Anna Wójcik
-
ABC medycyny chińskiej
Obszerny podręcznik „Holistyczna medycyna chińska na co dzień. Terapie naturalne do samodzielnego stosowania” Stevena Cardozy zawiera zdecydowanie wszystkie najważniejsze informacje odnośnie tradycyjnej medycyny wschodniej. Po jej lekturze będziemy w stanie zrozumieć zasady, na których się opiera i poznać sposoby leczenia najróżniejszych schorzeń. Jedno jednak jest pewne – to będzie długa lektura...
Steven Cardoza jest certyfikowanym lekarzem medycyny chińskiej, zielarzem, nauczycielem Chi Kung oraz licencjonowanym akupunkturzystą. Jego książka zbiera jego wiedzę nabytą podczas ponad dwudziestu lat czynnej praktyki. Została podzielona na dwie główne części – teoretyczną i praktyczną. W pierwszej przeczytamy m.in. o tym czym jest energia życiowa Qi, meridiany, koncepcja Yin i Yang czy też poznamy schematy dysharmonii. Praktyczna część natomiast skupia w sobie informacje na temat samoleczenia oraz umiejętnego poszukiwania źródła problemów zdrowotnych. Przeczytamy tu m.in. o tym jak stosować akupunkturę, jakich ziół używać oraz jakie ćwiczenia Chi Kung wykonywać.
Na szczególną uwagę zasługuje ostatni rozdział, w którym autor wymienia konkretne schorzenia i sposoby na ich wyleczenie. Wyróżnia takie choroby jak przeziębienie, hemoroidy, zaburzenia trawienia, przesuszone włosy, bóle głowy, bezsenność, choroba lokomocyjna oraz wiele innych. Do każdej choroby autor przyporządkował cztery metody leczenia: Chi Kung, punkty uciskowe, receptury lecznicze oraz korzystne pokarmy (wśród nich często znajdują się konkretne przepisy).
Cardoza niewątpliwie zna się na rzeczy. Ogrom wiedzy, którą przelał na karty tej książki może czytelnika przytłoczyć. Autor porusza tak wiele tematów i zwraca uwagę na najdrobniejsze detale, że można odnieść wrażenie, iż jest to niezwykle wartościowy podręcznik, z jakiego można czerpać wiedzę przez całe miesiące, jeśli nie lata. W publikacji pojawiają się także liczne rysunki, najczęściej obrazujące konkretne ćwiczenia Chi Kung. Pomagają one w lepszym zrozumieniu tekstu i zarówno poprawnym, jak i bezpiecznym wykonywaniu poszczególnych ruchów.
Niestety tym, co można wyróżnić jako minus, jest nadmiar. Informacji w tej książce znajdziemy tak dużo, że mogłaby ona spokojnie konkurować z wszelkimi podręcznikami akademickimi jeśli porównywać je w kategorii ilości wiedzy, jaką przekazują. To nie jest lektura ani łatwa ani przyjemna. Przypomina raczej powolne przesuwanie się naprzód przez gęste zarośla. Trzeba czasu by zrozumieć wszystkie aspekty poruszane w książce. Trzeba czasu by zapamiętać wszystkie chińskie nazwy przynajmniej do tego stopnia, by ich znaczenia nie myliły się ze sobą. Trzeba wreszcie także czasu, aby próbować wcielić w życie rady Cardozy. Innymi słowy czytelnika czeka długa droga zanim będzie mógł z czystym sumieniem stwierdzić, że książkę naprawdę przeczytał od deski do deski.
Z jednej strony można sądzić, iż jest to ogromny atut książki. Uważam jednak, że przeciętny czytelnik będzie miał kłopot z jej lekturą. Tym bardziej, że Cardoza używa stylu niemal encyklopedycznego, bez skrępowania stosując także terminologię fachową (mowa tu o licznych terminach z języka chińskiego). Ponadto autor nie stara się tłumaczyć czytelnikowi poszczególnych kwestii, często skazując go na własne domysły lub poszukiwania przystępniejszych tekstów, które wyjaśniłyby wszelkie niezrozumiałości.
Podsumowując, jeśli interesuje was medycyna chińska i przeczytaliście wiele publikacji na ten temat, to z pewnością znajdziecie w tej książce wiele wartościowych rzeczy. Jeśli jednak nigdy wcześniej nie mieliście styczności z podręcznikiem o tej tematyce, to lepiej sięgnijcie po inną lekturę.