Wiersze, Wierszyki I Inna Grafomania | Autor: Zbigniew Koniusz

Poezja to opowieść o życiu, świecie, człowieku i ludzkich emocjach... Jednocześnie, może stanowić ona także niezwykle intrygującą opowieść o autorze wierszy - poecie. I w takim kontekście też odbieram interesujący tomik poezji Zbigniewa Koniusza pt. "Wiersze, wierszyki i inna grafomania", który to ukazał się właśnie nakładem Wydawnictwa Poligraf. A o tym, czego dowiedziałam się o osobie autora z jego wierszy, postaram się opowiedzieć więcej w poniższej recenzji...

Przede wszystkim należy zacząć od tego, iż w tomiku tym znajdziemy blisko sto wierszy, które są wielce zróżnicowane pod względem swojej formy, objętości, czy też nawet i tematyki. Łączy je zaś człowiek i jego życie, które objawia się chociażby w miłości, rodzinie, przyjaźni, marzeniach..., ale też i rzeczach zwykłych, w których to jednak kryje się owa "niezwykłość", jakiej to na co dzień nie dostrzegamy. O tym pisze pan Zbigniew, ubierając w słowa chwile, myśli i zdarzenia ze swojego życia, a następnie dzieląc się nimi z nami na kartach niniejszego tomiku...

Jakie są te wiersze...? Otóż bardzo często zabawne, przepełnione humorem, dowcipem, szczypta ironii i dobrymi emocjami... Czasami jednak króluje tu także i szczypta goryczy, smutku oraz nostalgii za tym, co było i zapewne już nigdy nie wróci. Nie brak tu również i charakternego spojrzenia na nasz świat i nasze czasy, które w wielu aspektach nie podobają się autorowi, o czym daje tu nam wyraźnie znać. Na deser mamy też i szczyptę polityki, która niejako dodaje smaku całości tej poetyckiej relacji. I tak, można powiedzieć, że to swoisty "miszmasz" poetyckiej refleksji, który to jednak sprawia, że cały ten tomik jest ciekawszym, bardziej intrygującym i potrafiącym nas zaskakiwać sobą strona po stronie...

To wiersze dla każdego... Dla każdego, gdyż tak naprawdę opowiadające, dotyczące i poruszające sobą zwyczajne ludzkie sprawy, jakie to dotykają absolutne każdego z nas. Znajdą tu coś dla siebie panie, które mogą zachwycić się subtelnością spojrzenia na emocje, uczucia i miłość, jaka przebija się przez słowa niektórych z tych dzieł. Zaintrygują się tą poezją również i panowie, uwielbiający rozmowę na temat otaczającej nas rzeczywistości, ale też i spraw tego pokroju, jak chociażby trud radzenia sobie ze skutkami udanej, wieczornej imprezy z potężną porcją alkoholu, w roli głównej. To także wiersze dla ludzi starych i młodych, gdyż uniwersalność tych słów i emocji, jest naprawdę bardzo szeroka...

No dobrze..., czas zatem na uzyskanie odpowiedzi na pytanie, czego dowiadujemy się za sprawą tej poezji, o jej autorze. Otóż przede wszystkiego, że jest to człowiek szczęśliwy, w dużej mierze spełniony, mający za sobą ciekawe życie, ale też i czasami tęskniący za tym, co było. To inteligentny, bystry i mający swoje zdanie, obserwator naszej codzienności, która czasami go bawi, niekiedy irytuje, a chwilami wręcz denerwuje..., ale na szczęście potrafi łagodzić ten stan poezją i humorem, jaki ją wypełnia. Tak oto rysuje się obraz autora tego tomiku, który w mej ocenie wydaje się jak najbardziej trafny...

Reasumując - tomik Zbigniewa Koniusza pt. "Wiersze, wierszyki i inna grafomania", to pozycja ciekawa, podana z inteligencją i żartem, jak i przede wszystkim dla każdego czytelnika, który ma ochotę na spotkanie z przystępną poezją. Dlatego też ze swej strony zachęcam do sięgnięcia po niniejszy tomik, który może uczynić nasz dzień lepszym, ciekawszym i zabawniejszym.