Medytacja Dla Sceptyków Naukowo Udowodnione Korzyści Neurobiologiczne | Autor: Ulrich Ott

Wydawnictwo „Studio Astropsychologii” wydaje pozycje poradnikowe, które przybliżają nam różne, nieraz początkowo bardzo niezrozumiałe tematy. Tym razem sięgamy po medytację, która dla dużej części społeczeństwa jest albo czymś nieosiągalnym, albo też traktowana jak coś absurdalnego i niedorzecznego. Ten sceptycyzm nie jest jednak bezpodstawny, bo sztuka medytacji jest naprawdę trudnym zagadnieniem i nie każdy po prostu wie, jak do niej podejść, aby móc czerpać z niej korzyści dla naszego ciała i duchowości. Dr Ulrich Ott próbuje w swoich rozległych rozważaniach przybliżyć tajniki ćwiczeń medytacyjnych i robi to właściwie tłumacząc podstawy, a następnie przechodzi do bardziej zaawansowanych kwestii.

Sama należę do osób sceptycznych w tym temacie i nigdy nie próbowałam medytacji, jednak myślę, że po wnikliwej lekturze jestem w stanie spróbować rozpocząć tę alternatywną sztukę odnajdywania spokoju i samego siebie. Niezmiernie podoba mi się to, ze autor nie ocenia sceptyków, tylko rzetelnie odpowiada na wszystkie najważniejsze pytania. Tłumaczy genezę ćwiczeń medytacyjnych, swoje refleksje opiera na badaniach naukowych i dzięki temu jego teorie są wiarygodne.

Najważniejsze, co może zainteresować czytelników to z pewnością jest to, w jaki sposób medytacja może wpłynąć na całe nasze życie. Może nie ryzykowałabym tezy, że uleczy każdą duszę, jednak pomaga wrócić na właściwy tor, a to już jest bardzo dużo. Pomaga w uczeniu się cierpliwości i podchodzenia do niektórych problemów z dystansem. Jednak nadrzędną zaletą staje się możliwość poznania samego siebie, swojego wnętrza emocjonalnego i fizycznego. Każdy z nas powinien zadać sobie proste pytanie – czy wsłuchuje się w potrzeby swojego ciała, kiedy ostatnio myślał o swoim zdrowiu. Żyjemy w ciągłym stresie i biegu, i tym samym zapominamy o sobie, a gdy już jest za późno, uświadamiamy sobie, że na przestrzeni życia zgubiliśmy samego siebie.

Jakie treści możemy odnaleźć w tej omawianej niewielkiej książeczce? Przede wszystkim w wielkim skrócie: podstawową definicję medytacji, to, jak możemy się do niej odpowiednio przygotować – organizacja przestrzeni, ułożenie własnego ciała itd. Kolejno wkraczamy już w zaawansowane działania – zaczynamy uczyć się koncentracji i cierpliwości, przy czym nie możemy wymagać od siebie konkretnych osiągnięć. Medytacja ma być bezinteresowną przyjemnością, miłym elementem naszego życia. Jakikolwiek cel osiągniemy dopiero wtedy, kiedy uświadomimy sobie, że nie możemy od siebie wymagać. Wszystko musi przyjść naturalnie, bez presji. Innymi słowy należy się wyluzować.

Autor nie owija w bawełnę i mówi, że przygotowanie umysłowe do medytacji to niebywale trudna sztuka, wymagająca doświadczenia, czasu i wprawy, dlatego też nie można się już na samym początku poddawać. Całościowe formowanie umysłu pod kątem medytacji zajmuje centralną część rozważań doktora, to bezwzględnie ona jest najważniejsza. Po niej następuje fraza dotycząca wcześniej przywołanych badań naukowych – autor nie chce być gołosłowny i wspomina o obiektywnych statystykach i wynikach badań, które jednoznacznie wskazują, że medytacja jest bardzo ważna dla koordynacji psycho – ruchowej. Ta część napisana jest językiem na wskroś naukowym i wygląda jak fragment naukowej pracy badawczej. Chyba żaden sceptyk by nie uwierzył, że medytacja nosi także znamiona pojęcia naukowego.

Całość czyta się szybko, co pozwala na natychmiastowe wdrożenie w życie wskazówek autora. Choć mój subiektywny sceptycyzm jeszcze do końca nie osłabł, jestem w stanie spróbować rozpocząć naukę sztuki medytacji. Z pewnością niczego przy tym nie stracę, a być może naprawdę dużo zyskam. Sceptycy – do dzieła! Czytajcie i próbujcie!

W ostatnich czasach coraz większą popularnością cieszą się takie praktyki jak mindfullness czy medytacja. Wciąż jednak najczęściej kojarzone są z pewnymi systemami filozoficznymi, religijnymi lub zaliczane są do praktyk o charakterze niemal ezoterycznym. Rzeczywiście w świadomości społecznej medytacja przede wszystkim kojarzona jest z tradycją buddyjską, choć i w innych systemach filozoficznych, religijnych czy kulturowych znajdziemy elementy tej praktyki. Niemniej wciąż pokutuje stwierdzenie, iż jest to raczej praktyka z zakresu właśnie owej religijnej, transcendentnej sfery życia, nie zaś praktyka, która może mieć realne i udowodnione naukowo pozytywne skutki dla naszego zdrowia czy samopoczucia. Książka „Medytacja dla sceptyków” powstała po to, by zmienić nieco sposób postrzegania medytacji i by niejako „odczarować” tę praktykę.

Już we wstępie do tej publikacji czytamy, iż książka powstała po to, by przedstawić medytację jako praktykę, która może być całkowicie niezwiązana z jakimikolwiek religijnymi dogmatami. Autor skupia się tutaj na podejściu naukowym, prezentując wyniki badań dotyczących wpływu medytacji na życie, zdrowie czy samopoczucie. Co więcej, bardzo dokładnej naukowej analizie zostały tu poddane poszczególne elementy praktyki medytacyjnej, takie jak choćby odpowiednia postawa, sposób oddychania i inne.

Pierwsza część publikacji to przede wszystkim bardzo dogłębne przedstawienie praktyki medytacyjnej, wraz z dokładnymi opisami oraz z omówieniem aktualnego stanu badań na temat każdego z aspektów praktyki medytacyjnej. Ta część zawiera także konkretne propozycje ćwiczeń, których wykonanie ma pomóc w samodzielnej praktyce i w doprowadzeniu do stanu, w którym medytacja będzie szczególnie korzystna.

W drugiej części swoich rozważań autor skupia się przede wszystkim na naukowym podejściu do kwestii medytacji. Mamy tu przytoczone wyniki badań dotyczących tego w jaki sposób praktyka medytacyjna może wpływać na nasze zdrowie, czy jak, w obliczu badań neurologicznych, nasz mózg reaguje na medytację. Tutaj także znajdziemy próby zdefiniowania pojęcia samej medytacji oraz opis metod naukowych, które wykorzystuje się do badania owego zjawiska i jego wpływu na różne aspekty naszego życia.

Niewątpliwie książka „Medytacja dla sceptyków” jest pozycją, która powinna zainteresować wszystkie osoby zainteresowane tematyką praktyki medytacyjnej. To doskonała lektura dla tych, którzy chcieliby rozpocząć swoją praktykę, jednak potrzebują odpowiedniego teoretycznego wstępu i konkretnych wskazówek, jak medytację praktykować. Z drugiej strony pozycja ta powstała także z myślą o tych wszystkich ludziach, którzy do kwestii medytacji podchodzą wciąż z dużą nieufnością, rozważając tę praktykę raczej w kategoriach pewnych praktyk religijnych. Myślę, że opisy badań i ich wyników, o których w swojej książce pisze dr. Urlich Ott z pewnością pozwolą zrozumieć istotę medytacji i uświadomić sobie, jak korzystny wpływ taka praktyka może mieć na nasze życie.

Książka Ulricha Otta, mimo tego, iż zawiera szereg bardzo twardych naukowych danych, została napisana językiem zrozumiałym dla każdego. Dzięki temu lektura tej pozycji może przynieść szereg korzyści wszystkim osobom, które zdecydują się na sięgnięcie po tę książkę. Myślę, że obecnie jest to jedna z lepszych publikacji poruszających kwestię medytacji, jakie pojawiły się na polskim rynku wydawniczym. Książka ta pokazuje bowiem, iż nie trzeba zmieniać swojego światopoglądu i wystarczy jedynie wygospodarować nieco czasu na praktykę medytacyjną, by w pełni korzystać z dobroczynnych skutków, jakie owa praktyka ze sobą niesie. Moim zdaniem to bardzo dobra, inspirująca lektura. Polecam z całego serca.

Za możliwość zapoznania się z publikacja dziękuję wydawnictwu STUDIO ASTROPSYCHOLOGII.