Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

50 Twarzy Tindera

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 3 votes
Styl: 100% - 3 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

50 Twarzy Tindera | Autor: Joanna Jędrusik

Wybierz opinię:

Sylfana

50 twarzy Tindera to książka, która pokazuje, z jakimi problemami boryka się człowiek XXI wieku. Aplikacje typu Tinder, czy inne randkowo – matrymonialne portale internetowe przyciągają ludzi szukających drugiego człowieka, który zapełniłby pustkę, pewnego rodzaju deficyt emocji, uczuć i potrzeb. Jak mówi w swojej poniekąd autobiograficznej powieści autorka, Tinder tylko pozornie stanowi serwis dla ludzi szukających jedynie seksu, rozrywki, kilku miłych chwil we fajnym towarzystwie. Za tym wszystkim, przeważnie, kryje się coś więcej – nieraz depresja, smutek, poszukiwanie sensu życia, ogólna potrzeba bliskości z drugą osobą.

 

Joanna Jędrusik tę kolorową mozaikę osobowości przedstawia na przykładzie swoich doświadczeń z aplikacją. Pokazuje, jak różnych, dziwnych, interesujących, a nieraz przerażających ludzi można spotkać na swojej drodze, tylko dlatego, że poczuło się potrzebę skorzystania z serwisu randkowego. Z jednej strony kobieta pełni w narracji rolę swoistego psychoterapeuty, bądź też uważnego i inteligentnego obserwatora, który zauważa ludzkie wady, niedoskonałości, czy problemy osobowościowe, z drugiej zaś mówi, że Tinder przyczynił się do odnalezienia sensu w jej własnej egzystencji. Całościowe rozważania rozpoczynają się od historii jej pozornie szczęśliwego małżeństwa, które po kilku latach rozpada się jak domek z kart z powodu zdrady męża. Kobieta, która wcześniej poświęcała się zwykłym, prostym zajęciom dnia codziennego, zaczęła brnąć przez meandry świata, którego dotąd nie znała. Przygoda z aplikacją randkową rozpoczęła się od chęci odbudowania własnej pewności siebie, udowodnienia, że pomimo porzucenia przez męża, rozwodu i innych nieprzyjemności, jest ona nadal atrakcyjną, fajną i interesującą babką. Uwaga ze strony mężczyzn stała się dla niej jak narkotyk, z dnia na dzień pragnęła więcej i więcej… Jej doświadczenia miłosno – seksualne nabrały całkiem innego wymiaru – przestała się ograniczać do jednego mężczyzny i poczuła, że to ona może być panią sytuacji, wybierać i rezygnować, być adorowana i komplementowana, lub korzystać z uroków szybkiego i niezobowiązującego seksu.

 

Powieść Jędrusik jest niezwykle wciągająca. Autorka opanowała sztukę opowiadania praktycznie do perfekcji – gdy zaczyna się czytać, zapomina się o całym świecie, czeka się na rozwój wypadków, na kolejną odsłonę jej niecodziennego życia. Choć w powieści świat seksu pojawia się właściwie cały czas, to nie jest on zagadnieniem przewodnim – zdecydowanie książka ta jest swojego rodzaju kontaminacją studium przypadku, wnętrza różnych postaci mężczyzn, którzy pragną, czują, chcą od życia czegoś innego. Pozycja ta raz rozśmiesza do łez, innym razem zmusza do gruntownej i poważnej refleksji.

 

50 twarzy Tindera można także odczytywać jako wyjątkowo osobistą i intymną spowiedź autorki, która nie do końca jest pogodzona z sytuacją, w której się znalazła. Nie mówi ona tego wprost, ale deficyt uczuć w małżeństwie, letarg i stagnacja, doprowadziły do sytuacji, w której kobieta łaknęła ekstremalnych doznań, rzucenia się w wir wydarzeń, które jeszcze w małżeństwie były jedynie niespełnionym snem i mrzonką. Ta ekstremalna zmiana stylu życia wydaje się być mocno niebezpieczna – i rzeczywiście momentami taka jest.

 

Innym kontekstem odczytywania tejże powieści jest ogólna charakterystyka dzisiejszego mężczyzny, który nie zawsze do końca radzi sobie ze sobą, ze swoimi emocjami, kontaktami miłosno – uczuciowymi. Powieściopisarka przedstawia swoim czytelnikom wszystkie oblicza populacji mężczyzn, których możemy (my, kobiety) spotkać na swojej drodze życiowej.

 

Wbrew pozorom, powieść ta nie jest tylko dla kobiet. Myślę, że męska część odbiorców również znajdzie w niej coś dla siebie, co więcej będzie mogła wykreować wnioski na podjęte tematy, szczególnie, że dotyczą one właśnie ich samych.

 

Zdecydowanie życzę sobie więcej takich pozycji na polskim rynku wydawniczym – książki o prawdziwym życiu zawsze są dobre, jeśli interpretują je wiarygodnie i rzetelnie. Gorąco polecam!

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial