Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Lucky Luke Tom 17 Na Tropie Daltonów

Opis:

Michał Lipka

DALTONS RISING

 

Kolejny rzut „Lukcy Luke’a”, kolejne dwa tomy trafiają na raz na sklepowe półki i… o, patrzcie, znów historia o Daltonach. Ile można? A no w nieskończoność, jeśli autor ma pomysł i talent, jak go przekuć w dobry tom. A Goscinny miał, zresztą „Na tropie Daltonów” to album pochodzący z samych początków serii, kiedy jeszcze tematyka czołowych wrogów naszego dzielnego kowboja nie była wyeksploatowana (a kiedykolwiek taka się stała? na to już każdy fan musi odpowiedzieć sobie sam), a talent mistrza wszystko jeszcze podkręcał.

 

Daltonowie uciekają z więzienia. Znów. Znowu. Po raz kolejny. Jeszcze raz. Ile razy można? Najwyraźniej w nieskończoność, ale tym razem dość ma nawet sam Lucky Luke, zawsze cierpliwy i nie godzący się z pozostawaniem przestępców na wolności. Tym razem jednak także sytuacja jest nietypowa, bo okazuje się, że Daltonowie radzą sobie lepiej, niż dotychczas. Nie dość, że pozostają nieuchwytni, to jeszcze zaczynają budować swoją pozycję. Wkrótce inni przestępcy schodzą na dalszy plan, a gdy tylko Daltonowie gdzieś się pojawiają, banki same się otwierają, a ludzie chowają się, jakby ich nie było. Tylko jedna osoba może zmienić ten stan rzeczy, ale czy w takiej sytuacji będzie miała szanse?

 

Bracia Daltonowie to bodajże najpopularniejszy schemat w całej serii o Lukcy Luke’u. A co ową popularność mogło wywołać? Opcje w zasadzie są dwie – spodobał się czytelnikom albo po prostu twórcy / wydawcy wałkowali go tak długo, że aż się utarł i wszedł do kanonu. Jakkolwiek naprawdę było w przypadku tej serii, wierzę że chodzi o pierwsze wyjaśnienie, bo twórcy naprawdę znakomicie wykorzystali pomysł tych wrogów głównego bohatera i uczynili ich prawdziwymi gwiazdami. A że żarty i fabuły mimo upływu lat nie straciły nic na jakości, warto co raz do nich wracać.

 

„Na tropie Daltonów” to komiks lekki, zabawny, bardzo przyjemny w odbiorze i niegłupi. Goscinny zresztą nigdy nie tworzył głupich komiksów. Jest tu akcja, jest z czego się pośmiać, jest dużo ponadczasowości i typowego dla serii charakteru, który tak bardzo urzeka fanów od kilkudziesięciu już lat. Dobre tempo opowieści, sporo dialogów przedłużających przyjemność płynącą z lektury, a ta jest naprawdę spora. Nie przypadkiem zresztą cykl stał się klasyką, która ukazuje się po dziś dzień i prędko – jeśli w ogóle – nie przestanie.

 

I mamy tu jeszcze tę świetną szatę graficzną, jakże przyjemną dla oka, na wskroś klasycznie cartoonową w najlepszym tego określenia znaczeniu. I jest też świetne wydanie, które wszystko to znakomicie wieńczy. Czy trzeba czegoś więcej? Chyba jedynie jak najszybszego wydania kolejnych tomów „Lucky Luke’a”.

 

Kto szuka dobrego komiksu dla całej rodziny, już nie musi. „LL” to opowieść, tak jak „Smerfy”, „Asteriks” i im podobne, której po prostu nie wypada nie znać. Dlatego gorąco zachęcam do lektury.

Uleczkaa38

Komiksowego spotkania z Lucky Luke'm - nigdy za wiele! Wszyscy bowiem kochamy, uwielbiamy i zachwycamy się przygodami tego nieco lekko zblazowanego szeryfa, jego wiernego konia oraz sympatycznego psa, które to trio wiedzie swoje życie na gorącej prerii Dzikiego Zachodu. Tym samym z wielką radością powitałam kolejną odsłonę tego komiksowego cyklu w naszym kraju - premierę zeszytu "Lucky Lucke. Na tropie Daltonów", który to ukazała się właśnie nakładem Wydawnictwa Egmont Polska!

 

Jak nie trudno się domyślić po tytule tej pozycji, oto raz jeszcze skrzyżują się ścieżki dzielnego Lucky Luke'a z bandą braci Daltonów. Ci ostatni dokonują bowiem zuchwałej ucieczki z więzienia, a następnie przeprowadzają serię kolejnych napadów na banki w licznych miasteczkach Dzikiego Zachodu. Mimo kolejnych prób nie udaje się powstrzymać szajki złodziei, a ich imiona i pasiaste stroje stają się wręcz symbolem przestępczości. Rad nie rad, to właśnie Lucky Luk'e musi podjąć się pościgu za Daltonami..., w którym to nieoczekiwanie bardzo ważną rolę odegra Bzik - pies naszego dzielnego szeryfa...

 

Są rzeczy w komiksowym życiu miłośników tego literackiego nurtu, które nigdy się im nie znudzą... I właśnie jedną z nich jest kolejne spotkanie z Lucky Lukem! Spotkanie, wypełnione przygodą, akcją, jak i przede wszystkim znakomitym humorem, gdyż nie da się ukryć, iż cykl tych opowieści stanowi sobą z zamierzenia komedię dla dzieci i młodzieży. I choć mniej więcej wiemy, jak potoczą się losy bohaterów i jaki będzie finał, to i tak bawimy się świetnie podczas tej lektury, gdyż uniwersalność, jakość, ale też i atrakcyjność tych komiksów, jest ponadczasowa.

 

René Goscinny - legendarny autor scenariusza tego komiksu, zaoferował nam tutaj ciekawą, obfitującą w wiele barwnych wydarzeń, ale też i niezwykle klimatyczną opowieść o złodziejach i szeryfie, który ich ściga. Opowieść wypełnioną akcją, przygodą i humorem, w której brak prawdziwej przemocy, co też warto docenić. To historia z interesującym pomysłem, ciekawym podziałem na rolę - m.in. duże pole do popisu dla psa Lucky Luke'a, jak i też pięknym morałem o tym, że zło nigdy nie popłaca. I naprawdę możemy się świetnie bawić podczas lektury tej pozycji, która przenosi nas sobą do jakże pięknego, bajkowego świata Dzikiego Zachodu...

 

Z kolei autor ilustracji tego komiksu - Morris, oddał tu w nasze ręce piękne, niezwykle klimatyczne, pociągnięte lekką kreską i efektowne w swej cartoonowej postaci, rysunki. Rysunki, które cechuje również wielka dbałość o szczegóły, znakomite kadrowanie, jak i też ten niepowtarzalny styl tego autora, który do dziś uchodzi za niedościgniony w swojej wielkości. Całości efektu dopełniają zaś piękne, bardzo bogate w swojej szacie i doskonale dobrane, kolory. To właśnie one oddają w dużej mierze klimat, charakter i atmosferę tej bajkowej wizji Dzikiego Zachodu, którą to tak wielu z nas zna z lat swojego dzieciństwa...

 

Bardzo przyjemnie czyta się ten komiks, jak i też niezwykle szybko, co z jednej strony należy zaliczyć na plus, z drugiej zaś może nas nieco smucić, iż tak szybko docieramy do finału. Najważniejsze jednak jest to, że wspaniale bawimy się przy tej lekturze, co chwilę uśmiechamy pod nosem, a i też ekscytujemy tym, jak potoczą się losy dzielnego Luke'a w jego pościgu za Daltonami. I jest w tym naprawdę coś niezwykłego i pięknego, iż mimo tak wielu odsłon tej sagi, wciąż nie mamy dość i chcemy wracać do tej westernowej scenerii. Wracać do naszych ulubionych bohaterów, ich przygód, ale też i tego komediowego klimatu, który ma w sobie coś tak ciepłego, przyjemnego i bezpiecznego, iż wciąż on nas sobą oczarowuje bez względu na to, ile mamy dziś lat...

 

Reasumując - komiks pt. "Lucky Luke. Na tropie Daltonów", to kolejna udana, intrygująca i świetnie skonstruowana odsłona, tego znakomitego i zarazem już legendarnego cyklu. Udana za sprawą fabuły, pięknych rysunków oraz emocji, jakie wypełniają strony tej pozycji. Jeśli zatem macie ochotę na spotkanie z dobrą, bajkową komedią z przygodą w tle, lub też chcecie raz jeszcze poczuć te niezwykłe, czytelnicze doznania z dzieciństwa, to bez wahania sięgajcie po niniejszy tytuł. Polecam - naprawdę warto!

Opis Wydawcy

Daltonowie uciekli z więzienia! Nic nowego. Ale Lucky Luke już ma tego dość i nie chce ich ścigać. Może dlatego tym razem bardzo trudno dorwać braci. W końcu tak rosną w siłę, że pasiak Daltonów staje się symbolem trwogi. Inni bandyci narzekają, że nie ma dla nich pracy. Gdy bracia Daltonowie pojawiają się na horyzoncie, miasta pustoszeją, a banki bez przymusu otwierają swoje sejfy. Kto by pomyślał, że w tej historii największą rolę odegra pies… Czy Lucky Luke’owi uda się złapać bandytów? Serię "Lucky Luke" wymyślił znakomity francuski scenarzysta i rysownik Morris (właśc. Maurice de Bevere, 1923–2001), który później zaprosił do współpracy sławnego pisarza René Goscinny’ego (1926–1977). Po śmierci obu ojców Samotnego Kowboja scenariusze i rysunki kolejnych odcinków cyklu są tworzone przez licznych kontynuatorów.

Komentarze:

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Okładka wydania:

Lucky Luke Tom 17 Na Tropie Daltonów

Additional Info:

  • Scenariusz: René Goscinny
  • Rysunek: Morris
  • Tłumaczenie: Marek Puszczewicz
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Rok Wydania Polskiego: 4/2020
  • Tytuł Oryginału: Lucky Luke 17 On The Daltons' Trail
  • Tytuł Serii: Lucky Luke
  • Wydawca Oryginalny: Dupuis
  • Gatunek: Komiks
  • Liczba Stron: 48
  • Format: 216x285mm
  • Oprawa: Miękka
  • ISBN: 9788328198067
  • Cena Z Okładki: 24,99 zł
  • Papier: Kredowy
  • Druk: Kolor
  • Ocena: 4/6 // 5.5/6

Podziel się!


Oceń Publikację:

Komiksy

Rysunki: 100% - 1 votes
Kolory: 100% - 1 votes
Scenariusz: 100% - 1 votes
Liternictwo: 100% - 1 votes
Tłumaczenie: 100% - 1 votes
Wydanie: 100% - 1 votes

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial