Koszmarna Wycieczka | Autor: Milena Szczypka

Okładka, która wręcz magnetyzuje, nieznany dla mnie autor oraz dość intrygujący i wiele zapowiadający tytuł to elementy książki, które spowodują, że chętnie po nią sięgnę. Tak też było w przypadku Koszmarnej wycieczki pióra Mileny Szczypki. Czy to połączenie i tym razem mnie zachwyciło?

Grupa gimnazjalistów wraz z wychowawcą wyjeżdża na kilka dni w góry. Wśród młodzieży mamy Monikę, której rodzice są bardzo wysoko postawieni, oraz jej dwie przyjaciółki: Ewkę i Ankę, cicha Edytę, kujona Filipa, Tomka, który lubi zwracać na siebie uwagę oraz jego dziewczynę Nadię, a także lubianego przez wszystkich Artura. Zachwycona widokami młodzież wspina się coraz wyżej. W pewnym momencie rozlegają się strzały. Ich nauczyciel postanawia sprawdzić co się dzieje, jednak już nie wraca do swoich wychowanków. Niestety żadne z nich nie zna drogi powrotnej i młodzież musi poradzić sobie sama? Czy uda im się ocalić życie, czy nauczycielowi nic się nie stało?

Milena Szczypka w tej krótkiej historii chciała pokazać przekrój osobowościowy młodych bohaterów. Ukazać czy będą oni w stanie ze sobą współpracować mając tak odmienne charaktery. Zakończenie tej historii jest równie zaskakujące co nierealne. Nie potrafię znaleźć choćby jednego niewielkiego pozytywnego elementu historii. autorka nie raz starała się wzbudzić strach w czytelniku, niestety ani razu tego nie odczułam, a wręcz częściej się irytowałam na takie na nie inne rozwiązania.

Dawno nie czytałam tak... koszmarnej książki. Ta historia mieści się na zaledwie dziewięćdziesięciu stronach, i nie wiem czy to dobrze dla niej czy dla mnie? Może w obu przypadkach to wyszło nam to na dobre. Początkowo wydawało się - i tak też się zapowiadało, - że historia będzie nie dość, że ciekawa, to jeszcze sam pomysł na umieszczenie wydarzeń w miejscu dość odległym od cywilizacji powodował już ciarki na plecach. Niestety z biegiem historii akcja tak naprawdę zamiast się rozwijać, stała w miejscu, autorka nic nowego nie potrafiła do niej przemycić. Zabrakło tego dreszczyku, którego raczej powinniśmy się spodziewać w tego typu historiach.

Pomysł na historię początkowo wydawał się dość ciekawy, jednak jego realizacja niestety się nie powiodła.
Nie polecam i nie odradzam, trzeba po prostu sięgnąć po tę książkę i samemu sobie wrobić o niej zdanie.