Skrzydła | Autor: Karolina Fedyk

Dziś chciałabym opowiedzieć o bardzo intrygującym, powieściowym debiucie młodej polskiej autorki -  Karoliny Fedyk. Mowa tu o książce pt. "Skrzydła", która zaprasza nas swoimi stronami do niezwykle klimatycznego, inteligentnego i w dużej mierze zaskakującego swoją formą świata literatury fantasy. Powieść ta ukazała się nakładem Wydawnictwa SQN, zaś o wrażeniach i emocjach płynących z jej lektury, postaram się opowiedzieć więcej w niniejszej recenzji.

Fabuła książki przenosi nas niezwykłego świata Rasenny - pięknego i tajemniczego kraju, który przed stuleciami został podbity przez hordy najeźdźców, którzy zadali tym samym także kres istnieniu magii w tym świecie. W tej rzeczywistości poznajemy naszą główną bohaterkę - nastoletnią dziewczynę i imieniu Zaihab. To wędrowna pieśniarka, która zbiera, zapamiętuje i następnie przekazuje innym ludziom pieśni o dawnym świecie Rasenny. Jej spokojne życie przerywa niespodziewane wezwanie na służbę jednego z ważnych bóstw tej krainy - ptasiego boga Vesui. Ten dzień odmieni już na zawsze przyszłość dziewczyny, jak i też sprawi, że znajdzie się ona w samym centrum niezwykle skomplikowanej intrygi...

Niniejsze dzieło Karoliny Fedyk oferuje nam sobą spotkanie z bardzo epicką, złożoną i wielowymiarową opowieścią fantasy. Opowieścią,  w której odnajdziemy wielką przygodę, najprawdziwszą magię, przerażającą wojnę, brudną politykę, jak i też przede wszystkim piękne emocje, która odnoszą się do pytań o ludzką naturę, moc przeznaczenia i poszukiwanie własnej tożsamości. To spektakularna powieść fantasy, w której odnajdziemy również akcenty post apokaliptyczne, czy też chociażby i motywy mitologiczne w tle...

Fabuła książka przedstawia się bardzo intrygująco i efektownie, oferując nam sobą śledzenie losów głównej bohaterki z "tu i teraz", jak i też racząc nas częstymi retrospektywnymi podróżami w czasie, które ukazują burzliwe i tajemnicze dzieje tego powieściowego świata. Wokół głównego wątku Zaihab i jej specyficznej służby w mieście Sahit, rozgrywają się również i poboczne historie z udziałem bohaterów z drugiego planu, które w pośredni, a z czasem i bezpośredni sposób wiążą się z losami młodej pieśniarki. Dzieje się tu naprawdę wiele, wypełnione akcją i widowiskową przygodą sceny przeplatają się z bardziej statycznymi, emocjonalnymi i filozoficznymi momentami, wciąż nas coś sobą zaskakuje, zaś całość wieńczy bardzo spektakularny finał, który pozostawia także otwartą furtkę na ciąg dalszy tej opowieści...

Wiele dobrego możemy powiedzieć z pewnością o kreacji postaci głównej bohaterki - Zaihab. To niezwykle intrygująca, inteligentna, ciekawa świata, a przy tym i wrażliwa młoda dziewczyna, dla której to pieśni o świecie, jego dawnych dziejach i magii, stanowią sens życia. Zmagająca się z dramatycznym ciężarem niesprawiedliwości losu nie przestaje kochać świata, ludzi i życia, pragnąć poznawać, doświadczać i chłonąć z niego jak najwięcej. I to właśnie ta ciekawość, ale też i gotowość do największych poświeceń w imię jej zaspokajania, czyni w mej ocenię jej postać tak wyjątkową, barwną i wspaniałą, która od pierwszych stron zyskuje sobie naszą sympatię... To niezwykła bohaterka, o której to nie sposób jest zapomnieć przez długi czas, już po dotarciu do ostatniej strony książki.

Nie mniejsze słowa zachwytu należy wyrazić pod kątem kreacji literackiej rzeczywistości tej powieści. Kraina Rasenny zachwyca nas swoim klimatem, pięknem plastycznych opisów, szczegółowością codzienności, czy też chociażby jakże bogatym systemem religijnych wierzeń. To także wojenna historia tego kraju, skomplikowane zależności polityczne, pałacowe intrygi i wreszcie boska magia, która ponownie ożywa i daje temu światu nadzieję na lepszą przyszłość. Trzeba obiektywnie przyznać, że autorka oddała tu w nasze ręce kompletną, dopracowaną w każdym calu i spójną wizję literackiego świata fantasy.

Spotkanie z powieścią "Skrzydła", gwarantuje nam sobą wielką czytelniczą przyjemność, wspaniałą zabawę oraz moc niezwykłych emocji i przeżyć. To intrygująca za sprawą swojego pomysłu, perfekcyjnie przełożona na karty książki, a do tego jakże klimatyczna i, nie bójmy się tego słowa - ambitna odsłona literackiej fantastyki, która zasługuje na wielkie słowa uznania i docenienia. Nie pozostaje mi zatem nic innego, aniżeli polecić wszystkim sięgnięcie po tą powieść, zaś sama wyczekuję z wielką niecierpliwością kolejnych dzieł tej młodej autorki.

,,Skrzydła’’ to debiutancka powieść Karoliny Fedyk, choć czytelnicy mogli wcześniej poznać jej twórczość poprzez opowiadania autorki, które były częścią różnych antologii.

Fabuła jest wielowątkowa, w dużej mierze skupia się na postaci Zaihab. Młodej, niewidomej dziewczynie podróżującej z rodzicami, którzy przebywając w Sahit, a pochodzą z wrogiego miasta. W wyniku splotu wydarzeń zostali aresztowani. Ich przyjaciel pełniący funkcję lewej ręki aneksa postanawia im pomóc, ale za niemałą cenę. Zaihab zostaje hirdulą i trafia do gniazda gdzie towarzyszy opiekunowi miasta Vesui.
Drugim ważnym wątkiem są losy Nahira, który lata temu został wysłany do domu wiedzy. Jego rodzina dopiero po upływie czasu, uznała, że im się przyda i zabrała go z miejsca, które uważał za swój dom, do rodzinnego miasta – Novissa. Gdzie dowiedział się, iż został wybrany do dokończenia dzieła jego matki. W tym celu został wysłany w kolejną podróż. W między czasie trwają przygotowania do wojny pomiędzy Sahit a Tarrut.

Przez książkę Karoliny Fedyk przewija się wiele postaci o mniejszym bądź większym znaczeniu dla fabuły. Jedną z dwóch głównych postaci jest wspomniana już Zaihab. Niewidoma dziewczyna, która została wplątana pomiędzy dwa bóstwa, przynajmniej tak jej się wydawało na początku. Przebywając w gnieździe odkrywa sekrety nie tylko swojej rodziny, ale i innych. W skutek czego niewinna, skromna i cicha dziewczyna zmienia się.

Odwiedzająca ją Arit nie przypuszczała, że będzie jej zależy na nieznajomej osobie, którą poznała przez przypadek. Ich spotkanie odmieniło losy wielu osób. Nahir jest jednym z głównych bohaterów. Przez większość swojego życia mieszkał sobie spokojnie w Domu Wiedzy, raczej stroniąc od przemocy i długich wypraw. Sytuacja w jakiej się znalazł doprowadziła go do tego, że musiał nauczyć się kłamać i podejmować trudne decyzje, dotyczące życia innych.

Avile jest dość niejednoznaczną postacią, pełniącą ważną funkcje w mieście. Przez co musi podejmować trudne decyzje, które nie zawsze są zgodne z jego sumieniem. Z racji tego, że w książce ,,Skrzydła’’ Karoliny Fedyk mamy przekrój społeczny. W związku z tym język w tej powieści jest on różny. Owszem przeważa potoczny, który przeplata się z stylem literackim, a nawę zdarzają się wulgaryzmy. Jest to bardzo zauważalne w rozmowie pomiędzy bohaterami, wywodzącymi się z różnych grup społecznych. Zwłaszcza w sposobie ich zwracania się do siebie.

Wydarzenia z życia z Nahira i Zaihab przeplatają się miedzy sobą, co ma swój punk kulminacyjny pod koniec książki. Muszę przyznać, że podczas czytania o wiele bardziej podobały mi się rozdziały poświęcone dziewczynie. Miały one wartką i intrygującą akcje. Te o Nahirze były bardziej spokojne, więcej w nich była dialogu. Teraz, jednak bardziej jestem ciekawa dalszych losów młodego mężczyzny. Opisy są dopracowane, barwne i ciekawe. Dialogi są dynamiczne i naturalne.

,,Skrzydła” autorstwa Karoliny Fedyk wyróżnia na tle innych książek fantasy dla młodzieży za sprawą przygnębiającego klimatu. Nie da się ukryć, że bohaterowie przez nią wykreowani na przestrzeni całej powieści się zmienili. Uważam, że Karolina Fedyk bardzo dobrze i wiarygodnie przedstawiła te zmiany. Autorka od samego początku stopniowo budowała pesymistyczny nastrój, który z każdym kolejnym rozdziałem był coraz bardziej odczuwalny. Tak samo jak obecność magii w tym świecie. Co niesamowicie mi się podobało, bo było to konsekwentnie prowadzone.

Pierwsza powieść Karoliny Fedyk to udana powieść z gatunku urban fantasy. Z intrygującą fabułą i zakończeniem, które zostawia czytelnika z wieloma pytaniami. Z przyjemnością sięgnę po jej kontynuację.