A_psik
-
Twój umysł to magia!
Według autora magia jest tym, co łączy wymiar duchowy z fizycznym. Tym samym łączy idee zaczerpnięte z przeróżnych dziedzin: z psychologii, a także fizyki czy magii ceremonialnej. Parapsychologia ukazuje się nam wówczas z innej strony: tradycyjna nauka nie jest tu wykluczona, lecz jest przez ową parapsychologię wzbogacana.
Książka ta zawiera wiele ćwiczeń dla mózgu, w wyniku których korzystanie z ludzkiego umysłu podobno stanie się bogatsze i pozwoli prowadzić bardziej satysfakcjonujące życie. Pozycja ta - według opinii osób polecających - jest kopalnią wiedzy o technikach poznawania ukrytych światów („wiedza tajemna").
Autor zaczyna od wprowadzenia nas w tematykę dotyczącą stanów świadomości – doświadczanie i na przykład opuszczanie jakiegoś konkretnego stanu świadomości to element znany z magicznych praktyk (na przykład przed określonym rytuałem).
Philip H. Faber swoimi ćwiczeniami chce nauczyć nas aktywnie obserwować zmiany stanów świadomości:
(...) pamiętasz wspaniały prezent, który ktoś ci wręczył i jak bardzo cię to uszczęśliwiło, ale nie przemianę, jaka stopniowo się w tobie dokonywała. Podobnie rzecz się ma z praktykami magicznymi - włożysz wiele wysiłku w zapamiętanie słów i symboli, ale sam proces umknie twojej uwadze. (s.22)Autor chce również nauczyć nas korzystania z modelu sensorycznego – byśmy wiedzieli, które zmysły wykorzystujemy w danym stanie świadomości i w jaki sposób to robimy. Wśród pytań, które mają pomóc nam to ustalić, są takie oto:
- jak bardzo jestem świadom tego, co słyszę i co widzę?
- czy mam trudności z rozróżnianiem bodźców dostarczanych przez poszczególne zmysły?Dalej znajdziemy bazę technik wchodzenia odmienny stan świadomości. Są to kolejno: podstawowe zen, małpa Ajna, pogoń za własnym ogonem, autohipnoza wedle BettyFrickson, świadome śnienie, oddech jogina, pranayama (oddychanie po kwadracie i po okręgu), taniec wolności, oddech pszczoły, świadoma medytacja, entuzjastyczne oddychanie, orgazm i substancje psychoaktywne. Każda z nich zawiera minimalny czas trwania oraz sposób wykonania – taką krótką „instrukcję obsługi". Najbardziej zainteresowało mnie świadome śnienie. Mąż kiedyś mi o tym opowiadał, ale jakoś nie chciałam mu wierzyć, że człowiek ma aż takie możliwości. W wolnej chwili na pewno wrócę do tego tematu.
Szczególna uwaga zostaje zwrócona na to, że funkcjonowanie ciała ma ogromny wpływ na stan świadomości, a ten z kolei – na oddech i tętno czy pracę serca. To taka dwukierunkowa droga pomiędzy umysłem a ciałem. Wiele informacji dotyczy kwestii snu i stanu umysłu (ćwiczenie może polegać na przypominaniu sobie rano, o czym śniliśmy w trakcie nocy).
Pomocne w wywoływaniu określonego stanu są „naturalne punkty zaczepienia", czyli np. bodźce zmysłowe (określane przez autora mianem „kotwic") – ton głosu bliskiej osoby czy zapach dawnej przyprawy (to bodźce, które kojarzymy z określonym stanem. Takimi kotwicami mogą być szczegóły wspomnień, takie jak podane wyżej przykłady.
Gdy próbujemy sobie coś przypomnieć, odsiewamy wiele skojarzeń i wspomnień. To zjawisko nosi nazwę poszukiwań transderywacyjnych. Niektóre ćwiczenia mają za zadanie pomóc zrozumieć w jaki sposób to, jak przedstawiasz swoje myśli, wspomnienia i doświadczenia wpływa na twój stosunek do nich. (s.49).
Niestety spodziewałam się całkiem innej lektury - liczyłam na to, że znajdę w książce wiedzę dotyczącą ludzkiego mózgu, wytłumaczoną przystępnie - jak w książkach popularnonaukowych. A znalazłam pseudonaukowe wywody okraszone sporą ilością magii. Wiele sformułowań zawartych w książce najzwyczajniej do mnie nie przemawia - czułam się trochę jak na seansie spirytystycznym... Przecież liczyłam na książkę traktującą o mózgu! Sądziłam więc, że znajdę naukowe zwroty i słowa... Takiej książkowej "wpadki" dawno nie zaliczyłam.
Jedyne, co uznaję za godne uwagi, to niektóre ćwiczenia. One rzeczywiście - nie wszystkie, rzecz jasna - mają sens i mogą nam nieco pomóc "zapanować" nad tym niezwykle ciekawym organem, jakim jest mózg. Cała reszta, to - przynajmniej dla mnie - spora porażka.