Świat W Pudełku | Autor: Katarzyna Rupcewicz

Pomysł - intrygujący, nietuzinkowy, zaskakujący i inteligentny pomysł wciąż decyduje (na szczęście) o tym, czy książka jest dobra, czy też nie koniecznie... Wszystko inne - a więc pisarski warsztat, postacie, klimat itd. owszem - są istotne, ale nawet najznakomitszy rzemieślnik pióra nie uczyni powieści udaną, gdy brak jej porywającego punktu wyjścia. Na szczęście w przypadku najnowszego dzieła Katarzyny Rupiewicz pt. "Świat w pudełku", ów barwny i spektakularny pomysł na fabułę zaistniał, przekładając się na książkę nie tylko ciekawą, ale też i wyróżniającą się spośród szeregu innych pozycji spod znaku powieści post apokaliptycznej!

Fabuła tej opowieści przenosi nas sobą do świata mrocznej przyszłości, w której cywilizacja upadła, zaś ludzkość cofnęła się w swym rozwoju, czerpiąc jedynie z śladów i pozostałości technologicznej myśli swych przodków. W tym świecie poznajemy główną bohaterkę  o imieniu A.  - młodą dziewczynę, która jest "kukiełką". "Kukiełką", czyli nadludzką istotą o wielkiej magicznej mocy, ściganą i potępianą przez ludzi, którzy widzą w niej jedynie zagrożenie... O tak oto A, trafia podczas swej tułaczki do pewnej ludzkiej osady, w której spotyka wyjątkowego mężczyznę - szamana czerpiącego moc z magii. To właśnie tam i u boku Samuela przyjdzie A. stoczyć walkę o przetrwanie i lepszą przyszłość, jak i też nie prostszą potyczkę z własną, nieludzką  i wydawałoby się wypraną z emocji naturą...

"Świat w pudełku" to niezwykle intrygującą, inteligentna i zaskakująca opowieść spod znaku post-apo, z małą domieszką fantasy. Zaskakująca kreacją i wizją świata po zagładzie, jak i również pomysłowością na osobę głównej bohaterki - kukiełki ukrywającej się wśród ludzi, którą tak naprawdę pragnie dostać w swoje ręce każdy gracz na tej literackiej scenie... To kwintesencja tego ciekawego pomysłu Katarzyny Rupiewicz, dopełniona wartką akcją, pokaźną dawką silnych emocji, mrocznym i dusznym klimatem tej rzeczywistości, jak i też spektakularnym oraz nieprzewidywalnym finałem!

Sama fabuła przedstawia się bardzo udanie, oferując nam sobą moc silnych wrażeń, licznych niespodzianek i rosnącą ze strony na strony ciekawość tego, kim jest, jaką rolę tu odgrywa i jak potoczą się dalsze losy A. Historię tę wyznacza kwintesencja tego gatunku, czyli konfrontacja dobrych ze złymi w postaci tzw. Rządów, czyli de facto totalitarnych frakcji ciemiężących resztki ocalałej ludzkości. I tak oto znajdziemy tu ekscytującą walkę, pełną napięcia grę wywiadowczo-szpiegowską, jak i też pokaz magicznej mocy, tak z udziałem A., jak i chociażby Samuela. Ba, nie zabrakło tu także swoistej i specyficznej dozy romantycznych uniesień, choć w zupełnie innej formie i kształcie, niż ma to miejsce zazwyczaj na kartach literatury. Przygoda, emocje i walka o lepsze jutro - oto główne elementy tej imponującej narracji:)

Kreacje bohaterów, obraz post apokaliptycznego świata oraz wyjątkowy klimat tej opowieść - wszystkie te trzy składniki niniejszej historii, prezentują się tu bardzo udanie. Postacie są barwne, tajemnicze, ukazujące często wiele swoich twarzy, a prym na tym polu wiedzie oczywiście A. - kukiełka w ludzkim ciele, która tak bardzo pragnie być zwyczajną, niewyróżniającą się i żyjącą w spokoju osobą, której jednak nie dany jest ten luksus... Co do obrazu świata tej książki, to zachwyca nas on swoją mroczną, duszną i pesymistyczną naturą, jak i też fascynuje tak bardzo realistycznym odzwierciedleniem realiów dość topornej codzienności, w zgliszczach technologicznego triumfu myśli człowieka. Do tego magia - subtelna, delikatna, ledwo wyczuwalna, a jednak tak bardzo istotna w tym miejscu... I wreszcie klimat, który balansuje pomiędzy przyjemnością i strachem, co w tym przypadku sprawdza się tu w 100%...!

Lektura "Świata w pudełku" upływa nam w iście błyskawicznym tempie, porywając nas sobą z rozdziału na rozdział coraz to bardziej do tego dziwnego, ale i jakże pięknego świata mrocznej przyszłości. To intrygująca, ciekawa i inteligentna historia, której to poznawanie dostarcza nam mnóstwa przyjemności, radości i wielkich emocji. Tym samym też książka ta będzie idealną propozycją zarówno dla fanów literatury post-apo, jak i również miłośników nietuzinkowych i nieoczywistych powieści fantasy, w której znajdą wielką i ekscytującą przygodę. Polecam