspomnieć o pewnym delikatnym niuansie, który rzucał się w oczy praktycznie od początku lektury. Główna bohaterka, od pierwszego spotkania, ukrywała przed swoimi nowymi przyjaciółmi pewien sekret, który został ujawniony dopiero w połowie ich przygód z pierwszego tomu. Trzeba było jednak być naprawdę mało rozgarniętym czytelnikiem by domyśleć się co takiego Anastazja nie chce wyjawić Emily, Wiktorowi i Michaelowi. Z oczywistych względem nie będę wspominał o jaką tajemnicę chodzi, ale myślę, że każdy sięgający po „Arkadę” nie powinien mieć problemów z rozwiązaniem tejże zagadki. To na szczęście jedyny minus kłujący w oczy, ale z drugiej strony nie ma on żadnego wpływu zarówno na lekturę jak i czerpanie radości z przygód tychże bohaterów.

Aleksandra Kaptur stworzyła świat, który oczyma wyobraźni z pewnością możemy zakwalifikować w kategorii „piękny, naturalny”. W świetny sposób połączyła zarówno akcję, rozterki młodzieżowe, grę polityczną jak i wspaniałe opisy przyrody. Dzięki temu „Arkada” może stać się kolejnym hitem czytelniczym (czego z całego serca życzę) i to nie tylko wśród młodzieży.