Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Dceased. Martwa planeta

Image Gallery:

Opis:

Uleczkaa38

  Odważne pomysły są dobre, zasługują na uznanie i bardzo często - zwłaszcza na gruncie literatury, zmieniają daną opowieść, literacki cykl, czy też całe Uniwersum, na lepsze. Tak właśnie ma się rzecz z komiksową serią „DCEased”, której to właśnie najnowsza i zarazem trzecia odsłona – „Martwa planeta”, ukazała się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Egmont.

 

 Wojna, epidemia, koszmar antyżycia – minęło dopiero kilka lat od tych tragedii, które zmusiły większość ocalałych do podróży na Ziemię 2. Jednakże oto, nagle i ku wielkiemu zaskoczeniu, ze starej Ziemi dociera sygnał sugerujący to, że udało się stworzyć lek na epidemię antyżycia. Nowa Liga Sprawiedliwości - na czele m.in. z Damianem Wayneem, Jonem Kentem i Cassie Sandsmark – czyli nowymi Batmanem, Supermanem i Wonder Woman, podejmuje decyzję o podjęciu  wyprawy na Ziemię. To jednak dopiero początek wielkich zmian, jakie czekają na bohaterów z obu światów...

 

 Mamy oto naprawdę ciekawą, świetnie skonstruowaną i przede wszystkim wykorzystującą w pełni potencjał całego Uniwersum, komiksową opowieść z bardzo wysokiej półki. Otóż interesującym jest już sam koncept powrotu na skażoną Ziemię nowych super herosów, ale to dopiero początek całej serii niezwykłych zdarzeń, w które będą zamieszani m.in. Pingwin, John Constantine, czy też zawsze nieobliczalny Trigon. I to jest piękne, ta owa twórcza odwaga Toma Taylora (scenariusz), który sięga do wątków, postaci i fabularnych rozwiązań, o jakich mało kto by nawet pomyślał.

 

 Co do wspominanej powyżej fabuły, to przedstawia się ona naprawdę znakomicie, gdy oto mamy tu z jednej strony misję ratunkową na Ziemię, z drugiej opis dramatycznych losów ocaleńców, którzy mają swój własny plan na uzdrowienie świata, zaś zupełnym zaskoczeniem jest dla nas historia z Johnem Constantinem w roli głównej, który ma swoją własną trudną misję, jaka wiąże się z brakiem ziemskich dusz, które winne trafiać do piekła... I to właśnie te trzy plany się tu ze sobą wzajemnie przeplatają, tworząc spójną, niezwykle widowiskową i trzymającą w napięciu do samego końca, całość.

 

 Bohaterowie w tej opowieści są twardzi, charakterni i chyba też nabierający coraz większego wyrazu, co dotyczy zwłaszcza nowych super bohaterów, których zdążyliśmy już poznać, obdarzyć pozytywnymi lub negatywnym odczuciami, jak i też chyba bardziej zrozumieć - m.in. nowego Batmana vel Damianem Wayne’a, który okazuje się być równie barwną  i zagadkową postacią, jak jego pierwowzór. Podobnie ma się rzecz z miejscami, w jakich została osadzona akcja tej opowieści - Ziemią 2, starą i skażoną Ziemią, czy też piekłem. To nie tylko ciekawe, klimatyczne i przekonujące opisy, ale również i obrazujące je kadry.

 

 Skoro o kadrach mowa, to te  - autorstwa Trevora Hairsinea, prezentują się naprawdę świetnie. Przede wszystkim cechuje ja wielka widowiskowość, niezwykła płynność kreski, jak i też rozmach - m.in. na polu szczegółów, pierwszego i drugiego planu, czy też perfekcyjnie ukazywanej dynamiki scen walki. To również dobre kadrowanie, bogactwo pięknych kolorów oraz rzecz niezwykle istotna - mroczna wymowa tych ilustracji, której nie może nie zauważyć.

 

Dla mnie osobiście opowieść ta stanowi sobą coś nowego, zaskakującego i nieprzewidywalnego w tym, dokąd zaprowadzi nas prezentowana tu historia. I mam tu na myśli nie tylko ogólne spojrzenie na losy starej Ziemi i Ziemi 2, ale też i przyszłość doskonale nam już znanych bohaterów, którzy w tym tomie pokazują to, że mogą być równie intrygujący, jak ich – nazwijmy to, oryginalne wersje. I chyba potrzeba nam było właśnie czegoś tak bardzo świeżego i odkrywczego, jak ta seria i ta jej niniejsza odsłona.

 

Komiks ten liczy sobie nieco ponad 200 stron, których lektura upływa nam jednak w iście zawrotnym tempie. Jest to spowodowane rzecz jasna fabularną atrakcyjnością tej opowieści, ale też i pomysłem na jej konstrukcję, gdy oto mamy do czynienia z kilkoma równie istotnymi wątkami, z których każdy jest bardzo ciekawym. W efekcie bawimy się świetnie, ekscytującymi kolejnymi scenami i cieszymy faktem, że możemy odkrywać tę historię strona po stronie.

 

Komiksowa opowieść „DCEased. Martwa planeta”, to rzecz ze wszech miar udana, świetnie wykonana i mająca sobą wiele dobrego do zaoferowania. To komiks gatunku, którzy jednocześnie zaskakuje czytelnika i sprawia, że w jakiejś mierze spojrzymy na to całe Uniwersum w nieco odmienny sposób. Oczywiście gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po tę pozycję – naprawdę warto!

Komentarze:

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Okładka wydania:

Dceased. Martwa planeta

Additional Info:

  • Scenariusz: Tom Taylor
  • Rysunek: Trevor Hairsine
  • Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Rok Wydania Polskiego: 2022
  • Tytuł Oryginału: DCeased: Dead Planet
  • Tytuł Serii: UNIWERSUM DC, DCEASED
  • Gatunek: Komiks
  • Liczba Stron: 204
  • Oprawa: Twarda
  • ISBN: 9788328156425
  • Cena Z Okładki: 89,99 zł
  • Papier: Kredowy
  • Druk: Kolor
  • Ocena: 6/6

Podziel się!


Oceń Publikację:

Komiksy

Rysunki: 100% - 2 votes
Kolory: 100% - 2 votes
Scenariusz: 100% - 2 votes
Liternictwo: 100% - 2 votes
Tłumaczenie: 100% - 2 votes
Wydanie: 100% - 2 votes

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial