Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Trylogia Generacje Tom 2 Alight Rozpaleni

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Trylogia Generacje Tom 2 Alight Rozpaleni | Autor: Scott Sigler

Wybierz opinię:

Michał Lipka

A LIGHT NOVEL

 

Po „Alight”, mimo nieznajomości pierwszego tomu cyklu, sięgnąłem zachęcony opisem. Opisem brzmiącym dość enigmatycznie, ale intrygująco, coś jakby na skrzyżowaniu horroru i Science Fiction bez przewagi którejś ze stron. To, że powieść przeznaczona była dla grupy wiekowej youngadult nie przeszkadzało mi zupełnie, choć wiedziałem, że na zbyt mocną treść nie mogę liczyć. Co jednak z tego wszystkiego wynikło?

 

Na początek rzućmy okiem na treść. Grupa nastolatków obudziła się w trumnach, niczego nie wiedząc, łącznie z tym, kim są. W końcu udało im się odkryć przerażającą prawdę o sobie: że mieli być ciałami dla Starszych. Niczym więcej. Jak można łatwo się domyślić zbuntowali się, wygrali, chociaż tradycyjnie dla takich przypadków, kosztowało ich to wysoką cenę i obecnie zmierzają do miejsca, które ma im zapewnić lepszą przyszłość. Omeyocan, bo tak nazywa się ta planeta, wita ich jednak kolejnymi zagrożeniami. Sen o lepszym życiu rozwiewa się, Em i jej towarzysze muszą zmierzyć się z nieznanym czającym się w ruinach dawnej cywilizacji oraz tym, co jeszcze czeka na nich w tym świecie. Znów nic nie wiedząc, tracąc resztki nadziei, wikłają się w coraz trudniejsze sytuacje, kiedy w ich własnych szeregach pewien fanatyk zaczyna zdobywać coraz większe poparcie…

 

Jest ciekawie, lekko i przyjemnie, ale nie tego się spodziewałem. A przynajmniej nie do końca. Potencjał na opowieść był naprawdę duży, zaczynając od nastolatków przeznaczonych jako ciała dla innych, na eksploracji nowego, groźnego świata kończąc, historia miała szansę pokazać coś niezwykłego. Mogła skłonić do myślenia, skupić się na dylematach moralnych i narastającym napięciu. Autor tymczasem zdecydował się na prostą rozrywkę SF dla nastoletnich czytelników. Jest dużo akcji, dużo fajerwerków, dużo efektownych scen i próba pokazania, co potrafi wyobraźnia, ale niewiele ponad to. Oparcie całej rzeczywistości, w jakiej żyje Em i pozostali, na mieszance elementów różnych starożytnych kultur nie jest odkrywcze, tym bardziej nie udało się też tego wykorzystać w pełni. Nawiązania do nich ograniczają się do powierzchownych rzeczy i nazewnictwa, zapominając o potencjale.

 

Za to na plus należy zaliczyć autorowi to, w jaki sposób pisze. Nie ma w jego stylu nic odkrywczego czy indywidualnego, ale jest lekki i nienurzący, dzięki czemu powieść pochłania się szybko i bezboleśnie. Czyli, jak na młodzieżowe książki przystało. Kto lubi takie klimaty, śmiało może przeczytać „Alight”, jednak poszukujący głębszych, poważniejszych treści raczej niech sobie odpuszczą.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial