Kraina Ślepców Oraz Inne Opowiadania | Autor: Herbert George Wells

Starszym czytelnikom wiadomo, że nazwisko Herberta George’a Wellsa wiąże się jednoznacznie z klasyką literatury science fiction. Ten żyjący na przełomie XIX i XX wieku pisarz i biolog sławę zyskał dzięki opublikowaniu trzech jego najważniejszych i najgłośniejszych powieści, czyli Wyspy doktora Moreau, Wojny światów i Wehikułu czasu. Wszystkie te trzy książki zostały sfilmowane, więc jeśli ktoś nie spotkał się jeszcze z prozą Herberta George’a Wellsa, z pewnością miał okazję chociażby oglądać któryś z wyżej wymienionych filmów, jak chociażby świetną, bardzo klimatyczną i trzymającą w napięciu Wojnę światów z Tomem Cruisem w roli głównej.

Wydawnictwo CM już od dłuższego czasu wypuszcza na rynek książki wchodzące w skład serii Klasyka literatury angielskiej. Są to powieści wydawane często nawet w oparciu o publikacje przedwojenne, a więc dzisiaj już trudno dostępne. Właśnie tak ma się sprawa z tomem zatytułowanym Kraina ślepców oraz inne opowiadania Herberta George Wellsa, choć przyznam szczerze, że słowo „tomem” zostało przeze mnie użyte w tym miejscu nieco niewłaściwie. Książka została wydana w formacie kieszonkowym i składają się na nią zaledwie sto czterdzieści cztery strony, więc ciężko tu mówić o jakimkolwiek „tomie”. Niemniej jednak nie ma co się zrażać kieszonkowym wydaniem, gdyż zawartość tego zbiorku może dość mocno się bronić.

Otworzywszy wnętrze książki, czytelnik szybko się zorientuje, że na całość składa się zaledwie siedem opowiadań. Ktoś może powiedzieć, że to bardzo mało, tym bardziej że wielkość stron nie pozwala zawrzeć na nich większej ilości tekstu, ale w tym miejscu należy zwrócić uwagę na małą czcionkę, którą usiane są strony. Sam osobiście wolałbym nieco większą czcionkę, ale można zrozumieć, że na kieszonkowe wydanie opowiadań trochę szkoda wydawcy i lepszego papieru, i grubości.

Jakby jednak nie było, czytelnik otrzymał bardzo ciekawą pozycję wydawniczą. Ciekawą oczywiście pod względem tak literackim, jak i wydawniczym, a te siedem opowiadań zawartych w Krainie ślepców nawet po tak wielu dekadach, jakie minęły od ich napisania i pierwszego wydania, mogą robić spore wrażenie. Do moich zdecydowanych ulubieńców należą tytułowy tekst Kraina ślepców, a także Niedoświadczone widmo oraz Człowiek, który robił cuda. Opowiadania te zapadają czytelnikowi w pamięć, wciągają nieco duszną momentami atmosferą i klimatem, a pomysłowość autora, choć dzisiaj nie robiąca już zapewne takiego wrażenia jak za jego życia, nadal może przypaść do gustu. Podobnie jest ze stylem Herberta Wellsa, w którym wyraźnie zauważymy ducha minionych lat, co – moim skromnym zdaniem – dodaje tylko opowiadaniom tworzącym Krainę ślepców klimatu i atmosfery.

Ostatecznie, pomimo oszczędnego wydania, Kraina ślepców i inne opowiadania zasługują na zdecydowaną pochwałę. Herbert George Wells nie na darmo uważany jest za jednego z pionierów literatury science fiction, co daje się zauważyć czytając stworzone przez niego teksty. Ja sam bardzo lubię zresztą sięgać do twórczości pisarzy tworzących przed dekadami, jak na przykład Howard Philips Lovecraft czy Raymond Chandler i ciągle uważam, że literatura niektórych z nieżyjących już dzisiaj autorów potrafi się wyśmienicie obronić nawet pomimo dziesiątek lat od jej powstania. Podobnie ma się rzecz z utworami Herberta George’a Wellsa – mamy już XXI wiek, ale jego opowiadania tworzone przed wiekiem nadal mogą być interesujące, ciągle potrafią wciągnąć czytelnika i nawet zmusić do pewnych refleksji, a dodatkowo dać przyjemność z ich lektury.