Syn Wiedźmy | Autor: Kelly Barnhill

Jak to dobrze, że dzięki niektórym książkom można na powrót stać się dzieckiem i przenieść się w przestrzeń, w której istnieje magia, źli królowie i mądre królowe, tajemnicze krainy, lasy, które prostują ścieżki przed niektórymi ludźmi, a innym je plączą i rzucają kamienie pod nogi. W takim świecie spełniają się przepowiednie, które początkowo wydają się niezrozumiałe, ludzie przyjaźnią się z wilkami, kamienie mówią, a rozbójnicy gromadzą nieprzebrane skarby. Niezwykle podobała mi się kraina stworzona w książce „Syn wiedźmy” przez Kelly Barnhill, dlatego chciałabym wszystkim polecić przeniesienie się na chwilę do tej baśni, bo nie będziecie żałować.

Bohaterem książki jest Ned, jeden z braci bliźniaków, którzy marząc o tym, aby zobaczyć morze, zbudowali tratwę, na której chcieli tam dopłynąć. Niestety, kiedy tylko znaleźli się na rzece, tratwa zatonęła, a razem z nią Tam. Ich matka, Siostra Wiedźma, nie mogąc znieść myśli o utracie dwóch synów, korzystając z mocy magii, której była opiekunką, przyszyła duszę Tama do Neda, aby go uratować. Od tej chwili jednak Ned stał się całkiem innym chłopcem – na jego twarzy przestał gościć uśmiech, zaczął się jąkać, stał się nieporadny i niezbyt bystry.

O ukrytej w domu wiedźmy magii dowiedział się Król Zbójców i postanowił ją wykraść, aby korzystać z jej potęgi. Kiedy nie udało mu się to z pomocą swojej szajki, namówił króla sąsiedniej krainy, aby zaatakował spokojną okolicę i uczynił ją sobie poddaną. Tymczasem, w wyniku zbiegu okoliczności, odpowiedzialność za magię spada na Neda, który nakazuje jej zjednoczyć się z nim, a magia wnika w jego ciało i próbuje przejąć nad nim kontrolę. Chłopak zostaje uprowadzony przez zbójców do lasu, jednak udaje mu się uciec, ale potrzebuje pomocy, aby wrócić do domu. W lesie trafia na Aine, córkę Króla Zbójców, która pomaga mu przedostać się z powrotem do swojej krainy.

Cała historia ma o wiele więcej wątków, niż opisałam, nie sposób streścić tu wszystkiego, zresztą coś muszę zostawić jeszcze do odkrycia. Autorka stworzyła dopracowane, realistyczne postaci z ich ułomnościami, traumami, tematami do przepracowania i postawiła w sytuacjach, w których muszą dojrzeć, wybrać, czy kierować się egoizmem, czy dobrem innych, czy może jeszcze lojalnością. Książka pokazuje wartość przyjaźni, złożoność miłości, prawdziwe dobro, prawdziwą mądrość. Magia okazuje się siłą przecież wszechmocną, ale kapryśną, niejednoznaczną, kuszącą do złego, dlatego korzystanie z niej wymaga silnego charakteru.

Podsumowując, Kelly Barnhill stworzyła piękną, wielowątkową baśń, umieściła ją w magicznej krainie, w której ludzie i inne stworzenia kierują się rządzą władzy, miłością, a przy tym pokazują, jakie wartości są naprawdę istotne. Każde działanie powoduje konsekwencje, które nie zawsze są przewidywalne, nie zawsze zgodne z oczekiwaniami. Główni bohaterowie udowadniają, że nie warto rezygnować z marzeń, nawet jeśli na drodze do ich realizacji ponosimy niepowetowane ofiary. A wszystko to napisane zostało pięknym, poetyckim językiem, okraszonym zabawnymi epizodami, dzięki czemu książka wciąga i porywa czytelnika do innego świata.