Albert jest mężczyzną po czterdziestce. Jego małżeństwo jest generalnie szczęśliwe, jego syn jest generalnie dobrym dzieckiem, jego kariera jest generalnie zadowalająca. Ale Albert jest w totalnej depresji.
Monique jest lalką. Silikonową lalą na metalowym szkielecie z galaretowatym biustem w typie tego wszywanego gwiazdom filmowym. Monique ma niezwykle ponętne kształty, wykonane w okolicach Hollywood. Albert i Monique nie mieli się spotkać. Ale jednak... Monique ląduje w życiu Alberta z całym wdziękiem 50 kilogramów ładnie uformowanego plastiku. Jest seksowna, małomówna, nieprzewrażliwiona – idealna kobieta? Zmusza Alberta do zmiany ponurych przekonań i wstrząsa wygodnymi kontaktami z przyjaciółmi i rodziną. Monique zdziera ludziom maski, przewraca do góry nogami życiową rutynę, a małżeństwa stawia na ostrzu noża. Ale w końcu okaże się, że nie ma tego złego... [opis dystrybutora]