Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Historia Twojego Życia

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Historia Twojego Życia | Autor: Ted Chiang

Wybierz opinię:

Michał Lipka

HISTORIE WIELU ŻYĆ

 

Każdy czytający recenzje utworów z gatunku szeroko pojmowanej fantastyki na pewno zetknął się z określeniem „mechanika świata przedstawionego”. I niejeden także z pewnością zadał sobie pytanie o co właściwie w tym chodzi. Używanie go stało się tak powszechne, że często nie wiadomo już do czego konkretnie się odnosi czy też co określa, a samo hasło można uznać za nadużywane. Bo brzmi mądrze, bo fachowo, bo... Jednak w przypadku „Historii twojego życia” trudno jest nie mówić o mechanice świata, bowiem na tym zasadza się większość tekstów składających na ten zbiór. Zbiór, gdzie prawa fizyki nabierają nowego znaczenia, a świat często wywraca się do góry nogami. Zbiór absolutnie rewelacyjny i udowadniający, że współczesna fantastyka ma swoich mistrzów nieustępujących klasykom.

 

W tytułowym tekście dr. Louise Banks zostaje wezwana na konsultację. Jest lingwistką, dlatego jej wiedza może okazać się nieoceniona. Na Ziemi zjawili się bowiem oni, obcy, kosmici (jak zwał, tak zwał), ale nikt nie ma najmniejszego pojęcia w jakim celu. Ich sposób porozumiewania się jest skrajnie różny od naszego, tak samo jak anatomia narządów mowy. Poznanie ich języka staje się wręcz rzeczą kluczową, jednakże wojsko nie ułatwia pracy...

 

Ależ to jest dobre! Nie sądziłem, że kiedykolwiek powiem coś takiego o współczesnej fantastyce (pomijając utwory Stephen Kinga, bo jednak Królowi Horroru zdarzyło się popełnić kilka genialnych powieści Science Fiction, jak chociażby „Wielki Marsz”, „Uciekinier” czy poruszające „Dallas 63”), a jednak. Ted Chiang, amerykański autor azjatyckiego pochodzenia, nie ma w swojej bibliografii zbyt wielkiego dorobku. Wprawdzie pisarską karierę rozpoczął w roku 1990, ale przez ponad ćwierć wieku zdążył napisać zaledwie piętnaście krótkich utworów, z których osiem znalazło się w niniejszym zbiorze. Mało? W tym wypadku liczy się nie ilość, a jakość, a ta jest wprost przednia. Co zresztą docenili krytycy przyznając Chiangowi po cztery nagrody Hugo, Nebula i Locus, a także John W. Campbell Award, Sturgeon Award i wiele innych wyróżnień oraz nominacji. Imponujące? Tak. I jednocześnie absolutnie zasłużone.

 

Co jest w tych tekstach takiego niezwykłego? Bardzo wiele rzeczy, chociaż ich siła leży przede wszystkim w zwyczajności. Zacznijmy jednak od tego, że Chiang miewa naprawdę niesamowite pomysły i w równie niesamowity sposób je prowadzi. Nawet jeśli wydawałoby się, że to wszystko już było. Bo czyż nie czytaliśmy już o Golemie? Albo o wieży Babel? Tylko że Chiang potrafi to znakomicie przełamać. Nawet historia o wieży, która jako jedyna mnie nie kupiła, ciekawi, bo oto bohaterowie chcą dotrzeć do Sklepienia Nieba by odkryć co jest za nim – a dokładniej spotkać Boga. Dalej jest jednak tylko lepiej. W „Dzieleniu przez zero” matematyczka starająca się udowodnić błędy arytmetyki (słychać w tym tekście echa prawdziwych historii naukowców, którzy zwariowali zagłębiając się w teorie liczb). W klasycznie skonstruowanym „Zrozum” (tekście mocno czerpiącym z tradycji SF lat 50. XX wieku) bohater odkrywa, że leczenie, które miało naprawić jego mózg po niemal utonięciu, dodało mu niezwykłych zdolności umysłowych. A w „Piekło to nieobecność Boga” chrześcijańska wiara staje się faktem – cuda, Niebo, Piekło, Bóg, Aniołowie... wszystko to istnieje realnie w rzeczywistości bohaterów.

 

Co więcej każdą z tych rzeczy Chiang podaje w bardzo niebanalnym stylu. Jego pióro jest lekkie, słowa płyną z łatwością, ale nie jest to lekkość, która szybko wypada z głowy. Poziomowi literackich zdolności nie tylko nie można nic zarzucić, ale śmiało można go zaliczyć do czołówki autorów fantastyki. Tu bardzo wiele łączy pisarza ze wspomnianym już (nie przypadkiem zresztą) Stephenem Kingiem. Chiang, tak jak on. w równej mierze, co na niezwykłościach, skupia się na warstwie obyczajowej. I to z rewelacyjnym skutkiem. Akcja jego testów często dzieje się przez to na kilku polach. W genialnym tytułowym opowiadaniu dr. Banks snuje (z przyszłej perspektywy) historię życia swojej córki, która umrze w wieku 25 lat, zwracając się bezpośrednio do niej, jednocześnie jej słowa przeplatane są „główną” akcją dotyczącą kosmitów. Takie podejście do tematu nie jest żadnym novum, ale też nie jest zbyt często spotykane. Tym bardziej w tak dobrym wykonaniu. Wątki obyczajowe poruszają i emocjonują, dodając realizmu i stając się wspaniałą ramą spajającą to, co fantastyczne z tym, co dzieje się wokół nas samych. A co więcej cała otoczka gatunkowa – jak to od wieków działo się w najlepszej literaturze typu Science Fiction, Fantasy i horror – służy jedynie jako środek do o wiele głębszego celu.

 

Po prostu cudo. Ambitne, ale i rozrywkowe. Mądre, ważkie, bawiące i emocjonujące. Zupełnie, jakby Stephen King (oczywiście w szczytowych dla swej kariery czasach) pisał SF. Polecam gorąco, tak dobra fantastyka zdarza się naprawdę rzadko.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial