Hint

   Mamy karnawał, czyli czas imprez, spotkań i dobrej zabawy! A skoro tak, to nie może zabraknąć w nim świetnych gier towarzyskich, które rozkręcą każdą prywatkę i wprawią jej wszystkich uczestników w wyśmienity nastrój. I tu właśnie przychodzi nam z pomocą niezawodne Wydawnictwo Rebel Polska, które zaproponowało nam interesującą grę pt. „HINT (Edycja polska)”! Zapraszam do poznania recenzji tej pozycji.

  Pokaż, opisz, zanuć, narysuj dane hasło tak, by członkowie twojej drużyny mogli je odgadnąć - tak właśnie przedstawia się idea tej około kalamburowej gry, w której jednakże nowością jest to, że o wyborze konkretnych zadań decyduje klimatyczne, półokrągłe i obracające się pudełko. O szczegółach za chwilę..., a teraz dodam tylko, że w pięknym opakowaniu z tym tytułem znajdziemy:

*150 kart

*obręcz

*2 pionki

*tabliczkę

*ścieralny mazak

*90-sekundowa klepsydrę

*instrukcję.

 W zabawie tej może uczestniczyć zaś minimum czterech i więcej graczy powyżej 15 roku życia, zaś czas rozgrywania pełnej partii nie powinien przekroczyć 30 minut.

 Zanim rozpoczniemy właściwą rozgrywkę, musimy dokonać kilku rzeczy. Przede wszystkim podzielić się na dwie drużyny, które będą ze sobą rywalizować, jak i również wybrać pośród członków danej ekipy osobę, która będzie ‘pokazywaczem’.

 Kolejną czynnością jest umieszczenie na powierzchni tuby - swoistej planszy gry, naszych pionków na polach początkowych - białego i czarnego, które odpowiadają oczywiście dwóm rywalizującym ekipom. Na koniec pozostaje wybrać 3 losowe karty zadań i umieścić je w specjalnych szczelinach na bokach tuby. Teraz możemy zaczynać zabawę!

 A tę zaczyna ekipa z najmłodszym uczestnikiem gry (może decydować również rzut monetą). I tak też wybrany uprzednio ‘pokazywacz’ wyciąga jedną z kart ze szczeliny tuby, zapoznaje się z widniejącymi na niej pięcioma hasłami, po czym uruchamia klepsydrę (czas przesypywania to 90 sekund). I wtedy też rozpoczyna swoje pokazywanie, opisywanie, nucenie lub rysowanie, w zależności od zawartego na karcie polecenia.

 Jego drużyna musi odgadnąć przez ten czas jak najwięcej haseł (przy czym ważne jest, by nie wypowiedziała zakazanego hasła, za które są przyznawane ujemne punkty). Gdy minie czas znaczony klepsydrą, swoją szansę na wykazanie się ma drużyna przeciwna, która może zdobyć punkty za odgadnięcia hasła (jeśli takowe pozostało do odgadnięcia), z którym nie poradzili sobie poprzednicy. Co więcej, może zdobyć ona punkty także za zgadnięcie zakazanego hasła.

 Po tym, gdy im się to uda lub nie, następuje przesunięcie pionka na planszy/tubie o tyle miejsc, ile haseł udało się odgadnąć danej ekipie. Wówczas też jeden z graczy przekręca obręcz z kartami o jedno pole, co może mieć wpływ na dodatkowe punkty dla przeciwników, bądź też konieczność odgadywania haseł z karty, która znajdzie się na specjalnym, niebieskim polu.

 Jeśli jednak tak się nie stanie, wówczas uzupełnia się pustą szczelinę na tubie losowo wybraną kartą, a druga ekipa rozpoczyna odgadywanie haseł według powyższych zasad. Cała zabawa trwa do chwili, gdy któryś z pionków (poprzez kolejne przesuwanie) znajdzie się na ostatniej prostej, czyli niebieskiej mecie na powierzchni tuby. Ta drużyna zostanie tym samym zwycięzcą gry!

 „HINT (Edycja polska)”, to znakomita propozycja dla wszystkich miłośników kalamburów, którą urozmaica dodatkowo ciekawa mechanika losowania haseł do odgadnięcia oraz przyznawania punktacji, która przekłada się automatycznie na ruch naszych pionków według reguł klasycznego „Chińczyka”. I tu imponującym jest z pewnością sam pomysł na tę grę, jej płynna dynamika oraz proste i przejrzyste zasady, gdzie to nie ma mowy absolutnie o jakichkolwiek niedopowiedzeniach i wątpliwościach.

 Warto docenić tu również rozpiętość rodzajów kalamburowej ekspresji, gdzie w zależności od wylosowanej karty możemy wykazać się na polu mimiki, bogatego słownictwa, umiejętności rysowniczych oraz zdolności śpiewania, a w zasadzie nucenia. To dobre rozwiązanie, które gwarantuje sobą to, że dany uczestnik gry z pewnością odnajdzie się znakomicie w którejś z tych form ekspresji.

 Imponuje nam tu również ilość kart z hasłami, których jest aż 150 (na każdej po 5 haseł), co daje ogromną ilość nowych wyzwań i brak problemu tzw. wtórności haseł. Skora już mowa o kartach, to trzeba docenić piękne wydanie tej całej gry, gdzie to mamy pomysłową, ładną dla oka i solidnie wykonaną tubę/planszę z ruchomą obręczą, wspominane i ładnie pokolorowane karty oraz równie przyjemnie wyglądające pionki, klepsydrę, tabliczkę i zmywalny flamaster. To jakość i efektowność w jednym, co przekłada się na jeszcze większą przyjemność z rozgrywki.

 Słowem podsumowania - gra "HINT (Edycja polska)", to rzecz udana pod absolutnie każdym względem. Zachwyca już sam pomysł, a do tego mamy jeszcze płynną mechanikę, proste zasady, brak przestojów rozgrywki oraz gwarancję wielkich emocji i uśmiechu. To idealny wybór na czas karnawałowej zabawy, w której odnajdą się zarówno doświadczeni miłośnicy kalamburów, jak i też zupełni laicy w tym względzie. Ze swej strony oceniam ten tytuł jak najwyżej oraz gorąco zachęcam was do tego, byście po niego sięgnęli. Polecam - naprawdę warto!