Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Dwa Bieguny

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Eliza Orzeszkowa
  • Gatunek: Obyczajowe
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 256
  • Rok Wydania: 2019
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 145x205 mm
  • ISBN: 9788377795385
  • Wydawca: MG
  • Oprawa: Twarda
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    5/6

    5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Dwa Bieguny | Autor: Eliza Orzeszkowa

Wybierz opinię:

Bacha85

Twórczość Elizy Orzeszkowej od czasów licealnych kojarzyłam z kilkoma nowelkami oraz rozwlekłymi opisami przyrody w powieści „Nad Niemnem”. Te ostatnie były dla mnie raczej legendarne, gdyż jakoś tak wyszło, że jak dotąd nie znalazłam czasu, by sięgnąć po najbardziej znaną powieść tej autorki. Przypadek oraz plan wydawniczy wydawnictwa MG sprawił, że moim pierwszym kontaktem z jej twórczością okazał się utwór znacznie mniej znany. Tak czy inaczej, sięgając po „Dwa bieguny” nie do końca wiedziałam czego się spodziewać, mimo że nazwisko Elizy Orzeszkowej nie było mi obce.

 

„Dwa bieguny” to powieść o miłości. Uczucie rozkwita pomiędzy narratorem opowieści a panną Zdrojowską, młodą kobietą, która przyjechała do Warszawy po nauki. Dość szybko wychodzi na jaw ogrom różnic w stylu bycia dwojga ludzi. Seweryna wypełnia pozytywistyczne ideały, poświęcając siebie pracy u podstaw otacza opieką mieszkańców swojego majątku. Dla Zdzisława te ideały są zupełnie niezrozumiałe. Jest on typowym przykładem utracjusza, dla którego liczą się tylko doczesne przyjemności. Nie potrafi zrozumieć jak można posiadać spory majątek i „trwonić” go, pomagając biedniejszym od siebie, jednocześnie oszczędzając na własnych przyjemnościach. Obydwoje nie potrafią zrozumieć nawzajem swojego życia. Seweryna nie potrafi pojąć, jak mając wszelkie środki ku temu, można nie robić absolutnie nic, by wspomóc mieszkańców, których dola jest zależna od właściciela ziemskiego.

 

Obie postawy są w „Dwóch biegunach” mocno przerysowane. I choć można wyraźnie odczuć, że postawa Seweryny jest tą bardziej słuszną, to w połączeniu z jej absolutnym wyzbyciem się egoizmu, staje się karykaturalną. Dużo wyraźniejsza jest krytyka dekadenckiego stylu życia Zdzisława, który zatracając się w epikureizmie wciąż nie potrafi odnaleźć sensu życia, który dałby mu szczęście. Panna Zdrojowska, znalazła ten sens w swojej służbie dla innych, jednak jest to dla niej na tyle dużym obciążeniem, że absolutnie nie ma w nim miejsca na nieskrępowaną, wolną od zobowiązań, beztroską radość.

 

Wewnętrzne rozterki Zdzisława jako narratora opowieści poznajemy znacznie lepiej, otrzymujemy pełną analizę psychicznych rozterek z jakimi się mierzy. Widać też krótkie chwile uniesienia, w których oczarowanie Seweryną bierze górę, nad jego zamiłowaniami i przyzwyczajeniami. Te jednak szybko dają o sobie znać, czyniąc myśl o wspólnym z nią życiu niemożliwym. Widać tu cały tragizm pustego życie, gdyż egzotyczna i niezrozumiała (dla niego) postawa panny Zdrojowskiej kusi go i przyciąga, jednocześnie go odpychając, gdy Seweryna daje jej wyraz czynem i słowem. O rozterkach dziewczyny wiemy znacznie mniej. Jednak z relacji Zdzisława oraz z tego, jak kobieta reaguje na to co mówi jej młodzieniec, łatwo można wywnioskować, że dla niej sytuacja jest równie ciężka i równie patowa.

 

Powieść czyta się dobrze. Z jednej strony znajdziemy w niej plastyczne opisy miejsc, przedmiotów i ludzi, z drugiej zaś dogłębną analizę myśli i zachowań bohaterów. Język książki jest przystępny, choć wymaga odrobiny skupienia. Liczne wielokrotnie złożone zdania pełne przydawek i dopełnień mogą wprowadzić nieco zamieszania u czytelnika. Jednak szybko można się przyzwyczaić do tej plastyczności języka, gdyż idealnie oddaje on atmosferę miejsc, zdarzeń i rozmów między postaciami.

 

„Dwa bieguny” to nieco groteskowa opowieść o tym, że oprócz miłosnych uniesień dwoje ludzi musi łączyć coś więcej. Gdy różnią się w tym, co uważają za podstawy swojej egzystencji oraz gdy żadne z nich nie chce ustąpić choćby na krok, bliska relacja staje się niemożliwą. Mając do wyboru poświęcenie całego swojego dotychczasowego sposobu bycia oraz rodzące się uczucie, Zdzisław i Seweryna toczą wewnętrzne walki. Ich wynik od początku jest przewidywalny, jednak w niczym nie umniejsza to wartości samego śledzenia ich duchowych rozterek. To w końcu uroczo kameralna opowieść o tym, czym jest sens życia i jak trudno go znaleźć.

Morrigan

Pisarze pozytywistyczni wykorzystywali swoją twórczość jako nośnik określonych treści. Chyba wszyscy pamiętamy je ze szkoły: praca organiczna, praca u podstaw, emancypacja kobiet i tym podobne. Literatura miała za zadanie propagować rozwój społeczny - wspierać grupy o słabszej pozycji, wyrównywać szanse, zachęcać warstwy uprzywilejowane do niesienia kaganka oświaty. Autorką, która w swoich utworach wiele uwagi poświęcała wyżej wymienionym kwestiom, jest Eliza Orzeszkowa - dotyczy to także jednej z jej ostatnich powieści, zatytułowanej "Dwa bieguny".

 

Pewnego dnia Zdzisław Gronowski - flirciarz, dandys i zatwardziały, choć próbujący nie przekraczać granic dobrego smaku, hedonista, zawiera znajomość ze swoją daleką krewną - Seweryną Zdrojowską, młodą dziedziczką sporego kawałka ziemi. Mężczyznę od razu uderza "dzikość" kuzynki, to, jak bardzo różni się ona od innych kobiet o podobnym statusie - nosi skromną, zupełnie niemodną suknię i prostą fryzurę, zamiast o sztuce, rozprawia o konieczności działania na rzecz społeczeństwa i nie chce porzucić swojego położonego na odludziu domu. Nie tańczy, nie kokietuje, głowę ma pełną wzniosłych ideałów - w towarzystwie budzi zaciekawienie, ale staje się też obiektem cichych drwin. Za to Zdzisław coraz mocniej ulega jej urokowi.

 

Można zastanawiać się, czy warto pisać recenzje dzieła, które wyszło spod ręki tak uznanej twórczyni - jej nazwisko zdaje się mówić samo za siebie. Czasem zdarza się jednak, że autor czy autorka, po których sięgaliśmy w ciemno, rozczarowują - sprawiają, że z przykrym niedowierzaniem przewracamy kolejne strony, zadając sobie w duchu pytanie: "Czy to na pewno jego/jej powieść?". Na szczęście w "Dwóch biegunach" Orzeszkowa tylko potwierdza swoje literackie umiejętności i wrażliwość na niezwykle ważne sprawy.

 

Autorka w nienagannym stylu odmalowuje zarówno szczegółowe portrety poszczególnych bohaterów, jak i barwne, sugestywne obrazy miejsc, w których rozgrywa się akcja. Historia dwojga głównych postaci rozwija się powoli, bo nie o tempo tu przecież chodzi, nie o zaskakujące wydarzenia i silne emocje, ale o dogłębne poznanie charakterów Seweryny i Zdzisława, o możliwość zanurzenia się w świecie, który dawno przeminął. Powiedziałabym, że ta książka to idealna lektura na jesień - melanchilijna i pobudzająca do refleksji.

 

Choć fabuła jest mocno osadzona w dziewiętnastowiecznych realiach, a co za tym idzie niektóre z przedstawionych w niej problemów przeszły już do historii, nie można całkowicie odmówić jej aktualności. "Dwa bieguny" opowiadają bowiem o tym, z jakim lekceważeniem i niezrozumieniem spotykają się często ludzie, którzy próbują zmieniać świat na lepsze. Idealizm i altruizm bywają bezlitośnie wyśmiewane, a przecież bez nich wszyscy stalibyśmy w miejscu.

 

Od dawna bardzo lubię twórczość Elizy Orzeszkowej - jako licealistka zupełnie nie podzielałam opinii niektórych moich koleżanek i kolegów, którzy twierdzili, że "Nad Niemnem" to koszmarnie nudna powieść, a i o "Gloria victis" nie potrafili mówić inaczej niż tonem pełnym niechęci. Oczywiście wiem, na czym polega problem. Te wielokrotnie złożone zdania, niezwykle obszerne opisy przyrody i ludzkich uczuć, silny nacisk na pozytywistyczne wartości - nie każdy jest w stanie przez to wszystko przebrnąć, nie mówiąc już o odczuwaniu przyjemności z lektury (zwłaszcza jeśli chodzi o lekturę szkolną). Do mnie akurat przemawiają książki tego rodzaju, dlatego z radością sięgnęłam po "Dwa bieguny" i ani trochę się nie zawiodłam. Serdecznie polecam.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial