Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Mój Che. Bardzo Intymnie

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Mój Che. Bardzo Intymnie | Autor: Aleida March

Wybierz opinię:

Bacha85

Postać Che Guevary od dawna budzi kontrowersje, z jednaj strony symbol rewolucji, walki o wolność, za wszelką cenę, z drugiej bezwzględny zbrodniarz wojenny, wykonawca wyroków śmierci. Z jego „Dziennika motocyklowego" wyłania się postać marzyciela i wrażliwego idealisty, jednak nie bez powodu przylgnęła do niego łatka komunisty. Z tej książki wyłania się obraz po części pokrywający się z każdym z powyższych.

 

Ernesto Che Guevara, czyli dokładnie Ernesto Rafael Guevara de la Serna urodzony w 1928 roku, Argentyńczyk, z wykształcenia lekarz, od 1954 roku pracował w szpitalu w Meksyku, skąd wyruszył na Kubę, by razem z jej mieszkańcami, pod wodzą Fidela Castro dążyć do obalenia dyktatury Batisty. W niniejszej książce poznajemy właśnie ten okres jego życia, widziany oczami najbliższej mu kobiety.

 

Aleida March, Kubanka pochodząca z niewielkiej miejscowości pod Santa Clara, gdzie zaczęła studiować pedagogikę. Dość szybko związała się z Ruchem Rewolucyjnym 26 lipca. Biorąc udział w jednej z misji, miała okazję poznać Guevara'ę, który już wtedy był symbolem rewolucji. Dość szybko zaczęli na sobie polegać, Aleida została jego prywatną asystentką, a z wzajemnego zrozumienia i lojalności, zrodziło się uczucie, uwieńczone małżeństwem.

 

Ta książka nie jest typową biografią, niewiele w niej konkretów. Są to bardzo subiektywne wspomnienia, dzięki którym czytelnik ma okazję spojrzeć nieco głębiej, pod maskę rewolucjonisty, ikony walki wyzwoleńczej, komunisty. Poznajemy Che wrażliwego, lecz nieugiętego, człowieka, dla którego najważniejszą wartością jest jego praca. Najpierw walka o wyzwolenie Kuby, następnie przeprowadzenie reform, mających na celu uniezależnienie Kuby od Stanów Zjednoczonych, a w końcu pomoc państwom Ameryki łacińskiej na ich drodze do niepodległości. Uczucie do Aleidy i czwórki ich dzieci jest dla niego ważne, można to wyczytać z jego listów do żony, a także z jego wierszy, jednak nie jest najważniejszą wartością jego w jego życiu.

 

Geuvara, to również żądny wiedzy idealista, bibliofil, dobierający sobie lektury, tak by lepiej zrozumieć ludzką naturę, by wniknąć w głąb w teorię rewolucji. Poznać ludzkość tak dobrze, by podjęte później działania miały jak najwięcej szans powodzenia. Co ważne Che patrzył dalej, jego celem nie było tylko obalenie dyktatury, ale również stworzenie silnego i niezależnego kubańskiego państwa. Przykładał wagę do walki z analfabetyzmem, gdyż uważał, że tylko świadome społeczeństwo jest w stanie samo decydować o sobie.

 

Książka napisana jest dość przystępnym językiem, okraszona licznymi zdjęciami z prywatnej kolekcji Aleidy, Che był też zapalonym fotografem, a także licznymi listami do żony, czy do Fidela Castro. Siłą rzeczy jest to publikacja bardzo subiektywna, miejscami niejasna, są wzmianki o tym, że Che musiał się ukrywać przed wyprawą do Boliwii, jednak nie podano po temu przyczyn. Autorka skupiła się na jasnych stronach życia swojego męża, wspomina swój lęk i ból, związany z jego działaniami na froncie, jednak w pełni go wspiera i nie znajdziemy w jej słowach żalu.

 

Jest to interesująca lektura, pozwalająca bliżej przyjrzeć się znanej, chyba każdemu, postaci Che Guevary. Z pewnością pozwala spojrzeń na niego nieco szerzej, lepiej go zrozumieć. Gdyż oprócz ikony rewolucji, Che był również człowiekiem, obdarzonym poczuciem humoru, wrażliwym marzycielem. Polecam tę książkę każdemu, kto lubi zagłębić się w niebanalny życiorys nietuzinkowej postaci.

 

Jezyna22

Ernesto Rafael Guevara de la Serna, znany powszechnie jako Che Guevara, posługiwał się pseudonimem Fernando Sacamulesas, to pisarz argentyński, rewolucjonista,dowódca lewicowych oddziałów partyzanckich w Kongu, , Kubie, Boliwii,jedna z głównych postaci rewolucji kubańskiej.

 

Che Guevara to postać, która zawsze była ogromnie kontrowersyjna. Nikt jednak znający go, nie przechodził obok niego obojętnie tylko z reguły pozostawał pod wpływem jego niesamowitego uroku. Jean- Paul Sartre nazywał go najpiękniejszą postacią naszych czasów, Nelson Mandela mówił, że życie Che powinno być inspiracją dla każdej istoty ludzkiej kochającej wolność. Jego niezwykłą charyzmę doceniał również Ryszard Kapuściński. Jednak Che miał również swoje drugie oblicze. Ze świadectw przeciwników politycznych reżimu Fidela Castro oraz rodzin więźniów osobiście rozstrzelanych przez Che ukazuje się obraz radykalnie odbiegający od utrwalonego mitu – obraz człowieka – kata prawdziwych lub urojonych wrogów ludu.

 

Autorka zaczyna wspomnienia od własnej biografii. W młodości wielka miłośniczka romansów między innymi Vicki Baum, dzięki której autorka zapragnęła większej wiedzy o Ameryce Łacińskiej. Jej wspomnienia są bardzo dogłębne i przenikliwe. Sama autorka uważa jednak, że są to tylko wspominki nic więcej. Ma ogromną nadzieję, że czytelnicy zrozumieją jak wiele ją kosztowało opublikowanie zwłaszcza listów i wierszy, które były i są dla niej ogromnym osobistym „majątkiem". Uważa, że ogromnie trudno jest spisać osobiste relacje z człowiekiem, który już w momencie poznania był uznawany za kogoś niezwykłego. Podkreśla, że opisuje wydarzenia absolutnie subiektywnie, dlatego też nie klasyfikuje wydarzeń, żadnego nie wywyższa ponad inne. Cała historia zaczyna się w chwili jej spotkania z dowódcą Ernesto Che Guevarą w Górach Escambray, w trakcie rewolucji kubańskiej. Była wtedy działaczką miejskiego podziemia . Była to jej pierwsza misja i możliwość osobistego spotkania z ruchem partyzantów. Po wielu latach dopiero dowiedziała się jak Che przyjął to pierwsze spotkanie. W liście, który wysłał jej z Konga w 1965 roku pisze jakie czuł olbrzymie rozdarcie między rolą zdyscyplinowanego rewolucjonisty a emocjami i potrzebami zwykłego mężczyzny. Kiedy zobaczył na jej talii ślady po taśmie samoprzylepnej (niosła do obozu pieniądze przymocowane w pasie) poczuł „wewnętrzną walkę pomiędzy (niemal) nienagannym rewolucjonistą i prawdziwym człowiekiem, który tylko udawał idealnego, a w rzeczywistości był po prostu nieśmiały".

 

Aleida March przedstawia nam swojego męża jako człowieka niesamowicie wrażliwego, uwielbiającego towarzystwo swoich dzieci, z którymi potrafił się godzinami bawić na podłodze. W sobotnie wieczory oglądał walki bokserskie. Często pracował w gabinecie, w którym trzymał swoje najcenniejsze książki – na marginesach wielu znajdowały się jego notatki i komentarze.

 

Wspomnienia Aleidy March są bogato ilustrowane prywatnymi, czarno- białymi zdjęciami. Utrwalają one chwile typowo rodzinne jak i tez momenty bardziej „urzędowe". Z ogromną ciekawością czytałam tę książkę. Mając tylko wyobrażenie o Che jako o partyzancie, chciałam się dowiedzieć jaki był naprawdę. I tu wyłania się portret jakiego się nie spodziewałam. Człowieka tęskniącego ogromnie na wyjazdach za domem rodzinnym, pamiętającym o prezentach, dzielącym się z innymi praktycznie wszystkim co sam dostał. Człowieka, który musiał być silny a tak właściwie był wrażliwy i kochający.

 

Myślę, ze naprawdę warto przeczytać te wspomnienia, które tylko potwierdzają tezę, że „nie wszystko jest tym jakim widzisz".

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial