Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Moralność Pani Piontek

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Moralność Pani Piontek | Autor: Magdalena Witkiewicz

Wybierz opinię:

Artemis

Na co jej przyszło. Babcia jej męża była "Grą Mer Żosefin", a ona ma być babcią Trudzią. No cóż. Każdy jest taką babcią, na jaką sobie zapracował. Nie pomoże porcelana Rosenthala ani buty od Louboutina.

 

Niewiele mogę napisać o nowej książce Magdaleny Witkiewicz. Nie wynika to bynajmniej z tego, że była kiepska. Mój problem z napisaniem tej recenzji polega na tym, że gdy myślę Gertruda Poniatowska de domo Piontek zaczynam się śmiać i nie mogę przestać.

 

Świat miał swoją Hiacyntę Bukiet. Polska miała Anielę Dulską i swoją dulszczyznę. Jednak od dzisiaj ma nową, lepszą Gertrudę Poniatowską de domo Piontek, która debiutuje w słodko gorzkiej, romantycznej komedii Magdaleny Witkiewicz.

 

- Jak ty sobie TO wyobrażasz? Z psem? - zapytała głośno.
No, może on sobie TEGO z psem nie wyobrażał, niemniej jednak podobało mu się życie z psem.

 

Poznajmy najpierw naszych wybitnych bohaterów z rodu Poniatowskich:

Gertruda "Trudzia" Poniatowska de domo Piontek jest kobietą bardzo wyrafinowaną, co prawda nie ma rodowodu, ale mąż ma więc o tym nie rozmawiajmy. Wszystko się zgadza. Jest bardzo dobrym lekarzem - laryngologiem. Szpilki, właśnie nie buty tylko szpilki, od najlepszych projektantów. Syn lekarz, niestety nie laryngolog, ale ginekolog jednak to i tak lekarz, przy tym więc zostańmy. Kawę pija tylko w rodowej zastawie, co prawda kupionej w serwisie aukcyjnym lub sklepie z antykami, ale starej i wykwintnej. Pani słów brzydkich nie używa, bo to nie przystoi pani z tych PONIATOWSKICH, co prawda nie wiadomo czy z tych i to mąż miał być z nich, ale to nieistotne. Pani Poniatowska de domo Piontek bardzo kocha syna swego jedynego i najlepiej dla niego chce, dlatego życie jego planuje sama, osobiście i podporządkowania wymaga. Godzi się jednak na drobne ustępstwa. Pozwoliła mu w końcu wybrać specjalizację, a także przyjaźnić się z Cyrylem Przebrzydłym, co bardzo wiele ją kosztowało. Jednak narzeczoną wybierze sama, ot co!

 

Romuald Poniatowski poznał panią de domo Piontek przez przypadek. Jednak jej tak bardzo spodobał się jego rodowód, który wcale nie wiadomo czy z tymi PONIATOWSKIMI ma coś wspólnego, że postawiła sobie za cel wyjść za niego. I tak się w istocie stało. Biedny, poczciwy i uległy pan Poniatowski jedyne o czym marzy to o świętym spokoju. Chciałby się wyprowadzić, ale nie może. Takich kobiet, jak pani Gertruda Poniatowska de Piontek się nie porzuca. Istnieje również ryzyko, że złapałaby się za serce, które według niej po prawej stronie się mieści i zapłakałaby, a on uległby i został. Nie miało więc sensu tego w ogóle zaczynać. Jego jedynym w życiu pocieszeniem są syn, z którym dobry kontakt ma i Cyryl Przebrzydły, który z kobietami postępować właściwie potrafi.

 

Augustyn "Gucio" Poniatowski syn pani Poniatowskiej de domo Piontek i pana Poniatowskiego. Nienawidzi swej matki od kiedy ją poznał, kto bowiem biedne poczciwe dziecko, krzywdzi takim imieniem? Od tamtej pory Augustyn za cel życia swego stawia sobie życie po swojemu, często na przekór matce. Zaczęło się od przyjaźni z Cyrylem Przebrzydłym, który na niego bardzo zły wpływ posiada i matkę jego najukochańszą harpią zwie. Później był inny profil w liceum i w końcu specjalizacja, która z laryngologią nie wiele wspólnego posiada. Jednak największym grzechem Augustyna "Gucia" Poniatowskiego była wyprowadzka z domu rodzinnego tych, albo i nie tych, PONIATOWSKICH.

