Maruseru
-
Wiersze Grzegorza Panka zebrane w tomiku Chrzest Króla Midasa, to te wiersze, które budzą w nas irytację. Są to najczęściej niezwykle paraboliczne, odbiegające od realiów rzeczywistości teksty, których zrozumienie jest w zasadzie niemożliwe. Być może wynika to z silnego, niemal wyłącznie osobistego podłoża. Nie chodzi o to aby poezję rozumieć, ale zachowanie pierwiastka komunikatywności zdaje się być niezwykle istotne. Tego w utworach Panka brakuje. Brakuje interakcji: Autor – Odbiorca. W zasadzie to odnosi się wrażenie, iż poeta działa na przekór, robi wszystko aby utrudnić czytelnikowi lekturę. Tylko kilka tekstów zdaje się ocierać o sensowność, natomiast większość to mało udana stylizacja. Wydaje mi się, że Panek pragnął stworzyć coś mini-awangardowego, co niestety nie wyszło autorowi. Do tego wszystkiego dochodzą słabo dobrane ilustracje, grafiki, którego autorem jest Ryszard Sziler. Odnosi się wrażenie, że Pankowi brakowało pewnej, z góry ustalonej koncepcji. Czyżby wiersze autora to mała improwizacja, eksperyment, który doprowadził do niechcianej eksplozji? Trudno jest pisać o poezji tak stałej, mało zmiennej, niezaskakującej. A co dopiero takową czytać! Chciałoby się powiedzieć, że ilustracje zostały źle dobrane, ponieważ w tym przypadku dobranie jakichkolwiek ilustracji byłoby niezmiernie trudne. Do tego zaskakujący, zdawałoby się zapowiadający pewną historię tytuł. Nic bardziej mylnego, bowiem króla Midasa w poezji Panka nie znajdziemy, a szkoda, bo być może to właśnie byłaby droga. Może właśnie wtedy dałoby się wyznaczyć punkt odniesienia, stały dla całego tomiku, coś, co łączyło by każdy wiersz, a zarazem wskazywałoby, którędy powinien udać się czytelnik. Grzegorz Panek z wykształcenia jest anglistą oraz prawnikiem, a literatura to jego zamiłowanie.1 Być może zamiłowanie to za mało? Czasami warsztat, a także znajomość pewnych chwytów retorycznych może okazać się niezwykle cenna. Nie twierdzę, że należy być literaturoznawcą by tworzyć poezję, natomiast nie ulega wątpliwości, że bez konceptu trudno jest stworzyć cokolwiek.