Niepewność Violet I Luke'a | Autor: Jessica Sorensen

Przez kilka ostatnich lat mieliśmy przyjemność pasjonować się, ekscytować i cieszyć sposobnością spotkania z Violet i Lukiem - bohaterami obyczajowego cyklu powieściowego Jessiki Sorenesen. Ich skomplikowane relacje uczuciowe, przeszkody na drodze ich szczęścia oraz namiętne chwile towarzyszyły nam podczas lektury dwóch tomów tej miłosnej sagi..., i nie inaczej ma się rzecz także z trzecią i zarazem wieńczącą tę trylogie książką pt. "Niepewność Violet i Luke'a", która to ukazała się właśnie nakładem Wydawnictwa Zysk i S-ka.

Luke Price i Violet Hayes próbują uporać się z demonami swojej przyszłości, cieszyć wspólnym życiem i pięknem miłości, jaka to połączyła tych dwoje młodych ludzi. Niestety nie jest to proste, gdyż dramatyczne wydarzenia z udziałem matki Luke'a, odcisnęły ogromne piętno na relacjach pomiędzy nimi. Ponadto Violet wciąż nie może czuć się bezpieczna wobec zagrożenia ze strony swojego prześladowcy, nie chcącego spocząć na laurach... Lęk, strach, kłopoty na uczelni, coraz częstsze sięganie po alkohol... - to droga ku upadkowi, który o mało co nie kończy się dla Violet tragicznie. Jedyną szansą na ratunek okazuje się dla niej miłość Luke'a i ich wspólna próba zmierzenia się z traumą tego, co wydarzyło się przed laty...

Zgodnie ze swym przeznaczeniem, opowieść ta wieńczy sobą intrygującą i porywającą historię  o losach tych dwojga młodych bohaterów, przeciwko którym sprzysiągł się cały świata. Wieńczy, zamykając wszelkie rozpoczęte wątki, udzielając odpowiedzi na zadane wcześniej pytania, jak i również pozostawiając tę niezwykłą parę już w ich własnym, literackim życiu, bez naszej obecności... W związku z tym nie mogło zabraknąć tu wielkich porywów serca, elektryzujących scen pełnych namiętności i romantycznych uniesień oraz nieodłącznej części tej historii - dramatów wynikających z bolesnej przeszłości, która nie daje o sobie zapomnieć...

Pod kątem fabularnym dzieje się tu bardzo wiele, z niezwykle dużą prędkością, jak i też w nieustannym zaskoczeniu, które towarzyszy nam aż do samego wielkiego finału. Jak zawsze, tak i tym razem autorka podzieliła tę narrację na dwie główne perspektywy - czyli rozdziały przedstawiające wydarzenia oczyma Violet i rozdziały ukazującej punkt widzenia Luke'a, co siłą rzeczy nadaje charakteru i tempa tej historii. To również umiejętne stopniowanie napięcia, przekonujące sceny i dialogi, jak i też bardzo cenne przypomnienie wydarzeń z dwóch poprzednich tomów tego cyklu, wplecione umiejętnie w nurt głównej osi fabuły. Tyle o fabule, która podtrzymuje sobą wysokim poziom poprzednich odsłon tej opowieści.

Co do bohaterów - Violet i Luke'a, to jak się dobitnie okazuje na kartach tej książki, wciąż potrafią nas oni sobą miło (a czasami zaś niemiło) zaskoczyć, co widać zwłaszcza w kontekście wydarzeń z Lukiem w roli główne. To dobrze, gdyż mimo naszych przekonań, ta para nie powiedziała jeszcze swojego ostatniego słowa, będąc tym samym dla nas wciąż nieodgadnioną, intrygującą i fascynującą. Tym razem jednak to "On" odgrywa tu w mej ocenie pierwsze skrzypce, stając się głównym aktorem na tej obyczajowej scenie, zagarniając dla siebie więcej przestrzeni, emocji i wrażeń, aniżeli czyni do Violet. To piękni, młodzi, bardzo naturalni w swych kreacjach bohaterowie, którzy z pewnością zawładną sercami czytelników.

Zabawa, przyjemność, wzruszenia oraz piękne emocje - to wszystkie niesie nam sobą spotkania z tą powieścią, która zachwyci tak wiernych fanów cyklu Jessiki Sorenesen, jak i tych oto czytelników, którzy po raz pierwszy zetkną się z tą młodzieżową sagą. Otóż format i charakter tej pozycji sprawia, iż nie trzeba znać poprzednich tomów, aby moc czerpać pełną radość z lektury tego dzieła. Wszystko to prowadzi do tego, iż powieść ta stanowi sobą idealny wybór na czas letniego popołudnia z książką w ręku. Na pociechę dla fanów tej sagi mam tę oto wiadomość, iż autorka szykuje już dla nas kolejne opowieści o losach zupełnie nowych, młodych, fascynujących bohaterów...:)