 

Rozpisałam się tyle o bohaterach, gdyż to oni są najważniejsi w tej historii. Zostali wykreowani w mistrzowski sposób i bez nich nie byłoby tej powieści. Stanowią jej główny, choć nie jedyny atut. Rodzina Poniatowskich jest tutaj oczywiście kluczowa, ale nie sposób nie zwrócić uwagi na postacie będące trochę za pierwszym planem, jak choćby na Cyryla Przebrzydłego. Był, jest i będzie on najlepszym przyjacielem Augustyna "Gucia" Poniatowskiego, doradcą w sprawach harpii pana Romualda Poniatowskiego, jak również zaciekłym wrogiem pani Gertrudy "Trudzi" Poniatowskiej de domo Piontek.

 

Człowiek jest taki durny, że zawsze czeka na szczęście, albo wspomina te chwile, kiedy był szczęśliwy. A tu i teraz? Boi się sam sobie przyznać, że jest szczęśliwy, bo coś mu spadnie na łeb albo spotka go siedem plag egipskich.

 

Moralność pani Piontek została napisana cudownym językiem. Czyta się ją lekko, szybko i przyjemnie. Po prostu zakochałam się w narratorze powieści i jego dowcipnym stylu wypowiedzi. Powieść uczy i bawi w najlepszy możliwy sposób. Brakowało mi komedii, która nie tylko jest śmieszna, ale i gorzka. W prostych słowach potrafi przekazać to co ważne, istotne i często zapomniane. Po przeczytaniu książki, mam ochotę zakrzyknąć "Carpe diem!" i iść cieszyć się życiem.To idealna historia na wakacje. Polecam z całego serca wszystkim.

Joko

Tyle dobrego słyszałam (a raczej czytałam) na temat powieści Magdaleny Witkiewicz, że w końcu postanowiłam po którąś z nich sięgnąć. Szczęśliwie się złożyło, że będąc pewnego dnia na kawie u znajomej, przejrzałam jej biblioteczkę i rzuciła mi się w oko „Moralność pani Piontek". Zdjęłam ją z półki i zagroziłam, że jeśli koleżanka mi jej nie pożyczy, to nie wrócę do domu, póki jej nie przeczytam. Groźba podziałała i wyszłam z kilkoma tomiskami, które będą dla mnie prawdziwą czytelniczą ucztą.

 

Toksyczna mamuśka i współczesna Aniela Dulska

 

Jeśli macie ochotę rozerwać się przy wesołej komedii, powinniście przeczytać „Moralność pani Piontek", a już od pierwszej strony będziecie się bawić nie gorzej, niż oglądając najlepszą komedię w kinie. Już sam tytuł przywołał we mnie wspomnienie zabawnej Anieli Dulskiej. Czy jest w tym trochę racji? Tak! Ponieważ tak samo jak Aniela Dulska, Gertruda Piontek przywiązuje ogromną wagę do pozorów, a przy tym bawi czytelnika.

 

Już za młodu Gertruda miała wielkie aspiracje i chciała zostać kimś przez duże „K". Studiując medycynę uwiodła mężczyznę o iście arystokratycznym nazwisku. Romualda z arystokracją łączy tylko nazwisko, ale dla Gertrudy nie stanowi to żadnej przeszkody – wystarczy wymyślić „Grą Mer Żosefin", kupić elegancką „rodzinną zastawę stołową" od Rosenthala, urodzić syna Augustyna Poniatowskiego i voila! Arystokratka jak się patrzy. Do tego gustowne ciuchy, drogie buty (a te od Louboutina z czerwonymi podeszwami planuje założyć do trumny!), czytanie wyłącznie noblistów lub laureatów nagrody NIKE, kawa pita wyłącznie z porcelanowych filiżanek i mamy damę pełną gębą. Dodajmy jeszcze jej pewność siebie i zdecydowanie, męża spełniającego bez szemrania wszelkie rozkazy i rozpieszczanego synusia, który zaczyna się buntować przeciw matce, a otrzymamy mieszankę wybuchową.

 

Całe życie Gertrudy Poniatowskiej de domo Piontek kręci się wokół syna, Augustyna. Zaplanowała dla niego świetlaną przyszłość – miał zostać znakomitym lekarzem i nim został. Co prawda w jej założeniach specjalnością Gusia miała być laryngologia, po ojcu, jednak syn się zbuntował i został lekarzem ginekologiem. Ale lekarz to lekarz, prawda? Tradycji rodzinnej stało się zadość i w sumie nieważne jaką specjalizację syn wybrał. Gertruda to harpia w całej okazałości, dlatego też Augustyn postanowił się wyrwać spod matczynych skrzydeł. Z dnia na dzień podjął decyzję, że czas najwyższy się wyprowadzić. Natychmiast! Jak postanowił tak też zrobił – wynajął mieszkanie od pewnej przemiłej pani. Z tymże nie przewidział, że najemczyni, pchana silną potrzebą szybkiego zdobycia większej gotówki, wynajmie to samo mieszkanie również studentce. Oczywiście, zrozpaczona matka całą winę za bunt ukochanego syna zrzuca na jego znienawidzonego przyjaciela, Cyryla Przebrzydłego i wysyła męża, aby ratował ich jedynaka z rąk jakiejś lafiryndy. Dla Romualda misja ratownicza staje się również pretekstem do tego, aby choć na chwilę wyrwać się spod pantofla żony i oddać się przyjemności czytania u sąsiadki Gusia. Trudzia obawia się, że studentka zastawi sidła na jej syneczka, a tymczasem Anula bardziej ma się ku Cyrylowi, na którego „ma ochotę, więc sobie go bierze". Augustyn z kolei zakochuje się na zabój. Jednak nie w dziedziczce stadniny czystej krwi Arabów, ale (o zgrozo!), w zwykłej salowej... Gertruda dostałaby globusa, gdyby to wiedziała, albo „złapałaby się za serce i po prawej, i po lewej stronie".

 

Jak już wcześniej wspomniałam, „Moralność pani Piontek" jest pierwszą, przeczytaną przeze mnie książką autorstwa pani Witkiewicz i szczerze muszę przyznać, że zostałam pozytywnie zaskoczona stylem autorki, jej poczuciem humoru oraz umiejętnością przekazania bardzo istotnych rzeczy i prawd życiowych w sposób lekki i bardzo humorystyczny – ponieważ powieść ta mówi o rzeczach istotnych.

 

Na uwagę zasługują doskonałe kreacje bohaterów oraz przedstawienie ich w krzywym zwierciadle. Magdalena Witkiewicz przedstawia ich na opak – to Anula „ma ochotę, więc bierze", a Cyryl Przebrzydły źle się z tym czuje. Role się odwróciły, a uwodziciel serc niewieścich nagle traci zainteresowanie poligamią. Pragnący się pozbyć małżonki Romuald, nagle stwierdza, że ją kocha. Dochodzi do tego wniosku dopiero po tym, jak zostawiła go na trzy tygodnie, a on chciał „ją zostawić na całe życie".

 

A co z lafiryndą zastawiającą sidła na Augustyna? Jak Gertruda przyjmie do wiadomości, że jej syn chce poślubić zwykłą SALOWĄ? Czy toksyczna mamuśka pogodzi się z wyborem swojego 35-letniego dziecka? Jak zakończą się perypetie współczesnych Poniatowskich? Aby się tego dowiedzieć, koniecznie przeczytajcie powieść Magdaleny Witkiewicz!

 

„Moralność pani Piontek" czyta się szybko i z niezwykła przyjemnością. Powieść Magdaleny Witkiewicz jest doskonałą lekturą po męczącym dniu. Autorka zaraża humorem, sprawia, że czytelnik śmieje się do łez. „Moralność pani Piontek" to wspaniała, lekka i zabawna historia! Polecam, polecam i jeszcze raz polecam!

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial