Królowe Kharu Tom 1 Alabastrowe Panny | Autor: Dorota Pasek

Wojna, miłość, pragnienie przetrwania oraz poszukiwanie odpowiedzi na pytanie o to, kim jestem... - oto oblicze niezwykle intrygującej i zarazem najnowszej powieści Doroty Pasek pt. "Alabastrowe panny", która to ukazała się właśnie nakładem Wydawnictwa Zysk i S-ka. Powieści, reprezentującej sobą jakże barwny nurt literackiej fantastyki, w której to magia i emocje, stanowią o losach jednostek, jak i całych światów. Poznajmy tę książkę i dowiedzmy się tego, jakie doznania płyną z jej lektury...

Fabuła niniejszej opowieści przenosi nas sobą do fantastycznego świata Aberii - pokojowej krainy, której mieszkańcy - Drainowie, wiodą swoje spokojne i szczęśliwe życie. Oto jednak wraz z pierwszymi powiewami wiosny przybywają wojenne hordy Kharów - żyjącego w górach ludu, który nie opuszczał swojego domu od blisko 400 lat. Niepotrafiący się bronić  Drainowie nie mają żadnych szans w zbrojnej konfrontacji z najeźdźcą, dlatego ich jedyną nadzieją są "Przewodniczki" - potrafiące posługiwać się magią kobiety, którym nie jest w stanie oprzeć się żaden mężczyzna. Ta swoista konfrontacji nastanie w osadzie o nazwie Agneis, do której to przybywa sztab wojsk Kharów z ich przywódcą - Khabenem, na czele. Naprzeciw niego stanie Strażniczka Sinka - właścicielka osady i pięknego dworu. To właśnie ona zadecyduje o dalszych losach jej ojczyzny...

Niniejsze dzieło Doroty Pasek stanowi sobą intrygującą, ale też i wielce zaskakującą powieść fantasy. Intrygującą z uwagi na swój niebanalny koncept, ciekawe połączenie fantastyki z romansem, jak i też udane przedstawienie ważnych elementów książki - od barwnych postaci począwszy, poprzez kreację miejsca akcji, a skończywszy na niepowtarzalnym klimacie, któremu nie sposób tu nie ulec. Zaskoczenie bierze się zaś stąd, że nie uświadczymy tu scen wielkich bitew, pojedynków z mieczem w ręku, czy też pokaźnej porcji rubasznego humoru, tak bardzo charakterystycznej dla współczesnej literatur fantasty. W zamian za to poznamy piękne emocje, niezwykłą grę pozorów i obraz zderzenia się ze sobą dwóch różnych światów, co już samo w sobie jest niezwykle intrygujące...

Sama fabuła przedstawia się bardzo okazale, oferując nam najpierw swoiste wprowadzenie w realia tej powieściowej rzeczywistości, a następnie już koncentrując się na wydarzeniach w Agenis. Wydarzeniach niezwykle barwnych, gdyż ukazujących sobą konfrontację "Przewodniczek" i Kharów nie na miecze i siłę mięśni, ale inteligencję, kłamstwo oraz emocje - na czele z namiętnością i miłością... To właśnie sile uczucia poświęcono tu najwięcej miejsce, aczkolwiek nie braknie tu także emanacji magii, przygody i widowiskowej akcji, która być może nie wypełnia każdej ze stron, ale końcowe rozdziały, już tak! Jest ciekawie, niezwykle klimatycznie, jak i również zupełnie nieprzewidywalnie, o czym w największym stopniu przekonuje nas finał tej opowieści, będący zarazem wstępem do ciągu dalszego...

Bardzo interesująco przedstawiają się bohaterowie tej książki, jak i też kreacje obrazu miejsca akcji. Co do postaci, to na pierwszy plan wysnuwa się oczywiście najważniejsza para - Khaben i Sinka. Oboje są wyjątkowi, skrywają wiele twarzy i obliczy, a przy tym posiadają niezwykłe zdolności, których odkrywanie sprawia nam wielką frajdę. Sinkę lubimy, darzymy szacunkiem i rozumiemy w jej misji, zaś przed Khabanem odczuwamy swego rodzaju lęk, który z upływem lektury zamienia się bardziej w fascynację, aniżeli strach. Oczywiście, poznajemy tu znacznie więcej równie interesujących postaci z drugiego planu, które także wnoszą wiele dobrego do tej książki.

Nie mniejszy zachwyt budzi w nas obraz świata, w jakim rozgrywa się ta powieść. To kraina niezwykłych ludzi, magii, pradawnych wierzeń, ale też i chociażby skomplikowanej polityki. Najciekawiej jawi się zaś zderzenie bardziej cywilizowanego życia Drainów z nieokrzesaną codziennością Kharów, która to niesie nam tak wiele niezwykłych doznań, emocji i nieporozumień, że naprawdę nie sposób się nimi nie zachwycać.

Książka ta stanowi sobą pozycję spod znaku fantastycznego romansu, w której to miłość, pożądanie, ale też i chociażby walka serca z rozumem, odgrywają kluczową rolę. I tu trzeba przyznać, że autorka poradziła sobie na tym polu naprawdę wyśmienicie, dając nam historię dojrzałą i logiczną z jednej strony, z drugiej zaś emanującą specyficzną porcją romantyzmu, który bije ze stron tego dzieła. Myślę, a w zasadzie jestem o tym święcie przekonana, że każda czytelniczka będzie w pełni usatysfakcjonowana i urzeczona tą oto twarzą niniejszej książki...

Spotkanie z powieścią Doroty Pasek pt. "Alabastrowe panny", gwarantuje nam sobą wielkie emocje, niezwykłe doznania i wspaniałą zabawę, której to za nic nie będziemy chcieli przerywać. To dobra, dopracowana w każdym względzie, mająca wiele do zaoferowania i co najważniejsze - wyróżniająca się spośród innych pozycji tego nurtu, powieść. Dlatego też z tym większym przekonaniem zachęcam i gorąco polecam sięgnięcie po ten tytuł!