Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Podróż Do Transylwanii

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Abdułłajew Czingiz
  • Tytuł Oryginału: Поездка в Трансильванию
  • Gatunek: Thriller
  • Język Oryginału: Rosyjski
  • Przekład: Tsanew Iwona
  • Liczba Stron: 264
  • Rok Wydania: 2016
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 130 x 195 Mm
  • ISBN: 9788378188773
  • Wydawca: Rebis
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Poznań
  • Ocena:

    5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Podróż Do Transylwanii | Autor: Abdułłajew Czingiz

Wybierz opinię:

Uleczkaa38

Brytyjczycy mają swojego Jamesa Bonda, Amerykanie - Jacka Reachera, a Azerowie..., Azerowie mają agenta Drongo, czyli super agenta do walki z przestępczością międzynarodową z ramienia ONZ, oczywiście tą najbardziej niebezpieczną... Ów agent jest naturalnie fikcyjnym bohaterem literackim, a ściślej rzecz biorąc cyklu pt. "Drongo", którego to autorem jest azerbejdżański pisarz - Chingiz Abdullayev. Ten, jak dotąd mało popularny w naszym kraju cykl, liczy sobie - uwaga - ponad 100 powieści! Najwyższy czas zatem, by również i polscy czytelnicy mogli poznać niezwykle barwne przygody agenta Drongo, a okazją ku temu niechaj będzie sięgnięcie po powieść pt. "Podróż do Transylwanii", która to ukazała się właśnie nakładem Domu Wydawniczego Rebis.

 

Akcja powieści, jak nie trudno się domyślić, przenosi nas do Rumunii, a konkretnie do Transylwanii. Tam właśnie odbywa się międzynarodowa konferencja poświęcona omówieniu możliwości przystąpienia Rumuni do strefy Schengen. Na ów panel przybywa zatem wiele znakomitości z dziedzin prawa, bezpieczeństwa publicznego, kryminalistyki... Wśród zaproszonych jest również i nasz główny bohater - agent Drongo. Porządek obrad burzy pewna informacja, mówiąca o tym iż kilku za zaproszonych gości otrzymało anonimowe pogróżki traktujące o tym, iż jeśli nie opuszczą konferencji, to może spotkać ich śmierć z ręki... ducha hrabiego Drakuli! Oczywiście, jak to bywa z anonimowymi pogróżkami, ich adresaci zignorowali je, nie chcąc dać się zastraszyć... Niestety..., na owych pogróżkach się nie kończy, gdyż oto w jednym z transylwańskich hoteli dochodzi do pierwszego zabójstwa, które bynajmniej nie będzie jedynym... Drongo rozpoczyna zatem swoje własne, prywatne śledztwo, które to doprowadzi go do bardzo niebezpiecznego, ale i zarazem niezwykle szokującego odkrycia...

 

"Podróż Transylwanii", to powieść utrzymana w stylu dawnego, klasycznego kryminału, których prekursorką była królowa światowej powieści ze zbrodnią w tle - Agatha Christie. To historia oparta na kilku głównych i sprawdzonych zasadach literackiej sztuki kryminalnej, a więc przedstawieniu czytelnikowi mrocznego miejsca akcji i związanej z nim legendy, następnie zapoznaniu nas z kilkorgiem głównych bohaterów, kolejno dokonaniem morderstwa lub kilku morderstw, wreszcie rozpoczęciem niezwykle skomplikowanego śledztwa, którego podstawą jest konfrontacja głównego bohatera - w tym przypadku agenta Drongo, z każdym z możliwych potencjalnie zabójców... I choć brzmi to bardzo prosto w teorii, to jednak stworzenie wedle tych punktów pasjonującej opowieści kryminalnej, wcale prostym zadaniem nie jest:) Niemniej w przypadku Chingiza Abdullayeva i jego książki, w znacznej mierze zamysł ten się powiódł...:)

 

Powieść ta, to bardzo inteligentna, pasjonująca i intrygująca historia o kryminalnym śledztwie, która łączy się także z bardzo interesującą i rozpalającą zmysły legendą o najsłynniejszym z mieszkańców tej części świata - hrabim Drakuli... Tym samym mamy tutaj przyjemność poznawać zarówno wydarzenia rozgrywające się tu i teraz, jak i również sięgać wraz z bohaterami tej historii do pradawnych, mrocznych i budzących lęk przekazów o tym słynnym wampirze. Z pewnością dzięki temu lektura tej książka jest tak niezwykle klimatyczna, co w moim przypadku ma zawsze kluczowe znaczenie dla tego, by uznać kryminał za udany, bądź też nie... Jeśli chodzi zaś o samą fabułę tej kryminalnej opowieści, to stoi ona na wysokim poziomie, oferując czytelnikowi bardzo inteligentną grę pomiędzy nim i autorem, w której to najważniejsze są najdrobniejsze szczegóły, wskazówki, poszlaki... To kryminał oparty na dedukcji, umiejętności kojarzenia faktów, intuicji..., nie zaś na najnowocześniejszych technologiach, czy też samochodowych pościgach, scenach walki wręcz, strzelaninach itd... To miła odskocznia od tego, co oferują nam dzisiejsze powieści kryminalne...:)

 

Co do naszego głównego bohatera - agenta Drongo , to jest on oczywiście niezwykle przystojnym, czarującym, inteligentnym mężczyzną, jak przystało na super agenta:) Jednak urzeka i intryguje w nim co innego, a mianowicie pewien dawny styl bycia, oparty na ogładzie, kulturze, szacunku i zasadach, które są dla niego najważniejsze. To człowiek z innej epoki, dla którego najważniejsze jest prawo, sprawiedliwość, honor i możliwość pomocy innym... Ponadto jest to świetny detektyw, którego umiejętność dedukcji i kojarzenia faktów, robią naprawdę wielkie wrażenie. I z pewnością bardzo łatwo da się polubić tę postać i sympatyzować z nią przez cały czas lektury:) Oczywiście, w opowieści tej występuje szereg bohaterów drugiego planu, którzy siłą rzeczy w tego typu kryminalnej intrydze, odgrywają ważną rolę. Postacie te są niezwykle barwne, ciekawe, a przy tym kompletnie różne, przez co poznawanie ich stanowi naprawdę wielką, czytelniczą przyjemność... Desire Brule, Sidi Kakuba, Eduardo Trombetti, George Teodorescu..., to tylko nieliczni z całej barwnej gamy postaci tej kryminalnej intrygi, której poznawanie doświadczy nam mnóstwo mocnych i niezapomnianych wrażeń:)

 

Wraz z lekturą tej pasjonującej kryminalnej opowieści, odkrywamy także niezwykle klimatyczny świat Rumuni, a w szczególności Transylwanii. I mam tu na myśli nie tylko piękne opisy tej górskiej i wciąż tak bardzo mało ucywilizowanej krainy, ale także i opisy codziennego życia mieszkańców tego kraju, jego historii, podań, legend... I muszę tutaj przyznać, że nigdy dotąd nie myślałam o tym kraju jako o miejscu, do którego chciałabym kiedyś trafić, choćby na wakacje:) Dziś, po lekturze tej książki, z pewnością zmienię zdanie! Otóż Rumunia widziana oczyma naszych bohaterów, to kraj pełen gościnności, radości, wesołych i dobrych z natury ludzi..., i tego jakże optymistycznego obrazu nie jest w stanie zepsuć nawet tych kilka morderstw, których jesteśmy tutaj świadkami...;) Jednocześnie jest to także zupełnie nowe, świeże i zaskakujące spojrzenie na życie, świat, literaturę, które serwuje nam tutaj Azer z krwi i kości, czyli Chingiz Abdullayev... I jak dla mnie, jest ono niezwykle intrygujące...:)

 

Co do wspominanego powyżej spojrzenia autora na współczesny świat, politykę i historię..., to bardzo łatwo jest je wychwycić wraz z lekturą tej opowieści. Otóż autor ustami swoich bohaterów głosi własne spostrzeżenia, uwagi i opinie na ciekawe, ale także i kontrowersyjne kwestie. Mam tu na myśli m.in. mowę o problemie uchodźców, dyskusję na temat słuszności kary śmierci, a nawet bardzo mocne i odważne zdanie na temat czynów samego Stalina, które nam - Polakom, bardzo trudno tu zaakceptować... Niemniej, wszystko to jest dyskusją, rozmową, rozważeniami, z którymi można się zgodzić lub nie, ale na pewno warto wysłuchać, choćby właśnie po to, by powiedzieć im stanowcze "nie"... Poza tym w tak niewielkich rozmiarów opowieści, owe wątki, nazwijmy je światopoglądowe, stanowią swego rodzaju urozmaicenie, odskocznię od kryminalnej intrygi, co już w samo w sobie zasługuje na pochwałę:)

 

Książkę "Podróż do Transylwanii", należy uznać za udany, intrygujący i przede wszystkim atrakcyjny kryminał w starym stylu, który z pewnością może przynieść swoją lekturą wiele dobrej zabawy i literackiej przyjemności. Oczywiście, nie jest to pozycja wybitna, ani też specjalnie odkrywcza, ale akurat w tym przypadku zupełnie mi to nie przeszkadza, gdyż na nadchodzące letnie popołudnia jedyne czego naprawdę potrzebuję, to inteligenta zagadka kryminalna, która pozwoli nieco rozruszać moje szare komórki..;) Polecam tę pozycję zarówno miłośnikom kryminałów, jak i również sympatykom legendy o hrabim Drakuli, a także miłośnikom niezwykłych i bezkresnych obszarów Transylwanii...:) Tym, którym ta książka się spodoba, przypominam niejako w pocieszeniu, że na polski przekład wciąż czeka lekko ponad 100 kolejnych powieści o super agencie Drongo...:)

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial