Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Na Pierwszy Rzut Oka

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Na Pierwszy Rzut Oka | Autor: Grégoire Delacourt

Wybierz opinię:

Sonrisa

Gregoire Delacourt nie jest w Polsce autorem szczególnie popularnym. Jego książki nie są w jakiś szczególny sposób eksponowane na księgarskich półkach, a recenzje powieści, które wyszły spod jego pióra, nie bombardują nas ze stron kolorowej prasy, portali poświęconych książkom czy blogów czytelniczych. A szkoda, bo uważam, że twórczość autora zasługuje na to, by być doceniona, a powieści, które oddaje w ręce czytelników powinny zostać przeczytane przez każdego.
Sama pewnie także nie znałabym francuskiego autora, gdyby nie pewna wzmianka o jego powieści „Lista moich zachcianek” znaleziona w jakimś magazynie psychologicznym. Powieść tę polecała wtedy osoba, którą bardzo cenię, więc gdy tylko miałam okazję sięgnęłam po tamtą książkę i poczułam się mile zaskoczona. Przede wszystkim tym, że autor tak trafnie potrafił ocenić kondycję współczesnego społeczeństwa. Jego zmysł obserwacji, sposób pisania i przede wszystkim problemy, na które zwracał uwagę sprawiły, że zachwyciłam się wtedy czytaną książką i polecałam ją przy każdej okazji. Kiedy więc pojawiła się możliwość sięgnięcia po inną powieść autora „Na pierwszy rzut oka” - nie mogłam się oprzeć. Tym bardziej, że umieszczony przez wydawcę z tyłu okładki opis książki zaskakiwał i intrygował.

 

Dowiadujemy się z niego, że opisana przez Delacourta historia opowiada o pewnym dwudziestolatku, który prowadzi dość zwykłe życie mechanika w niewielkiej francuskiej miejscowości. Pewnego dnia w jego życiu pojawia się Scralett Johansson – tak, mowa o słynnej aktorce, którą podziwiać można było (i nadal można) na ekranach kin, gdy występuje w najbardziej kasowych produkcjach filmowych. To spotkanie wydaje się absurdalne, ale jednak zastanawiające, prawda? Pewnie większość osób czytających te słowa zastanawia się teraz, co stanie się dalej.

 

Niestety, muszę Cię, drogi czytający, rozczarować. Historia wcale nie jest zabawna. Wbrew pozorom nie jest też absurdalna czy irracjonalna. Bo w naszym życiu wiele rzeczy jest złudnych. Czasem widzimy to, co chcemy zobaczyć. Czasem złudzenia sprawiają, że tak bardzo chcemy w nie wierzyć, ale nawet mimo tej wiary pozostają tylko złudzeniami. W powieści kobieta, którą spotyka bohater okazuje się jednak nie być tą znaną Johansson, a jednocześnie kobietą do aktorki niezwykle podobną. Ten fakt jest jednak dla Jeanine przekleństwem. Dlaczego? Aby znaleźć odpowiedź na to pytanie warto sięgnąć po książkę „na pierwszy rzut oka”.

 

Powieść Gregoire'a Delcourta nie jest lekturą łatwą i przyjemną. Ta w gruncie rzeczy niedługa historia (książka liczy sobie niespełna dwieście stron) dotyka bardzo ważnych problemów: poszukiwania samego siebie i szczęścia, a także szukania odpowiedzi na pytanie o to, czym to szczęście tak naprawdę jest. Delacourt porusza też problem kultu piękna i oceniania ludzi jedynie na podstawie tego, jak wyglądają. Mamy tu też pytanie o to, czy tak ogromne zainteresowanie, graniczące wręcz z obsesją, celebrytami jest zjawiskiem dobrym. Niestety obraz współczesnej kultury, współczesnego społeczeństwa, jaki wyłania się z tej książki wcale nie napawa optymizmem.

 

Książka „Na pierwszy rzut oka” nie jest powieścią, nad którą przechodzi się do porządku dziennego. To opowieść, która zostaje z nami jeszcze długo po tym, gdy przeczytamy ją do końca i odłożymy na półkę. Dobrze, że tak się dzieje, bo pytania, do których zadania zmusza nas autor są istotne, choć odpowiedzi na nie mogą nam wydać się trudne i niezbyt przyjemne. Czy jednak nie taka właśnie jest funkcja literatury? Czy jej zadaniem, oprócz dostarczania rozrywki nie jest zmuszanie ludzi do przemyśleń i uwypuklaniu zjawisk, które powinny zostać zauważone? Gregoire Delacourt z pewnością realizuje te zadania i robi to w najlepszym stylu.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial