Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Prawdziwe Skarby

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 3 votes
Akcja: 100% - 7 votes
Wątki: 100% - 3 votes
Postacie: 100% - 5 votes
Styl: 100% - 8 votes
Klimat: 100% - 4 votes
Okładka: 100% - 5 votes
Polecam: 100% - 4 votes

Polecam:


Podziel się!

Prawdziwe Skarby | Autor: Edyta Kępkowicz

Wybierz opinię:

Aneta Sawicka

Uwielbiam takie momenty, kiedy sięgam po książkę nie spodziewając się wielkiego zaskoczenia, a tymczasem odkrywam prawdziwą perełkę. Tak stało się przed kilkoma dniami, kiedy chcąc przed snem poczytać moim synom sięgnęłam po książkę "Prawdziwe skarby" pani Edyty Kępkowicz. Jest to książka, o której wcześniej nie słyszałam, a znalazła się w moich rękach niejako przypadkiem. Nie spodziewałam się większej rewelacji, a okazało się, że trafiłam na cudowną książkę, która zachwyciła zarówno mnie, jak i moje dzieci. Już po kilku stronach wiedzieliśmy, że to pozycja w sam raz dla nas i znajdziemy w niej wszystko to, co kochamy w książkach dla dzieci- ciekawe przygody, sympatycznych bohaterów, a przede wszystkim trochę przyrodniczej wiedzy.

 

Bohaterami "Prawdziwych skarbów" jest sympatyczna rodzinka Skalskich składająca się z mamy , taty oraz dwóch synów- Piotra i Jakuba. Chłopcy jak wszystkie dzieci w ich wieku lubią zabawy na dworze i poznawanie świata, ale również gry na smartfonach i wszelką elektronikę. W książce podglądamy kilka dni z ich codziennego życia i śledzimy niezwykłe przygody, które im się przytrafiają w tym czasie.

 

Pierwsza przygoda, a jednocześnie pierwszy rozdział książki, to znalezienie przez chłopców jeża na podwórku. Jakub i Piotr w pierwszej chwili planują zabrać jeża do domu i hodować go jako własne zwierzątko, o którym od dawna marzą. Szybko jednak przekonują się, że to nie jest dobry pomysł, a dzikie zwierzę powinno żyć na wolności. Chłopcy jednak nie rezygnują z jeża całkowicie- szykują mu w ogrodzie kryjówkę oraz codziennie dostarczają smakołyki. Staje się to początkiem niezwykłego rodzinnego projektu jakim jest podglądanie jeży na żywo przez kamerkę i prowadzenie vloga.

 

W kolejnym rozdziale rodzina Skalskich wyrusza na długo wyczekiwane wakacje nad morzem. I choć planują tam wylegiwać się na plaży i kąpać w zimnej wodzie, szybko przekonują się, że plany nie zawsze się spełniają, a wydarzenia potrafią zaskoczyć. Już pierwszego dnia nad morzem wita ich sztorm, po którym cała plaża tonie w śmieciach. Na domiar złego z wody został na brzeg wyrzucony mały morświn. Rodzina Skalskich nie pozostaje na to wszystko obojętna- najpierw ratują morświna, a następnie organizują wielką akcję sprzątania plaży, w której bierze udział wielu turystów. Materiał trafia nawet do telewizji!

 

Ostatnie dwa rozdziały to kolejne dni Skalskich w okolicach Ustki. Możemy w nich przeczytać o tym, jak podczas spaceru w lesie dochodzi do niezwykłego spotkania z wilkiem oraz o tym, jak Skalscy poznają na plaży inną rodzinę, z którą się zaprzyjaźniają i planują wspólnie tworzyć nowe przyrodnicze projekty.

 

Książka "Prawdziwe skarby" w piękny sposób przybliża małym czytelnikom zagadnienia związane z przyrodą. Autorka bardzo zręcznie wplotła w akcję zagadnienia proekologiczne, które dla dzieci są inspiracją oraz dawką wiedzy. Czytając o przygodach Jakuba i Piotra nasze dzieciaki mają szansę przekonać się, jak ważne jest dbanie o przyrodę i pomaganie jej. Piękne postawy bohaterów zachęcają do tego, aby ich naśladować i również kochać przyrodę oraz angażować się w ciekawe akcje tematyczne. Do tego w książce nie brakuje humoru, a cała opowieść napisana jest w niezwykle lekki i przystępny sposób. Moi synowie są książką zachwyceni i bardzo zainspirowani. Ja, jako mama cieszę się, że mogłam tak wspaniałą pozycję przeczytać moim dzieciom.

 

Jest to debiut pani Edyty Kępkowicz, ale ja już teraz mogę powiedzieć, że zostaję fanką autorki i jak tylko pojawią się kolejne tytuły, to od razu po nie sięgnę.

 

Polecam "Prawdziwe skarby" z całego serca!

Chris

Mówi się, że świat przyrody świetnie dałby sobie radę bez naszej pomocy. Z pewnością bez jakiejkolwiek ludzkiej ingerencji natura byłaby w „życiowej formie”, a nie musiałaby mieć na głowie tyle problemów co ma teraz. Niestety taki jest właśnie charakter człowieka, że musi wcisnąć nos w nie swoje sprawy, a skutki jego działań nie zawsze są pozytywne. Dlatego tak ważne jest by od najmłodszych lat edukować dzieci na temat kontaktów z przyrodą i odpowiednim zachowaniem granicy między możliwą ingerencją, a pozostawieniu natury samej sobie. Wspominam o tym gdyż taki problem i jego pochodne porusza właśnie Edyta Kępkowicz w swojej najnowszej książce „Prawdziwe skarby”.

 

Piotr i Jakub są braćmi z niespożytymi zapasami energii. Na każdym kroku starają się wycisnąć maksimum z wykonywanej czynności, jednocześnie nie chcąc tracić ani chwili z danego dnia. Nad ich zachowaniem czujnym okiem czuwają rodzice, którzy dbają również o to by ich pociechy swoje zabawy odbywały w zgodzie z naturą. Niezależnie od tego czy są to rozrywki w przydomowym ogródku na skraju lasu czy podczas urlopu nad polskim morzem czy w ośrodku wypoczynkowym. Zawsze musi być zachowana odpowiednia ostrożność w połączeniu z dbałością o wszystkie czynniki natury. To wszystko brzmi naprawdę ciekawie i inspirująco. Rzeczywistość jest jednak nieco inna od tej przedstawionej przez Edytę Kępkowicz i nie wszystkie opisane przez nią sytuacje zdarzają się na polskiej ziemi, szczególnie nad morzem. Oczywiście mamy tu do czynienia z fikcją literacką więc pozostaje nam jedynie mieć nadzieję, że w przyszłości również będziemy świadkami gorącej przemowy plażowicza namawiającego innych urlopowiczów do włożenia kaloszy i sprzątania nadmorskiego piasku.

 

Ukazane przez autorkę różnego rodzaju aspekty ekologiczne z pewnością można zaliczyć do najważniejszych atutów książki. Młody czytelnik dowiaduje się o życiu dzikich, leśnych zwierząt, uczy się jak dbać o naturę czy nawet jak zachować się w obliczu niebezpieczeństwa pogodowego. Trochę jednak przeszkadzała mi w lekturze mnogość tych wydarzeń, niedostosowana do dość szczupłej objętości książki. Raz przebywamy wraz z bohaterami w ich rodzinnym domu, następnie znajdujemy się już w ośrodku wypoczynkowym pośrodku burzy i ogromnych wiatrów by następnie od razu przenieść się na plażę bardziej przypominającą wysypisko śmieci. Z pewnością dynamiczna akcja zapobiega odczuciu znudzenia, w tym przypadku jednak miałem wrażenie nieco zbyt szybkiego tempa zmiany akcji. W połączeniu z dość mocno idealistyczną fabułą powodowało to, że miałem odczucie znalezienia się nie w Ustce, ale Utopii. Miałem również wrażenie, że w swojej wizji autorka również za bardzo chciała być na czasie i na siłę dostosowywała swoich bohaterów do nowoczesnej ekologii. Smartfony, vlogi, Facebook- w każdym wydarzeniu towarzyszącemu głównym bohaterom mamy do czynienie z jakimś z odkryć dzisiejszych czasów. Z jednej strony rodzice Piotra i Jakuba starają się ograniczać dostęp swoich dzieci do mediów społecznościowych, to jednak z drugiej strony sami zachęcają do publikowania materiałów i nie stronią od korzystania z telefonów nawet w czasie urlopu. Najważniejsze jednak jest przesłanie i cel jaki stawiała sobie Edyta Kępkowicz- zwrócenie uwagi czytelnika na ekologię i dbanie o świat przyrody, a to z pewnością się jej udało.

 

„Prawdziwe skarby” to tytuł mający podwójne znaczenie. Z jednej strony to główni bohaterowie, Piotr i Jakub, którzy są tak nazywani przez swoich rodziców. Z drugiej strony to moim zdaniem cała natura i świat zwierząt, które dla wszystkich ludzi powinny być najważniejszymi skarbami. Myślę, że drobne niedociągnięcia i zbyt idealistyczne podejście do rzeczywistości nie przysłaniają głównego celu tejże książki- każdy z nas może zadbać o przyrodę.

Literanka

Tytuł „Prawdziwe skarby” przykuwa uwagę. Niewątpliwie każdy chciałby dowiedzieć się, czym one tak naprawdę są, takie słowa sugerują, że będzie się miało do czynienia z prozą dotyczącą niekwestionowanych wartości, dążeń uniwersalnych, właściwych dla każdego człowieka. Jednak nie do końca jest tak w przypadku książki Edyty Kępkowicz. Jej opowieść dotyczy ekologii, dbania o przyrodę i szanowania jej. Autorka jest z zawodu księgową, natomiast jej zamiłowania dotyczą podróży, ochrony dóbr natury, a również literatury, co z pasją łączy w swojej twórczości.

 

Bohaterami jej książki są nastoletni chłopcy – Piotr i Jakub, którzy razem z rodzicami przeżywają bliskie spotkania z naturą. Najpierw zostają śmiertelnie wystraszeni przez jeża, którego ostatecznie bardzo pragną przygarnąć i udomowić. Na szczęście rodzice szybko wybijają im ten pomysł z głowy, wsparci co nieco przez samego jeża, który skutecznie prezentuje, czym mogą się skończyć takie próby. Wobec tego chłopcy postanawiają inaczej pomagać swojemu zwierzątku – wspierać go w jego naturalnym środowisku i podglądać z ukrycia, by nie ingerować zbyt mocno w jego zwyczajne życie.

 

Potem chłopcy wyjeżdżają na wakacje do domku letniskowego nad morze, gdzie znów natura gra pierwsze skrzypce i daje o sobie znać z przytupem. Wyjazd, który zapowiadał się nudno, bo wiązał się z ograniczonym dostępem do komputera i telewizora, okazał się największą możliwą przygodą z dreszczykiem. Pierwszej nocy od razu zdarzyła się ogromna wichura, która przewróciła drzewo na ganek ich domku. Dodatkowo, sztorm na morzu praktycznie uniemożliwił korzystanie z pobliskiej plaży, bo woda wyrzuciła porażające ilości śmieci i odpadów, które należało uprzątnąć, albo też biernie narzekać na przeciwności losu i okropny stan środowiska naturalnego. Na szczęście nasi bohaterowi okazali się ludźmi czynu i z niebywałą kreatywnością i zaradnością zaangażowali w sprzątanie plaży odpowiednią liczbę osób i sprzętu, by można było z niej korzystać bez problemu.

 

Niewątpliwie wielką wartością tej niewielkiej książeczki jest zwrócenie uwagi młodych czytelników na zasady, jakimi powinniśmy się kierować w odniesieniu do natury. Po pierwsze, lepiej żyć z nią w zgodzie, niż próbować zdominować – tak jak w przypadku troski o jeża. Po drugie, troska o przyrodę nie kończy się na naszym własnym podwórku. Jest ona naszym wspólnym dobrem i wymaga zaangażowania od nas wszystkich. Dbanie o czystość środowiska to tak naprawdę pośrednio dbanie o samych siebie, bo tylko w czystym otoczeniu jesteśmy w stanie realizować swoje wszystkie potrzeby, choćby potrzebę odpoczynku i rekreacji.

 

Jeśli chodzi o formę literacką, to nie do końca przypadła mi ona do gustu. Autorka jeszcze powinna popracować nad stylem, by edukacyjny wymiar jej utworów nie został zniwelowany niedopracowaną warstwą językową. Generalnie książkę czyta się dobrze, nie sposób nie dostrzec komicznych sytuacji przedstawionych w treści, jednak trochę brakuje jej lekkości i płynności. Choć z drugiej strony autorka zgrabnie oddała niespożytą energię właściwą swoim bohaterom. Chłopcy budzą ogromną sympatię, bo są rzutcy, zaangażowani, potrafią radzić sobie w trudnych sytuacjach i rozwiązywać problemy.

 

Jeżeli, jako rodzice, szukacie inspiracji, jak rozmawiać z dziećmi o ekologii, jak zainspirować je do poznawania natury i bliższego z nią kontaktu, to warto pochylić się nad „Prawdziwymi skarbami”. Może odkryjecie wspólnie, co jest tak naprawdę ważne, o co koniecznie należy zabiegać w naszym życiu.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Comments  

0 # Ilona T 2020-09-30 15:24
Co jest najważniejsze w życiu ? Jak to zdobyć ? Jak zachęcić dzieci do wspólnego szukania szczęścia ? Co to jest szczęście ? Takie pytania zadaje każdy i dziecko i dorosły. Dziecko pragnie nowego smartfona a rodzic, żeby jego dziecko było szczęśliwe i mądre. Jak to pogodzić. Co jest prawdziwym skarbem : Ciekawy liść ? Radosne wspomnienia, które magazynujemy w pamięci ? Własne zwierzątko ? Przyjaciel ? Kochająca rodzina ? A może po trochę każde z wymienionych ? No i najważniejsze : Gdzie szukać prawdziwych skarbów ?
Myślę ze ta książka może nam w tym pomóc, znaleźć radość w czynieniu dobrych rzeczy, bawić się czyniąc dobo i znaleźć odpowiedź na zadawane pytania.
Czy to książka dla dzieci ? Powiedziałabym, że dla całej rodziny, o zabawnej rodzinie i niezwykłych przygodach zdarzających się przy zwykłych czynnościach, które każdy z nas wykonuje: sprzątanie ogródka, wakacje, rodzinna wycieczka nad wodę i.t.p. Możemy się świetnie bawić czytając z dziećmi a zarazem uczyć się jak żyć w przyjaźni z otaczającym nas światem roślin i zwierząt, jak im pomagać a przede wszystkim jak nie szkodzić, jak zachęcać do działania naszych znajomych. W końcu zwierzęta i rośliny to nasi bracia mniejsi, użytkownicy planety ziemia, tak jak my. Na koniec możemy porozmawiać o tym jakie skarby odkryli bohaterowie książki i zabawić się w szukanie prawdziwych skarbów w naszym życiu. Wszystko to jest opatrzone zabawnymi ilustracjami, które pomogą nam w przeżywaniu opisywanych przygód.
Wspólnie z całą rodziną czekamy na kolejne przygody Jakuba, Piotrusia i ich rodziców !
Reply | Reply with quote | Quote | Report to administrator
0 # Edyta Kępkowicz 2020-10-12 09:20
Dziękuję serdecznie i życzę wspaniałych przygód na łonie natury.
Reply | Reply with quote | Quote | Report to administrator

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial