Czarna Studnia

Duet komiksowych twórców w osobach Igora Jarka i Judyty Sosny, powraca oto z nowym, niezwykle intrygującym dziełem. Dziełem pt. "Czarna studnia", które zaprasza nas sobą do odbycia niezwykłej wyprawy do świata na pograniczu jawy i snu, realizmu i fantazji, polskiej rzeczywistości i śląskiej codzienności. Komiks ten ukazał się nakładem Wydawnictwa Kultura Gniewu, zaś o płynących z jego lektury wrażeniach i emocjach, postaram się opowiedzieć więcej w poniższej recenzji.

Fabułę opowieści tworzy niezwykłe spotkanie trzech starszych górników - Bombera, Heniula i Kety, którzy to na prośbę swojego kierownika spotykają się po godzinach w legendarnym okolicznym miejscu - "Czarnej studni", okalanej przez gęsty las. Wielkim zaskoczeniem okazuje się dla nich towarzystwo kierownika, który przybywa do tego miejsca wraz z Julkiem - pochodzącym z Warszawy synem właściciela górniczego przedsiębiorstwa, w którym pracują. Jak się jednak szybko okaże, ten ma im do przekazania pewną ważną rzecz, a samo spotkanie zmieni ich spojrzenie na chłopaka, o którym nigdy nie mieli dobrego zdania...

Niniejsza pozycja stanowi sobą ciekawą, niezwykle klimatyczną, ale też i zaskakującą opowieść, która z racjonalnego punktu widzenia nie powinna porywać nas swoją fabułą, ale mimo wszystko, to czyni. Nie powinna z uwagi na charakter tej relacji, czyli ukazanie rozmowy zgromadzonych przy ognisku i raczących się alkoholem bohaterów, którzy dzielą się między sobą historiami o sobie, swoim życiu i dziwnych opowieściach, jakie dotyczą ich rodzinnych stron. Jednak te ludzkie losy - czasami realistyczne i gorzkie do bólu, innym razem podsycone nutą fantazji i grozy, mają w sobie coś tak niezwykłego, że porywają nas one, intrygują i zachwycają od pierwszych chwil, zabierając nas tym samym do tego jakże specyficznego, górniczego świata... I przyznam szczerzę, że bawiłam się przy tej lekturze wyśmienicie!

Śląskie legendy, bajdy i historie z dreszczykiem oraz proza współczesnego życia - nie tylko na Śląsku, ale i w całej Polsce, oto podwaliny fabularnej strony tego tytułu, które z czasem łączą się tu ze sobą w jedną, niezwykle wyrazistą, emocjonującą, ale też nierzadko i poruszającą, całość. Igor Jarek połączył tu bowiem ze sobą ducha śląskiego folkloru z rzetelnym opisem naszej rzeczywistości, urozmaicając całość odpowiednią porcją sensacji, suspensu, grozy i humoru, dzięki czemu lektura ta jest tak interesującą, ale jednocześnie i ambitną w swej formie. Ambitną z uwagi na to, że mamy tu nie tylko przyjemność poznawania serwowanych nad wydarzeń, ale też i sami musimy się w nie zaangażować, zastanowić nad tym, co czytamy i widzimy, a na końcu wysnuć własne wnioski i przemyślenia. I to - jeśli chodzi o moją skromną osobę, bardzo mi się podoba...

Znakomicie, albo trafniej rzecz ujmując - niezwykle oryginalnie, przedstawia się także szata ilustracyjna tego dzieła, autorstwa Judyty Sosny. To bardzo charakterystyczne dla tej autorki, nowoczesne, ale i mocno abstrakcyjne w swej formie, rysunki, w których to dominują rozmazane kontury, gruba kreska, jak i też bardzo mocne, ciemne, często zaskakujące swoim natężeniem, kolory. To na swój sposób piękne obrazy, aczkolwiek należy się z nimi najpierw nieco "oswoić" i "zaprzyjaźnić", by móc się w nich zanurzyć i cieszyć tym, co sobą oferują. I przyznam szczerze, że oglądając okładkę i kartkując ten komiks, nie podejrzewałam, że owa szata tak bardzo mnie zaintryguje i sprawi taki wiele przyjemności.

Ważnym motywem tej opowieści jest z pewnością jej śląski charakter. Charakter, który znajdujemy m.in. w śląskiej gwarze, nawiązaniach do tamtejszych legend, ale też i chociażby kulturze i codzienności egzystencji w tej części Polski. To także życie i praca górników, której również poświęcono tu sporo uwagi. Dzięki temu pozycja ta jest z pewnością bardziej intrygującą, klimatyczną i wyróżniającą się z szeregu innych tytułów, co już samo w sobie czynią ją tytułem, który warto poznać.

"Czarna studnia" to komiks, który możemy zaliczyć do grona ambitnej odsłony tej literackiej sztuki. Ambitnej z tego względu, że opowieść ta została poświęcona ludziom, przewrotności ich losów, jak i też codzienności niełatwej egzystencji - czy to na przykładzie doświadczonych górników, czy też na osobie syna wpływowego biznesmena. To naprawdę ciekawa, umiejętnie poprowadzona i mająca nam sobą wiele do zaoferowania, historia, do której to poznania gorąco namawiam i zachęcam. Polecam - naprawdę warto!